Komentarze użytkownika rebel.girl, strona 249
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
o kobzie nie słyszeli? ;)))
-
kurcze... no wiesz... coś jest na rzeczy! myślisz, że prowadzi podwójne życie? może trzeba w domu przeprowadzić test z trąbą??
-
zfiesz, wiesz - normalnie powsinoga będzie dumna z moich rymów!! ;)
-
no w każdym razie ja się do kuchni na stałe nie wybieram i na inne rzeczy też się nie zgadzam. a monokulturowa polska mnie męczy. pewnie, że dzięki temu mamy mniej problemów. no ale mniej problemów to nie mój priorytet ;)
abstrahując już od tego wątku: podziwiam zmysł reporterski, sprawność i tempo godne fachowca ;)
przyszłaś później, poszłaś wcześniej, a dokumentację masz sto razy lepszą niż ja ;)
mało tego - masz to już w podróży, ja ciągle w aparacie ;)
zfiesz - a wiesz, że nawet tak myślałyśmy z żabą, że podobałoby ci się? panowie z meksyku wycisnęli nawet łezkę z mojego oka (zupełnie nie wiem, dlaczego. grali bardzo wesolutko), poza tym było kolorowo i bardzo różnorodnie dźwiękowo także. no i mnóstwo pyszności do jedzenia... ;)))
-
no cóż. do mnie też czasem mówią per pan ;)
-
"niech wszystko będzie na swoim miejscu"?
eee... trochę źle mi się to kojarzy: kobiety do kuchni, homo do więzienia, czarni do czarnej afryki...
o, albo "polska dla polaków".
-
poza tym wszystkim, o czym tu już była mowa - jesteście pewni, że to pan?? ;)
-
bo ten pan, dino drogi, robił pewnie portret. tez można, wiesz? ;)))
-
chciałabym to kiedyś zobaczyć na własne oczy
-
i trochę jakby pędzący... ;)
-
o kobzie nie słyszeli? ;)))
-
kurcze... no wiesz... coś jest na rzeczy! myślisz, że prowadzi podwójne życie? może trzeba w domu przeprowadzić test z trąbą??
-
zfiesz, wiesz - normalnie powsinoga będzie dumna z moich rymów!! ;)
-
no w każdym razie ja się do kuchni na stałe nie wybieram i na inne rzeczy też się nie zgadzam. a monokulturowa polska mnie męczy. pewnie, że dzięki temu mamy mniej problemów. no ale mniej problemów to nie mój priorytet ;)
abstrahując już od tego wątku: podziwiam zmysł reporterski, sprawność i tempo godne fachowca ;)
przyszłaś później, poszłaś wcześniej, a dokumentację masz sto razy lepszą niż ja ;)
mało tego - masz to już w podróży, ja ciągle w aparacie ;)
zfiesz - a wiesz, że nawet tak myślałyśmy z żabą, że podobałoby ci się? panowie z meksyku wycisnęli nawet łezkę z mojego oka (zupełnie nie wiem, dlaczego. grali bardzo wesolutko), poza tym było kolorowo i bardzo różnorodnie dźwiękowo także. no i mnóstwo pyszności do jedzenia... ;))) -
no cóż. do mnie też czasem mówią per pan ;)
-
"niech wszystko będzie na swoim miejscu"?
eee... trochę źle mi się to kojarzy: kobiety do kuchni, homo do więzienia, czarni do czarnej afryki...
o, albo "polska dla polaków". -
poza tym wszystkim, o czym tu już była mowa - jesteście pewni, że to pan?? ;)
-
bo ten pan, dino drogi, robił pewnie portret. tez można, wiesz? ;)))
-
chciałabym to kiedyś zobaczyć na własne oczy
-
i trochę jakby pędzący... ;)