Podróż Afrykańska gorączka fotografowania - Kenia/Tanzania 2009 - Miejskie klimaty



Póżniej spędzamy jeszcze tydzień w Mombasie.

Głównie odpoczywamy na plaży i zajadamy się przepysznym hotelowym jedzeniem. Zwiedzamy też miasto – targowisko, stary port oraz Fort Jesus- pozostałoś po portugalskich kolonizatorach.

Tak mniej więcej wyglądał mój pobyt w Afryce.

Łagodny klimat Tanzanii i to, że to w tym kraju przeżyłam nasze pierwsze spotkanie z afrykańską przyrodą, sprawiły, że to stamtąd mam cieplejsze wspomnienia. Coś mi jednak mówi, że dam kiedyś Kenii jeszcze jedną szanse w tej rywalizacji i pewnej jesieni pojedziemy obejrzeć wielką migrację w Masaj Mara. Nie udało mi się „zaliczyć” całej afrykańskiej wielkiej piątki, nie mam więc wyboru – muszę tam wórcić ;)

PS. Mój mąż uważa, że używam za dużo wykrzykników i trzech kropek – pewnie ma rację, ale mam nadzieję, że to wybaczycie - bez tych znaczków dużo trudniej wyrazić emocje ;)   

  • Fort Jesus
  • armaty w forcie
  • pomnik konewki?
  • widok na Mombasę
  • stary port
  • sztuka ludowa
  • rzemieślinik przy pracy
  • Ocean Indyjski
  • handelek na plaży
  • na rowerze
  • z wielbłądem
  • plażowiczki
  • i plażowicze
  • dzień targowy
  • przygotowania do obiadu
  • wielkie obieranie
  • malowidła portugalskich żeglarzy
  • w forcie
  • afrykański środek transportu
  • przy pracy
  • uśmiech rzemieślnika