DARLING HARBOUR
na koniec, bo koniec już blisko, zapraszam do najpiękniejszego zakątka Sydney jaki znalazłem, a moim skromnym zdaniem jednego z najpiękniejszych jakie widziałem w ogóle, do DARLING HARBOUR.
To jest port w centralnej - południowej części Sydney, niesamowicie urokliwy o każdej porze dnia, szczególnie w nocy. Ulubione miejsce spotkań tubylców i turystów. Mnóstwo knajpek i sklepów otwartych do późna w nocy. Zawsze zaprasza do spędzenia czasu.
Zjadłem tam najlepsze dotychczas sashimi w życiu. Tak świeżych ryb jeszcze nie miałem okazji próbować, no może łosoś z hodowli w Nowej Zelandii, ale SUUUUUPER.
Od strony kulinarnej mekka w Sydney. Każdy znajdzie coś dla siebie i co ważniejsze prawie na każdą kieszeń.
Widok wieżowców odbijających się w wodach zatoki robi niesamowite wrażenie. Polecam zdecydowanie przejażdżkę kolejką magnetyczną robiącą pętlę po Darling Harbour i centrum Sydney.
Ostatniego dnia, a właściwie wieczora pobytu trafił nam się pokaz sztucznych ogni. Warto czytać ogłoszenia na słupach :)