Bliski Wschód nie ma dziś dobrej opinii w zachodnim świecie. Postrzegany jest przez telewizyjne obrazy zamachów i demonstracji, stan niepewności i zagrożenia. Od środka wygląda jednak zupełnie inaczej. Jest pełen barw, zapachów i smaków. Potrafi oczarować i uzależnić.
Pierwsze zderzenie z arabskimi miastami to jak wkroczenie do krainy chaosu. Przywykły do europejskiego porządku umysł nie potrafi odnaleźć się wśród trąbiących samochodów, ludzi przechodzących przez jezdnię w najbardziej nieoczekiwanych miejscach, tłoczących się bez ładu przed wejściem do autobusu. Każdy kolejny dzień to odkrywanie klucza do zrozumienia tego obcego świata i rosnąca satysfakcja, że da się po nim poruszać. Na koniec to rozsmakowanie w fantastycznej kuchni, uśmiech życzliwych ludzi i kolorowe obrazy, do których tęskni się po powrocie.