Burgos wita nas pięknym słońcem i temperaturą typową dla wakacyjnych miesięcy w Hiszpanii. Z uśmiechem na twarzy, wyspani i zrelaksowani ruszamy do jednego z najważniejszych zabytków nie tylko miasta, ale całej Hiszpanii. Katedra Świętej Marii znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Widoczna jest z daleka, a jej wieże przyciągają zwrok górując nad miastem. Młody stwierdził, że to MEGAKATEDRA i tak wspaniałej jeszcze nie widział. Budowę rozpoczęto w 1221r, główna fasada zwieńczona jest dwoma gotyckimi wieżami. I ten styl przeważa w architekturze obiektu, jednak ze względu na fakt, że prace przy budowli trwały aż do wieku XVIII, jest tu wiele istotnych elementów renesansowych i barokowych. Wnętrze kryje również muzeum sztuki sakralnej.
Oczywiście katedra, to nie jedyny zabytek w tym mieście. Po drodze z katedry mijamy piękny Łuk Triumfalny będący jedną ze średniowiecznych bram miejskich. Z historią miasta związana jest znana z literatury postać Cyda i to jego pomnik podziwiać można na Paseo del Espolón, a po drodze przysiąść w jednej z licznych kafejek i wypić kortado lub zjeść choćby burgoską kaszankę.
Młody od razu zapowiedział, że kiedyś musimy tu wrócić na dłużej.