Podczas wakacji Młody zaczytywał się w przygodach Tomka Wilmowskiego. Szczególnie przypadł mu do gustu "Tomek w krainie kangurów" i właśnie owe kangury bardzo chciał zobaczyć. Do krainy kangurów trochę za daleko, więc postanowiliśmy wybrac się trochę bliżej ...
Wrocławski ogród zoologiczny jest najstarszym i największym pod względem wystawianych zwierząt w Polsce. Trzeba przyznać, że zmiana na stanowisku dyrektora (która przed kilku laty wywołała oburzenie) wyszła ogrodowi na dobre. Część zwierząt otrzymała nowe wybiegi, powstają kolejne przestronne pomieszczenia dla zwierząt, lemury otrzymały w posiadanie wyspę, a ostatnio otwarty został pawilon Madagaskar. Mieliśmy okazję obserwować karmienie zwierząt - pawiany dostały - także od Młodego - orzechy włoskie i słonecznik, który umiejętnie wyskubywały z łupinki. Lemury zajadały się bananami oraz pomarańczami, podanymi na talerzach przyozdobionych płatkami róż. Podziwialiśmy rzadko spotykane zwierzęta - mrówniki (jedyna para w Polsce), żółwia słoniowego czy warana czarnego.
W ogrodzie trwają dalsze prace m.in. przygotowania do budowy afrykarium - oceanarium, więc kiedyś jeszcze tam się wybierzemy.
Podróż Weekendowe spacerki po okolicy ... - Wrocławskie zoo
2011-09-25