Biebrza to obok Narwi największa rzeka Podlasia, moim zdaniem jest też najpiękniejsza. Malowniczo meandrująca latem, tworząca niesamowite rozlewiska wiosną, jest domem i schronieniem dla setek gatunków zwierzaków, tych skrzydlatych, rogatych i kudłatych. No i nie można zapomnieć o nieprzebranych rzeszach komarów :)
Rzeka jest piękna, ale nie można jednocześnie zapominać, że jest żywiołem, który domaga się szacunku dla siebie. Zwłaszcza latem i jesienią nurt jest bardzo szybki, w zakolach tworzą się wiry, które zabrały pod wodę już niejednego lekkomyślnego pływaka czy wędkarza.
Najchętniej odwiedzane przeze mnie miejsca to okolice wsi Brzostowo, Burzyn i Szostaki, leżące przy samej granicy Biebrzańskiego Parku Narodowego. Polecam zwłaszcza Brzostowo, gdzie można obserwować malowniczy obrazek, kiedy bydło przeprawia się brodem na pastwiska po drugiej stronie rzeki.