Podróż Przemyśl na weekend... - Gołąb



Pierwszy, krótki postój zrobiliśmy sobie w Gołębiu, nadwiślańskiej miejscowości leżącej pomiędzy Dęblinem i Puławami. Obejrzeliśmy tam (niestety, tylko z zewnątrz) manierystyczny kościół pod wezwaniem św. Katarzyny i św. Floriana oraz tzw. Domek Loretański, będący kopią kaplicy w Loreto. Zarówno kościół parafialny, jak i kaplica loretańska zostały wybudowane w latach 1628-1638 z inicjatywy ówczesnego proboszcza, ks. Szymona Grzybowskiego, przy pomocy słynnego z pobożności kanclerza Jerzego Ossolińskiego, który przywiózł dla Domku Loretańskiego z Italii figurę Matki Bokiej ubieraną w dwie sukienki podarowane przez Izabellę Ossolińską. Domek zdobią także ceramiczne rzeźby przedstawiające Noego, Aarona, Izajasza, Ezechiela i Mojżesza oraz szóstego - nie zidentyfikowanego proroka. Wewnątrz można obejrzeć odsłonięte XVII-wieczne polichromie. Ponieważ Domek Loretański był - w odróżnieniu od kościoła - otwarty, mogliśmy zobaczyć także jego wnętrze.

Niedaleko kościoła znajduje się także ciekawa, barokowa figura św. Jana Nepomucena oraz pomnik upamiętniający bohaterów poległych w walkach o niepodległość Ojczyzny. W miejscowości znajduje się też oryginalne Muzeum Nietypowych Rowerów, którego jednakże nie zwiedzaliśmy.

Warto wspomnieć, że Gołąb był miejscem przegranej bitwy, stoczonej przez wojska hetmana Stefana Czarnieckiego ze Szwedami w lutym 1656 roku, zaś w roku 1672 została tu zawiązana konfederacja popierająca króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego w walce z opozycją magnacką.

  • Gołąb koło Puław
  • Gołąb koło Puław
  • Gołąb koło Puław
  • Gołąb koło Puław
  • Gołąb koło Puław
  • Gołąb koło Puław