Podróż Peloponez nieco inaczej - Jaskinia Franchthi



2008-11-26
Niedaleko Spetsai Karolina wypatrzyła na mapie jaskinię Franchthi -
siedlisko ludzkie z okresu paleolitu i neolitu. Postanowiliśmy zobaczyć
w jakich warunkach żyli ludzie przed tysiącami lat.Jaskinia
Franchthi jest wielka - spodziewałem się czegoś zupełnie innego.
Zamiast do pieczary, wąskiej, ciemnej i głębokiej wchodzimy do komory,
wielkością przypominającej średni kościółek, otwartej z obu stron.
Niestety nie są widoczne (albo nie zauważyliśmy) żadnych śladów pobytu
ludzi w tym miejscu.Praktyczne informacje:Dojazd jest nieźle odznaczony - z głównej drogi (Kranidi - Nafplio)
zjeżdżamy przy
drogowskazie "Franchthi Cave", a potem kolejne prowadzą nas do celu...
prawie do celu. Ostatni kilometr albo dwa pokonujemy pieszo malowniczo
położoną ścieżką nad brzegiem morza. Lepiej nie wchodzić do jaskini po
zmroku - opuszczone stanowiska archeologiczne nie są zabezpieczone i
można wpaść do całkiem głębokiego dołu.