Komentarze użytkownika pan_hons, strona 1467
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
ciekawe, czy to w takich kamienicach mieszkają bogaci ludzie, czy też w Andaluzji mają bardzo bogate spółdzielnie mieszkaniowe...:)
-
ajj to współczuję:) Kiedyś czytałem, że Andaluzja stopniowo, ale powoli robi się coraz cieplejsza, coraz bardziej sucha, wraz z napływem piasków z Afryki. Za sto lat, to tam będzie jak na Saharze...
-
aaa to już wiem gdzie regenerowałaś akumulatory:) Chwila odpoczynku, niby że dla zdjęć, i już siły na dalszą podróż;)
-
niesamowite są te klatki schodowe! tak bogato zdobionych jeszcze nigdy w życiu nie widziałem!
-
wyrażenie "zakneblować usta" jest teraz bardziej jasne;)
-
niby takie małe okienko, ale ale za to jakie wielkie i bogate zdobienie wokół!
-
tam chyba było chłodniej...poza oczywiście walorami wizualnymi:)
-
hehe, no chyba tylko poza tobą zapomniałem dodać:)
-
ja np. Pekin wspominam jak przez mgłe w moim umyśle. Będąc tam w lipcu jest nie tylko wysoka temperatura, ale co najgorsze wysoka wilgotność, przez co człowiek jest non stop zmęczony i cały czas zalany (dosłownie) potem. Choć zabytków tam mnóstwo, to bardzo ciężko było zwiedzać i czerpać radość z tego miejsca. Myśli się tylko o tym, aby trafić gdzieś, gdzie jest klimatyzacja... Ale o tym może szerzej, jak kiedyś opublikuje podróż i zdjęcia z Pekinu... Zazdroszczę sił Doroto aby intensywnie zwiedzać Andaluzję środkiem lata, gdy tam szaleją upały. W tym roku właśnie szaleją upały i związane z tym pożary na południu Hiszpanii, Portugalii, na Maderze i w Grecji, bo temperatury są powyżej 40 stopni...
-
Widać na zdjęciach, że bogate to miasto:) Kiedyś Kadyks był bardzo bogaty, bo to było miasto, skąd wyruszały statki na podbój a potem na handel z Nowym Światem, tak więc zamorskich towarów musiało być tam mnóstwo, a one, jak wiadomo, generowały bogactwo:) Ale nie sądziłem, że teraz Kadyks też jest bogaty i taki ładny:)
-
ciekawe, czy to w takich kamienicach mieszkają bogaci ludzie, czy też w Andaluzji mają bardzo bogate spółdzielnie mieszkaniowe...:)
-
ajj to współczuję:) Kiedyś czytałem, że Andaluzja stopniowo, ale powoli robi się coraz cieplejsza, coraz bardziej sucha, wraz z napływem piasków z Afryki. Za sto lat, to tam będzie jak na Saharze...
-
aaa to już wiem gdzie regenerowałaś akumulatory:) Chwila odpoczynku, niby że dla zdjęć, i już siły na dalszą podróż;)
-
niesamowite są te klatki schodowe! tak bogato zdobionych jeszcze nigdy w życiu nie widziałem!
-
wyrażenie "zakneblować usta" jest teraz bardziej jasne;)
-
niby takie małe okienko, ale ale za to jakie wielkie i bogate zdobienie wokół!
-
tam chyba było chłodniej...poza oczywiście walorami wizualnymi:)
-
hehe, no chyba tylko poza tobą zapomniałem dodać:)
-
ja np. Pekin wspominam jak przez mgłe w moim umyśle. Będąc tam w lipcu jest nie tylko wysoka temperatura, ale co najgorsze wysoka wilgotność, przez co człowiek jest non stop zmęczony i cały czas zalany (dosłownie) potem. Choć zabytków tam mnóstwo, to bardzo ciężko było zwiedzać i czerpać radość z tego miejsca. Myśli się tylko o tym, aby trafić gdzieś, gdzie jest klimatyzacja... Ale o tym może szerzej, jak kiedyś opublikuje podróż i zdjęcia z Pekinu... Zazdroszczę sił Doroto aby intensywnie zwiedzać Andaluzję środkiem lata, gdy tam szaleją upały. W tym roku właśnie szaleją upały i związane z tym pożary na południu Hiszpanii, Portugalii, na Maderze i w Grecji, bo temperatury są powyżej 40 stopni...
-
Widać na zdjęciach, że bogate to miasto:) Kiedyś Kadyks był bardzo bogaty, bo to było miasto, skąd wyruszały statki na podbój a potem na handel z Nowym Światem, tak więc zamorskich towarów musiało być tam mnóstwo, a one, jak wiadomo, generowały bogactwo:) Ale nie sądziłem, że teraz Kadyks też jest bogaty i taki ładny:)