Drugiego dnia lało solidnie. Zdecydowaliśmy ,że jedynym miejscem gdzie można fotografować ,będą obiekty zamknięte  lub zadaszone. Najpierw był jeden z dworców metra, później jedno z centrów handlowych, gdzie dowiedzieliśmy się ,że fotografować nie wolno. Usłyszeliśmy na zewnątrz jakiś jazgot. Była to demonstracja zwolenników „demokracji socjalistycznej”. Dla mnie był to ciekawy temat. Szkoda było tylko tych ludzi    stojących na deszczu i wietrze.

Na ten dzień ,dzięki informacji iwonki55 ,zaplanowaliśmy zdjęcia nocne „Festiwalu Światła”, niestety lało jak z cebra. Może uda się w przyszłym roku.

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
  • 32
  • 33
  • 34
  • 35
  • 36
  • 37
  • 38
  • 39
  • 40
  • 41
  • 42
  • 43
  • 44
  • 45
  • 46