To miał być wielki dzień! Mieliśmy latać balonem. Niestety spełnienie jednego z marzeń pokrzyżowała nam Chińska Armia Ludowa - okazało się że będą jakieś przeloty samolotów wojskowych i nici z latania balonem. A wstaliśmy o 6 rano. Na szczęście trochę udobruchał nas śliczny wschód słońca nad rzeką Li. Nad rzeką było oczywiście dużo Chińczyków spacerujących i ćwiczących tai chi.
Udało się nam jednak uratować ten dzień i był to jeden z najprzyjemniej spędzonych dni w Chinach. Wypożyczyliśmy skuter elektryczny w hotelu i cały dzień jeździliśmy po okolicy. Było super. Miejscami trochę droga nam się kończyła - ale jakoś przejechaliśmy. Widzieliśmy pola ryżowe, małe wioseczki, woły wodne z bliska, pola z bawełną, drzewa z pomarańczami i z pomelo. Upał oczywiście był ogromny - ale nie dokuczał już tak, jak pierwszego dnia. Wieczorem jedziemy do Guilin a tam wsiadamy na pociąg sypialny do Shenzhen. Tym razem bez przygód w pociągu. Niestety nie mamy rezerwacji hotelu w Shenzhen - wiec znowu nie za ciekawie to wygląda.
WYDATKI
- pokój w Senior Leader Hostel 100Y za pokój
- pokój 2 osobowy Hotel Nana 280Y za pokój (http://www.naya-hotel.com/wwwroot/2009/C-2/C-2-007.htm)
- pokój 3 osobowy w Nana hotel 150Y - bez łazienki (http://www.naya-hotel.com/wwwroot/2009/C-2/C-2-010.htm)
- pokój 2 osobowy Hotel Creek View 179 - 139 Y
- pocztówki 10szt 5-6Y (Krzyś kupił za 3Y)
- wycieczka na tarasy ryżowe 145Y
- skuter elektryczny na cały dzień 40Y
- bilet do Guilin 15Y
JEDZONKO
- śniadanie w hostelu dla 2 osób z napojami 55Y
- Tofu z warzywami 15Y
- kaczka z warzywkami 28Y
- kurczak z orzeszkami 25Y
- piwo 10Y
- sok z ogórka 15Y
- śniadanie w zestawie- jajecznica, tosty, napój, kawa 25Y
- woda w markecie 1,5l 2,5Y
- shake bananowy 10Y
- mohito 20Y
- bułeczki słodkie w piekarni 3Y (podobne jak w Pekinie za 6Y)
- cola 1l 4,5Y
- kawa w KFC 6,5Y