Podróż Acropolis adieu... - Na Akropolu



To kolejna podróż z mojego archiwum. Pierwszy, i jak na razie, niestety jedyny raz, miałem okazję być w Grecji na początku grudnia 1980 roku. Lecieliśmy służbowo do Azji Południowo-Wschodniej i w Atenach wypadło nam czekać prawie półtora dnia na dalsze połączenie. Oczywiście, wykorzystałem ten czas na zwiedzenie właściwie tylko jednego miejsca - Akropolu. Więcej informacji o nim zamieszczam w opisach zdjęć.

Przy okazji, przypomniał mi się fragment popularnej na przełomie lat 70. i 80. XX wieku piosenki Mireille Mathieu "Acropolis adieu": 

"Ce soir le vent vient de la mer,  
Septembre est là, l’ été s‘ en va.  
Et le bonheur est éphémère
Comme les fleurs qui meurent déjà.    
Acropolis adieu, adieu l’ amour,  
Les roses blanches d’ Athénée
se sont fanées..."

Po polsku mogłoby to brzmieć tak: 

"Wieczorny wiatr od morza dmie,
Odchodzi lato, wrzesień już.
Ulotne szczęście znika w mgle,
Umiera, więdnie - jak pęk róż.
Acropolis adieu,
Czas żegnać się.
Płatki ateńskich, białych róż
Uwiędły już..."

A ponieważ nie udało mi się na Akropol wrócić, niech piosenka ta (http://www.youtube.com/watch?v=zPvKRDnAz5A ) posłuży za leitmotiv mojej podróży. 

 

  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)
  • Ateny (Αθήνα)