Za gorami i lasami 370 kilometrow od Tokio, ktore lotem blyskawicy Shinkansen pokonuje w niecale dwie godziny znajduje sie Kioto. Lecac do Japonii, bylem krotko po obejrzeniu filmu " Wyznania gejszy " i wiedzialem, ze musze Kioto zobaczyc. Kioto podobnie jak Nara bylo przez prawie dziewiec wiekow stolica Japonii, jest takim polskim Krakowem, wloska Florencja na mapie kraju, miastem, ktoremu odebrano stolice, miastem w ktorym czas stanal w miejscu . Z ponad tysiacem swiatyn, 13 klasztorami buddyjskimi, stara dzielnica Gion,pieknymi ogrodami i zamkiem Nijo-jo, Kioto oczarowuje od pierwszych chwil.
W 711 roku zostala zalzona swiatynia Fushimi Inari, jeden z najbardziej charakterystycznych miejsc w Kioto. Park otoczony ponad 10 tysiacami jaskrawo pomaranczowymi drewnianymi bramami, zostal uwieczniony w oskarowych "Wyznaniach gejszy" jest miejscem czci kilku bostw. Wejscia strzega lisy, ktore w dawnej buddyjskiej tradycji uznawane byly za poslancow boskich i mniejsze bostwa. Ubrane w charakterystyczne czerwone chustki( kolor chroniacy przed chorobami i niesczesciami) pelnia role wartownikow. Zaraz za wesciem , przychodzacy japonczycy obmywaja dlonie woda i pala kadzidelka. Fushimi Inari, jest olbrzymim kompleksem malych swiatyn, spacerujac tunelem pomaranczowych bram odkrywa sie coraz to inna, mniejsza lub wieksza, otoczona palacymi sie kadzidlami i posagami lisow na cokolach. Wieczorem wybralismy sie do starej dzielnicy Gion, slynacej z waskich , kretych uliczek, zywcem wzietych z planu filmowego " Wyznan gejszy". Gion jest miejscem jedynym w swoim rodzaju...czas stoi w miejscu, japonczycy wpadaja do malych domowych herbaciarni na filizanke zielonej herbaty,obok pamiatki sprzedaja male sklepiki. Za rogiem mlody chlopak griluje osmiornice na patyku, jego brat dwie ulice dalej sprzedaje slodkie bulki na parze. Nagle cisze i spokoj przerywa blysk fleszy, i kilku turystow rusza w pogon za kobieta o bialej jak maska twarzy, ktora wyszla z drewnianych drzwi. Kazdy robi zdjecie, kazdy chce miec gejsze z Kioto na pamietkowym ujeciu. Flesze pstrykaja przywodzac na mysl papparazzi goniacych za celebrytami rodem z Hollywood. Ona, spokojnie , dostojnym krokiem idzie w swoim kierunku, wyglada zachwycajaco, i wyrafinowanie. Styl, ten sam od stuleci. Piekno idzie w parze z elegancja.