Komentarze użytkownika zfiesz, strona 749

Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz

  1. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:48)
    mariachis są tylko jako "praźródło":-) to w zasadzie pierwszy gatunek muzyczny, który można okreslić mianem (ogólno)meksykańskiego.

    chavela jest bombowa, ale w nadmiarze (12?!?!?! - jeden track, czy zmieniałaś?;-) trochę nudzi.

    moim osobistym mistrzostwem świata jest muzyka z wpisu "hecho en monterrey" (co wielokrotnie podkreślałem:-)

    a za fado nie przepadam, bo nie lubię brzmienia portugalskiej wersji języka portugalskiego. za to brazylijska!!! najseksi na świecie;-)
  2. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:43)
    chyba wstałem... tak mi się wydaje... ale czy doszedłem?:-)
  3. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:41)
    dobra kikk... teraz chłopcy potrzebują pół godzinki na "oplusienie" i skomentowanie wszystkich fotek żanety, więc możesz dalej komentować muzyczkę (czytanie cudzych zachwytów - nad muzyką, nie nad moim jej opisywaniem - to taki mój fetysz:-)
  4. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:39)
    to chyba spontaniczne było!!! wczoraj tez za owada robiłem, więc mogłem coś przegapic, ale nie wydaje mi się...
  5. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:37)
    ja wódkę z robakiem piłem, więc mleko, nawet zsiadłe, wrażenia na mnie nie robi:-) (zupelnie nie rozumiem jakim cudem wyczyn ten nie został uwieczniony "na kliszy"?)
  6. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:36)
    sławku... mimo że dziś bardzo blisko mi do percepcji chełbii modrej - domyśliłem się:-)
  7. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:34)
    takie... malibu:-)
  8. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:32)
    w związku z wczorajszym dniem (a właściwie nocą) kolumberowej solidarności, miłości, szacunku i wzajemnego dawania plusów dostałem dziś 47 powiadomień o uznaniu z waszej strony:-) nie jestem w stanie odpowiedzieć i podziękować każdemu z osobna... w każdym razie nie teraz, bo po pracy odmożdżony strasznie jestem... dlatego, idąc na łatwiznę, korzystam z tej opcji i dziękuję wszystkim razem:-) odwdzięczę się tym samym! tylko sławek... biorąc pod uwagę, że nie masz żadnej podróży, a tylko 747 zdjęć, musisz poczekać, aż będę miał urlop:-)
  9. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:26)
    napoili?!?!?!? rurkę w gardło wsadzili i po tyłku klepali deską, żeby lepiej wchodziło? tja... ech ci tubylcy! bo tyryści to niewinni:-)
  10. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:24)
    kikk, wczoraj był dzień (a właściwie noc) kolumberowej solidarności, miłości, szacunku i wzajemnego dawania plusów, więc czuj się wyrózniona tylko jako część większej całości:-)