Podróż Indie - Indie południowe, pałace i herbaciane bezdroża



Dla większości Indie to Tadż Mahal w Agrze i rezydencje maharadżów w Radżastanie. Czyli północ. My na przekór wybraliśmy bezdroża indyjskiego południa.I był to strzał w dziesiątkę.  

 

Na południu jest wszystko, z czym obcokrajowcom kojarzą się Indie; kobiety w kolorowych sari, mężczyźni w białych koszulach lub w bawełnianych portkach omotanych między nogami jak pielucha. Świątynie różnych wyznań, święte krowy i świątynne słonie. Są pałace i koszmarne slumsy. A wszystko skąpane w tonach wszechobecnej muzyki z Bollywood i zapachu masali połączonej z wonią jaśminu i smrodem ulicy.

  • Pałac maharadżdy w Majsurze przyciąga zachodnich turystów i pielgrzymów.
  • W cieniu pałaców toczy się biedne, codzienne życie: prasowacz cały dzień zarabia na miskę ryżu ...
  • ..., a wieśniak przegania bydło przez główną drogę
  • Pranie robi się w rzece. Kosmetycznym hitem Indii jest używane do prania, nietonące mydło.
  • Najpopularniejszy, bo i najbardziej pojemny, środek tutejszego transportu - ciężarówka.
  • Za drobną opłatą (dla właścicieli) i banana (dla słonia) świątynny słoń z kompleksu Widżajanagar położył Oli trąbę na głowie.
  • Ołtarz w tybetańskim klasztorze Namdorling Nyngmapa w miejscowości Nisargadhama.
  • Mnisi z Namdorling gawędzą przy bramie
  • Herbaciane pola w okolicy Munnaru.
  • na targach przy plażach kupuje się, niemal prosto z łodzi, świeżo złowione ryby, langusty i homary
  • Słynne na całym świecie chińskie sieci w Koczin.
  • Na rozlewiskach Kerali (tzw. backwaters) podstawowym środkiem transportu są tradycyjne łodzie.
  • Luksusowe łodzie z kilkoma sypialniami, kuchnią i łazienką pływają po rozlewiskach Kerali.
  • W Kerali rządzą komuniści i widać to na każdym kroku.
  • Takie slumsy powstają w Indiach nawet w ciągu jednej nocy.
  • W kompleksie świątyń Patadakal, 120 km od Hampi, wciąż trzymany jest ogień u stóp świętego byka.
  • Z7103125x