Komentarze użytkownika zfiesz, strona 621
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
coż... wolałem nie używac mocnych słów:-) nie przepadam z oliwkami... i tyle;-)
-
renato, o polityce dyskutowac nie bedziemy!;-)
-
jasno? :-) a zresztą, dziewczyn pytaj! one sie znają na różnych takich morelowych, brzoskwiniowych, łososiowych... jak piszą że błękitny, to ja widzę błękitny!;-) a jak na czerwonym mnie policja złapie, to powiem, że ciemnozielone;-)
-
romantyczny perwers...
-
aż mu paznokieć z palca zszedł:-)
-
michaś romantyk... hehehe... powiem w pracy:-p
-
kto? kogo? ze ja niby?:-)
-
kuniu... dzięki, dobiłeś do dyszki:-)
-
przymknij oczy i będzie grało;-)
-
ad. lokalizacje: puebla, to puebla de zaragoza; taxco, to taxco de alarcón, oaxaca, to oaxaca de juarez, mexico city (bosz... spróbuj tak powiedzieć w deefie, to cie oskalpują;-), to po prostu meksyk, acapulco rozgryzłeś dobrze, veracruz jest kilka, a to, o którym piszesz nie ma żadnego "ogonka", więc musisz strzelać; el tajin nie ma na mapie, bo to w zasadzie tylko strefa archeologiczna. (w razie wątpliwości zajrzyj do moich relacji - tam znajdziesz większość z tych lokalizacji)
ad. dzungla: wiesz... pięć lat temu jej nie było, osiem podejrzewam też i pewnie tysiąc lat temu:-) ale kaktusy były, prawda?:-)
ad. teotihuacan: nie chcę się wdawać w, jałowe jakby nie było, dyskusje. wszystkie źródła jakie znam podają azteków jako "odkrywców" teotihuacan. "odkrywców", bo miasto było wymarłe od stuleci. aztekowie widząc potęgę budowli uznali nawet, ze zbudowali je jacys giganci.
ad. xochicalco: wygrałem coś?:-)
-
coż... wolałem nie używac mocnych słów:-) nie przepadam z oliwkami... i tyle;-)
-
renato, o polityce dyskutowac nie bedziemy!;-)
-
jasno? :-) a zresztą, dziewczyn pytaj! one sie znają na różnych takich morelowych, brzoskwiniowych, łososiowych... jak piszą że błękitny, to ja widzę błękitny!;-) a jak na czerwonym mnie policja złapie, to powiem, że ciemnozielone;-)
-
romantyczny perwers...
-
aż mu paznokieć z palca zszedł:-)
-
michaś romantyk... hehehe... powiem w pracy:-p
-
kto? kogo? ze ja niby?:-)
-
kuniu... dzięki, dobiłeś do dyszki:-)
-
przymknij oczy i będzie grało;-)
-
ad. lokalizacje: puebla, to puebla de zaragoza; taxco, to taxco de alarcón, oaxaca, to oaxaca de juarez, mexico city (bosz... spróbuj tak powiedzieć w deefie, to cie oskalpują;-), to po prostu meksyk, acapulco rozgryzłeś dobrze, veracruz jest kilka, a to, o którym piszesz nie ma żadnego "ogonka", więc musisz strzelać; el tajin nie ma na mapie, bo to w zasadzie tylko strefa archeologiczna. (w razie wątpliwości zajrzyj do moich relacji - tam znajdziesz większość z tych lokalizacji)
ad. dzungla: wiesz... pięć lat temu jej nie było, osiem podejrzewam też i pewnie tysiąc lat temu:-) ale kaktusy były, prawda?:-)
ad. teotihuacan: nie chcę się wdawać w, jałowe jakby nie było, dyskusje. wszystkie źródła jakie znam podają azteków jako "odkrywców" teotihuacan. "odkrywców", bo miasto było wymarłe od stuleci. aztekowie widząc potęgę budowli uznali nawet, ze zbudowali je jacys giganci.
ad. xochicalco: wygrałem coś?:-)