Po dwóch dniach spędzonych w Irkucku, mieście, które nas zaskoczyło, i to pozytywnie, nie mogliśmy już jednak doczekać się, aby ujrzeć „Perłę Syberii”, czyli słynne jezioro Bajkał. Po ponad tygodniu czasu spędzonym w podróży, głównie w miastach, miłą odmianą, będzie wypoczynek na łonie natury. I to jakiej! Bajkał zachwycał nas swoim ogromem i dziewiczym pięknem, dlatego był zdecydowanie jednym z najważniejszych punktów całej wyprawy. Późnym popołudniem wsiedliśmy w autobus, jadący z dworca autobusowego w Irkucku do Listwianki. Nie było problemów z dojazdem, gdyż połączeń w ciągu dnia jest wiele, zarówno większych autobusów, jak i mniejszych marszrutek. Obie miejscowości łączy świetna asfaltowa droga, dlatego już po godzinie jazdy byliśmy na miejscu. Wiedzieliśmy, że Listwianka ma szeroką bazę noclegową, od pola biwakowego, przez prywatne kwatery, schronisko aż po wysokiej klasy hotele – każdy więc może wybrać coś dla siebie. W naszym przypadku krótko po wyjściu z autobusu, zostaliśmy zagadani przez mężczyznę, który zajmuje się organizowaniem przejazdów turystów do leżącej na zachód od Bajkału Doliny Tunkińskiej. Choć nie udało mu się namówić nas na poranny wyjazd w te piękne tereny następnego dnia, co bardzo polecał, załatwił nam noclegi u swojej znajomej w drewnianym turystycznym domku na wzgórzach Listwianki.
Obiekt z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO (1996 r.)
Więcej o Listwiance, w tym opis miejscowości i zdjęcia, znajduje się w tej części:
Polecam i zapraszam:)
KOSZTY:
- autobus Irkuck - Listwianka (67 km) = 95 RUB = 10,28 zł
- Muzeum Bajkalskie = 120 RUB = 13 zł
- cena noclegu za osobę w drewnianym domku = 600 RUB = 64,92 zł