Podróż Szlakiem akrobacji lotniczej - Mile złego poczatki



Nie jest to podróż a raczej fotograficzne wspomnienie różnych podróży. Nie jest to też relacja z Air Show bo tych znajdziecie na Kolumberze i na mojej stronie kilka. Jak jednak przedstawić komuś kto nigdy nie był na pokazach lotniczych, czym one są? Chyba najlepiej pokazać to co najlepsze z różnych pokazów. A zawsze największe wrażenie robią akrobacje: te szybkie na odrzutowcach i te wolne na szybowcach. Pewnego rodzaju wolność zaklęta jest w powietrzu...

Wyczyny tych podniebnych śmiałków obserwowałem na kilkudziesięciu pokazach, jednak przedstawione lokalizację nie są miejscami pokazów ale „matecznikiem” danego zespołu/solisty. Wszak każdy ptak ma swoje gniazdo. Ponieważ zdjęcia siła rzeczy są zamrożeniem chwili, zaś pokazy ze swej istoty są dynamiczne pozwoliłem sobie do każdej grypy dodać filmik ilustrujący jej wyczyny w powietrzu(zaczerpnięte z tuby rzecz jasna). 

Co zaś robi świr lotniczy jak w przerwach między robieniem zdjęć na pokazach? Rzecz jasna pakuje się do kabiny jeżeli tylko jest okazja, albo blokuje kola jak okazji nie ma.  

  • Między palnikami 29-tego z 1 ELT w Mińsku Mazowieckim
  • Przed kolami pierwszej TUtki RP z 36 SPLT
  • W kabinie Iskry ZA "Biało-Czerwone Iskry" z 1 OSL
  • W Kabinie AN 26 z 13 ELT z Krakowa
  • W kabinie Jaka 40 z 36 SPLT