Nie jest to podróż a raczej fotograficzne wspomnienie różnych podróży. Nie jest to też relacja z Air Show bo tych znajdziecie na Kolumberze i na mojej stronie kilka. Jak jednak przedstawić komuś kto nigdy nie był na pokazach lotniczych, czym one są? Chyba najlepiej pokazać to co najlepsze z różnych pokazów. A zawsze największe wrażenie robią akrobacje: te szybkie na odrzutowcach i te wolne na szybowcach. Pewnego rodzaju wolność zaklęta jest w powietrzu...
Wyczyny tych podniebnych śmiałków obserwowałem na kilkudziesięciu pokazach, jednak przedstawione lokalizację nie są miejscami pokazów ale „matecznikiem” danego zespołu/solisty. Wszak każdy ptak ma swoje gniazdo. Ponieważ zdjęcia siła rzeczy są zamrożeniem chwili, zaś pokazy ze swej istoty są dynamiczne pozwoliłem sobie do każdej grypy dodać filmik ilustrujący jej wyczyny w powietrzu(zaczerpnięte z tuby rzecz jasna).
Co zaś robi świr lotniczy jak w przerwach między robieniem zdjęć na pokazach? Rzecz jasna pakuje się do kabiny jeżeli tylko jest okazja, albo blokuje kola jak okazji nie ma.