Podróż Kalifornijskie Parki Narodowe - Nocleg



Gdy wyjeżdżaliśmy z Yosemite było już ciemno, droga w parku nie jest jakoś specjalnie oświetlona, dlatego można było obserwować pięknie rozgwieżdżone niebo. Ponieważ wszyscy byli głodni pojechaliśmy na pizze. Nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie to, że spytaliśmy się czy możemy dostać keczup do pizzy. Sam szef lokalu do nas przyszedł spytać się po co nam keczup do pizzy. Stwierdził, że to dziwne jeść pizze z keczupem. samego keczupu nie mieli, ale za to mieli ranch - tego niestety nie mogę znaleźć w polsce. W sumie może i dobrze bo tuczące ;)
Nikt z nas nie planował dokładnie miejsca noclegu, dlatego zdecydowaliśmy, że miejsca do spania poszukamy jak już będziemy zmęczeni. Padło na Modesto. Miasteczko jak wiele z tych w okolicy słynie z produkcji wina. Dlatego na drugi dzień mogliśmy podziwiać plantacje winogron, ale również pomarańczy, oliwek no i oczywiście kukurydzy.  

  • Pustynny krajobraz kalifornii
  • Pomaranczki
  • Drzewo oliwne