Komentarze użytkownika zfiesz, strona 748

Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz

  1. zfiesz
    zfiesz (07.02.2009 23:49)
    wisiała przez cały miesiąc kiedy byliśmy w meksyku (przełom października i listopada). szkoda tylko, że ot tamtej pory nie udało mi się tej relacji skończyć:-D
  2. zfiesz
    zfiesz (07.02.2009 23:43)
    dzięki dżanet;-) nie do końca podielam twój entuzjazm, ale podobaja mi się :ciekawe relacje foto"... bardzo dyplomatycznie:-) do końca tygodnia chce wrzucić kilka ostatnich punktów, które wreszcie zostały napisane, ale wciąż czekają na sekretarkę;-) kilka nowych fotek też będzie.

    a rejony wcale nie odległe! za to po prostu pyszne!!!
  3. zfiesz
    zfiesz (07.02.2009 23:35)
    widziałem sławku... starą reklamę odgrzebali:-)
  4. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 22:17)
    wszyscy tak poważnie ostatnio... a ja chciałbym mały gadżet:-) w serwisie pasazer.com mają taki fajny kalendarz lotów, do którego można dodac wszystkie odbyte (fuj! jak to brzmi!;-) i planowane loty. dałoby sie tu wkleic coś takiego? ja chcę!!!:-)
  5. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 22:05)
    wybacz kikk... dzis już sie nie ustosunkuje do powyższego... twoje dywagacje trąbkowe sprowadziły mnie na trop nie słyszanego od stu lat chucka mangione... a on bardzo absorbujący jest:-) hasta manana!
  6. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 21:43)
    a ja owoców morza nie mogę zdzierżyć!!! śmierdzi to-to i konstysencję obrzydliwą ma:-) blah!
  7. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 21:42)
    ależ katarzyno!! to chrupiace pyszności (o smaku słono-lemonkowo-pikantnym)... tylko nóżki w gardło drapią:-)
  8. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 21:08)
    nie lubię się dublować, ale lista za szybko sie zmienia... jeszcze raz... zagrycha do wódki z robalem: http://kolumber.pl/photos/show/25973 ...smacznego:-)
  9. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 21:01)
    a czy ja twierdzę, że nie jest dobrze? absolutnie! tylko pamiętaj, że lepsze jest wrogiem dobrego:-)
  10. zfiesz
    zfiesz (06.02.2009 20:57)
    kikk, wódki z robalem nie uwieczniłem, ale regionalna zagrychę owszem:-)