Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1447
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
-
Dziękuję za ponowne odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.
-
Witaj! Dziękuję za wizytę na moim profilu, gzdie jesteś zawsze mile widzianym gosciem. Pozdrawiam.
-
Niezły debiut na Kolumberze, ale przydałoby sie więcej opisu. No i warto poprawić tytuł - bo sierpeń i wrzesień 2010 r. jeszcze przed nami.
-
Dziękuję, Kasiu za wizytę na moim profilu. Jesteś zawsze mile widzianym gosciem. Pozdrawiam.
-
To jest chyba danie, którego spróbowac musi każdy, kto przyjeżdża nad Jezioro Genezaret. Pamiętam, że w czasie mojego pobytu wszyscy w restauracji też jedli rybę św. Piotra.
-
Dziękuję za odwiedziny na Podlasiu i tyle plusów. Pozdrawiam.
-
Dziękuję za odwiedziny, duży plus i moc małych plusików za kolejną podróż na Podlasie oraz komentarze. Pozdrawiam.
-
Widzisz, Twoje wspomnienie z lat dziecinnych przywołało w mojej pamięci obrazek z mojego dzieciństwa. Miałem wtedy nieco ponad 5 lat i dopiero co nauczyłem się czytać. Przeglądałem więc różne pisma i zdarzało mi się czasem zapamiętać przeczytany tekst, choć nie zawsze rozumiałem o co chodzi, Było to u moich dziadków w Sosnowcu. Była cała rodzina tzn. moi rodzice, dziadkowie, młodsza siostra i wujostwo. Zdarzyło się, że akurat przyszedł ksiądz po kolędzie. I widząc dość rezolutnego malca zapytał czy mogę powiedzieć jakiś wierszyk. Niewiele zastanawiając się wyrecytowałem fraszkę (bodajże Sztaudyngera, ale za to głowy nie dam), którą gdzieś przeczytałem. A brzmiała ona tak: "Kiedy kobietę w swoje łoże złożę, spokojny jestem, że nie cudzołożę".
-
Dzięki za wizytę i plusiki. Pozdrawiam.
-
Dziękuję za ponowne odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.
-
Witaj! Dziękuję za wizytę na moim profilu, gzdie jesteś zawsze mile widzianym gosciem. Pozdrawiam.
-
Niezły debiut na Kolumberze, ale przydałoby sie więcej opisu. No i warto poprawić tytuł - bo sierpeń i wrzesień 2010 r. jeszcze przed nami.
-
Dziękuję, Kasiu za wizytę na moim profilu. Jesteś zawsze mile widzianym gosciem. Pozdrawiam.
-
To jest chyba danie, którego spróbowac musi każdy, kto przyjeżdża nad Jezioro Genezaret. Pamiętam, że w czasie mojego pobytu wszyscy w restauracji też jedli rybę św. Piotra.
-
Dziękuję za odwiedziny na Podlasiu i tyle plusów. Pozdrawiam.
-
Dziękuję za odwiedziny, duży plus i moc małych plusików za kolejną podróż na Podlasie oraz komentarze. Pozdrawiam.
-
Widzisz, Twoje wspomnienie z lat dziecinnych przywołało w mojej pamięci obrazek z mojego dzieciństwa. Miałem wtedy nieco ponad 5 lat i dopiero co nauczyłem się czytać. Przeglądałem więc różne pisma i zdarzało mi się czasem zapamiętać przeczytany tekst, choć nie zawsze rozumiałem o co chodzi, Było to u moich dziadków w Sosnowcu. Była cała rodzina tzn. moi rodzice, dziadkowie, młodsza siostra i wujostwo. Zdarzyło się, że akurat przyszedł ksiądz po kolędzie. I widząc dość rezolutnego malca zapytał czy mogę powiedzieć jakiś wierszyk. Niewiele zastanawiając się wyrecytowałem fraszkę (bodajże Sztaudyngera, ale za to głowy nie dam), którą gdzieś przeczytałem. A brzmiała ona tak: "Kiedy kobietę w swoje łoże złożę, spokojny jestem, że nie cudzołożę".
-
Dzięki za wizytę i plusiki. Pozdrawiam.
Joshua fit de battle ob Jericho
An' de walls come tumblin' down"
(z tekstu słynnej pieśni z gatunku Gospel - autor nieznany)