Przez most na Sole, ruszam na Magurkę Radziechowską, pada a nawet leje. Nikogo na trasie tylko ja. Ledwie widzę wieżę na Baraniej Górze. Przy zejściu do Schroniska na Przysłopie, wyszło słońce. W schronisku remont, wymiana okien. Dziś tylko do Wisły. Po problemach z zakwaterowaniem, jestem w OW. Po obiedzie ruszam do Wisły. Jurto dłuższy, ale statni odcinek trasy.
Trasa 26,29 km. Średnia 2,92 km/godz.