Podróż Kalifornijskie Parki Narodowe - Yosemite



Parki Narodowe w Stanach różnią się od Polskich. Nie chodzi mi tu o wygląd, bo każdy Park różni się od innych. Było kilka rzeczy, które mnie zdziwiły: Po pierwsze pełne zagospodarowanie Parków. Są tu hotele, restauracje, jest linia autobusowa (darmowa), budka telefoniczna i stacja benzynowa z ceną 6 dolarów za galon. Ale wszystko zrobione z umiarem = nie, nie ma tu MCDonaldsa.Po drugie, co mnie najbardziej zdziwiło, można się kąpać w jeziorach znajdujących się na terenie Parku, co wiecej, można sobie wynająć kajak lub łódkę. Po trzecie choć w niektórych miejscach było dużo turystów, to bez problemu można znależć sobie ciche, spokojne miejsce do kontemplacji i odpoczynku. Ale to pewnie spowodowane jest ogromną powierzchnią tych Parków.Warto jeszcze dodać, że ze względu na kalifornijski klimat zarówno w Parkach Yosemite i w Sequoia, czesto występują pożary. Jeśli więc, ktoś planuje wycieczkę w te tejony warto zapoznać się z prognozami i omijać terminy w których jest największa częstotliwość występowania pożarów. Dodam jeszcze, że Parki są wtedy zamykane. Dzieje się tak dlatego, że byłoby to zbyt duże zagrożenie dla turystów, ale o tym poźniej. A  wiec w razie czego warto zaplanować wyjazd na inny termin, niż poźniej żałować. Choć z drugiej strony w tej cześci stanów jest wiele ciekawych miejsc do zobaczenia :D

 

 

Yosemite to Park Narodowy z przepięknymi widokami, górami i wodospadami. Trzeba spędzić tu przynajmniej tydzień, żeby zobaczyć najpiękniejsze miejsca tego Parku. Niestety miałam tylko półtora dnia. Jednak to co udało mi się w tym czasie zobaczyć sprawiło, że zakochałam się w tym miejscu. Jest to ponoć drugi najpiękniejszy amerykański Park Narodowy po Yellowstone. Jestem skłonna dać temu wiarę, gdyż w Yosemite występuje cudowne połączenie pięknych gór - Sierra Nevada, roślinności i zwierząt. Co do zwierząt, zanim wyjechaliśmy usłyszałam, że bardzo popularne w tym regionie są nieźwiedzie czarne (w Parkach są specjalne kosze na śmieci uniemożliwiające niedźwiedźom dostanie się do środka). Od tego momentu jednym z moich celów było zobaczenie niedźwiedzia, oczywiście najlepiej z daleka :D Niestety największe dzikie zwierzę jakie udało nam się spotkać, to schowana w trawie sarenka. W Yosemite znajduje się nawyższy wodospad w Ameryce, jednak jak się okazało najwyższy nie znaczy największy, a co za tym idzie czasami po prostu wysycha np. w sierpniu.

 

 

  • Mono Lake
  • Straznik
  • Snieg
  • Jeziorko
  • Skaly  2
  • Kamyczek
  • Ludki
  • Laka
  • Wspinaczka
  • Skaly
  • Po pozarze
  • Half Dome
  • Drzewo
  • Orzeszki
  • Sarenka
  • Wodospad
  • Strumyczek