Maroko to również góry, fantastyczne, nazywane Atlasem Wysokim, na cześć mitologicznego tytana dźwigającego ciężkie sklepienie niebieskie. Atlas to niesamowite przestrzenie zmieniających się górskich kolorów (od zieleni przez granat i żółć po szarość), górskich faktur (od nakrapianych iglastymi krzewami wzgórz po ostre, wdzierające się w chmury skały), górskich zabudowań (rozsypujące się ze starości pasterskie chatki i wbite w skały, zadymione od pary skalne bary dla kierowców).
Jazda samochodem to jedna z najbardziej ekscytujących rzeczy w tym kraju. Kręte, choć nieźle utrzymane drogi Atlasu to spore wyzwanie - kierowca naszej grand taxi zna tu na pamięć każdy zakręt - tak się przynajmniej pocieszamy, gdy kolejne serpentyny pokonuje z budzącą grozę szybkością. Podczas wielogodzinnej jazdy często stajemy w przydrożnych barach. Jest ich tu pełno. Właśnie w takich miejscach, wśród ubranych w wielobarwne kapturki mężczyzn (kierowców grands taxis i autobusów oraz zwykłych podróżnych) jemy tadżin lub ciepłe placki polane słodkim tłuszczem, popijając je miętową herbatą, laną do szklanki z dużej wysokości dla uzyskania odpowiedniej piany. Zielona herbata z liśćmi mięty to narodowy napój nie tylko Marokańczyków, ale w ogóle Arabów pod wieloma szerokościami geograficznymi świata. Orzeźwiającą, choć ciepłą miętową herbatę pijesz, dobijając targu z handlarzami na suku, podczas popołudniowej sjesty w upalnym słońcu, romantycznego wieczora w wyłożonej dywanami kafejce, przy sziszy z tytoniem w aromatycznym dymie, ale też idąc przez góry Atlas, po których nasze bagaże dźwiga osiołek.
Osiołka, jeśli chcesz przejść przez góry jak zaprawiony turysta, ale bez konieczności noszenia plecaków, możesz zakupić na jednym z setek podgórskich suków. Kosztuje niewiele, na dodatek można go potem odsprzedać. Jest grzeczny i posłuszny, nawet spory ciężar nie sprawia mu trudności. Nie ucieka, karnie schodzi z gór po osiągnięciu celu i bez szemrania daje się sprzedać za podobną kwotę po tamtej stronie gór. Między transakcjami w towarzystwie swego parzystokopytnego partnera, możesz podziwiać zapierające dech widoki.