Komentarze użytkownika zfiesz, strona 71
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
-
no mocno, mocno. a szkoda, bo - chociaż może nie na moich zdjęciach - prezentuje się bardzo ciekawie. szczególnie detale.
przyznam ci się w sekrecie, że moim - absolutnie nierealnym niestety - marzeniem, byłoby kupno, remont i urządzenie w tym budynku schroniska/hostelu. pomażyć każdemu wolno, nie?:-)
-
no wiesz!?!? ja jeszcze piekny i młody! no... młody. prawie... :-)
btw... czy wy przypadkiem dziewczęta nie wybieracie się na podlasie? bo najpierw ty tu zawitałaś, później irena, a teraz iwonka. przygotowania czy przypadek?:-) tak tylko pytam, bo na wrzucenie czeka jeszcze (od lipca 2010:-) kilka cerkwi, drewnianych kościołów, itp, więc jak coś- mogę się pospieszyć:-)
-
chyba kosiarz zamyślony?:-)
-
nie to nie:-P (głupio to wygląda z perspektywy czasu, nie?:-)
-
ech... nawet gdybym się go pozbył, kompresja tego zdjęcia i tak by mnie zabiła:-( nie kumam, dlaczego tak dziwnie się robi?
-
moje podlasie (i okolice), jak wskazuje tytuł, to taka niekończąca się historia (a w rzeczywistości magazyn zdjęć, z-którymi-nie-wiem-co-zrobić:-) fajnie że ci się podoba. może kiedyś sam wybierzesz sią zapolować? na przykład na wiatraki?
-
pozwól, że powstrzymam się od komentarza... bo sporo niecenzuralnych słów przychodzi mi do głowy:-(
(szczegónie kiedy mam takie, na przykład, porównanie: http://kolumber.pl/photos/show/325420)
-
zupełnie nie ustawiana!:-)
-
no... prawie zawsze;-) (patrz wyżej;-)
-
no mocno, mocno. a szkoda, bo - chociaż może nie na moich zdjęciach - prezentuje się bardzo ciekawie. szczególnie detale.
przyznam ci się w sekrecie, że moim - absolutnie nierealnym niestety - marzeniem, byłoby kupno, remont i urządzenie w tym budynku schroniska/hostelu. pomażyć każdemu wolno, nie?:-) -
no wiesz!?!? ja jeszcze piekny i młody! no... młody. prawie... :-)
btw... czy wy przypadkiem dziewczęta nie wybieracie się na podlasie? bo najpierw ty tu zawitałaś, później irena, a teraz iwonka. przygotowania czy przypadek?:-) tak tylko pytam, bo na wrzucenie czeka jeszcze (od lipca 2010:-) kilka cerkwi, drewnianych kościołów, itp, więc jak coś- mogę się pospieszyć:-) -
chyba kosiarz zamyślony?:-)
-
nie to nie:-P (głupio to wygląda z perspektywy czasu, nie?:-)
-
ech... nawet gdybym się go pozbył, kompresja tego zdjęcia i tak by mnie zabiła:-( nie kumam, dlaczego tak dziwnie się robi?
-
moje podlasie (i okolice), jak wskazuje tytuł, to taka niekończąca się historia (a w rzeczywistości magazyn zdjęć, z-którymi-nie-wiem-co-zrobić:-) fajnie że ci się podoba. może kiedyś sam wybierzesz sią zapolować? na przykład na wiatraki?
-
pozwól, że powstrzymam się od komentarza... bo sporo niecenzuralnych słów przychodzi mi do głowy:-(
(szczegónie kiedy mam takie, na przykład, porównanie: http://kolumber.pl/photos/show/325420) -
zupełnie nie ustawiana!:-)
-
no... prawie zawsze;-) (patrz wyżej;-)
co do zdjęć... hmmm... jak ty pięknie kłamiesz emdżej:-D