Podróż Duzinka podróże małe i duże - cz. 3 Pomorskie opowieści - Ach, co to był za ślub....



2009-06-13

Doszliśmy z Panem Duzinkiem do tego wieku, kiedy to znajomi gromadnie się żenią i wychodzą za mąż. Więc żyjemy sobie od jednego ślubu do drugiego rozbijając się prawie po całej Polsce.

13 czerwca przypadło nam gościć na ślubie i weselu mojej najlepszej przyjaciólki. Los chciał, że pochodzi ona z Karlina i tam własnie odbyła się ceremonia. Z kolei na miejsce wesela młodzi wybrali pałacyk w pobliskim Nosowie.

Obiekt ten przeczy hasłu ogłoszonego konkursu - jest doskonałym przykładem jak  wykorzystać spuściznę po przodkach. Budynek powstał ok. 1850 roku, prawdopodobnie na zlecenie ówczesnego pana tych okolic - barona von Springera. Neorenesansowy pałac stoi pośrodku 20-hektarowego parku w stylu angielskim, przez który przepływa rzeka Radew.

Dziś jest to gospodarstwo pomocnicze przy centrum kształcenia i wychowania OHP. Oferuje organizację przyjęć, szkoleń, imprez. W ofercie jest możliwość noclegu i pełnego wyżywienia. Bardzo się cieszę, że ten zabytek nie popadł w ruinę.

  • Pałac w Nosowie - detal
  • Pałac w Nosowie - widok od frontu
  • Pałac w Nosowie - park pałacowy
  • Pałac w Nosowie - park pałacowy
  • Pałac w Nosowie - wieżyczka