Komentarze użytkownika rebel.girl, strona 248

Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl

  1. rebel.girl
    rebel.girl (31.08.2009 18:46)
    sławanko, nie chodziło mi o TE dawne czasy, tylko o te drugie. nie wiem, czy zauważyłaś, ale one też już były dawno... ;)
  2. rebel.girl
    rebel.girl (31.08.2009 18:45)
    wino, zfieszu, było w drugą stronę. na ten kapitalizm to nie ma dość szerokiego kąta! ;)
  3. rebel.girl
    rebel.girl (31.08.2009 18:43)
    ciekawe, jak byś śpiewał, gdybyś netu nie miał! hę?
  4. rebel.girl
    rebel.girl (31.08.2009 18:42)
    kwaśnica akurat chyba mu się nie zdarzyła - nie wiem zresztą, nie wnikałam.
    tak czy owak - was, koledzy, spróbuję nie zjeść ;)
  5. rebel.girl
    rebel.girl (31.08.2009 18:39)
    ;)))
  6. rebel.girl
    rebel.girl (31.08.2009 18:37)
    dzięki, darku, za wizytę ;) plusy i komentarze przemiłe, mam nadzieję, że to nie koniec i spotkamy się jeszcze u mnie lub u ciebie ;)))
    (z jakąś taka nieśmiałością zagajam, bo chłop 2009 to nie byle kto!)
    ;)
  7. rebel.girl
    rebel.girl (31.08.2009 18:33)
    bardzo dziękuję za niemałą porcję plusów ;)
  8. rebel.girl
    rebel.girl (31.08.2009 18:30)
    dziękuję serdecznie za wszystkie plusiki i sympatyczne komentarze - zwłaszcza uznanie dla tatr jest mi miłe ;)
    mam nadzieję wkrótce wpaść z rewizytą ;)
  9. rebel.girl
    rebel.girl (31.08.2009 18:26)
    agnieszko - dziękuję bardzo, bardzo za kolejne porcje plusów!! ;)
  10. rebel.girl
    rebel.girl (31.08.2009 18:24)
    no widzisz, powsinóżko. chciałam zewrzeć, a wyszło jak zwykle ;)

    kochani, wybaczcie bezczelne milczenie. kryzysowa ciążyła od jakiegoś czasu, aż wreszcie rozmnożyła się przez podział, teraz jest jej lżej i powinno jej łatwiej się rozwijać. tzn. mnie się powinno lepiej ją rozwijać. z akcentem na "powinno". bo w ogóle za nią nie nadążam - robi, co chce!

    lafyrynda jedna... ;)

    ale i tak ją lubię, choć miałam szczerą nadzieję, że kryzys się skończy, zanim tyle jej przybędzie ;)

    tak czy owak - dziękuję za wyrozumiałość dla tego raczkującego dopiero stworzonka! ;)

    mam nadzieję, że wszyscy dostaną to, na co ON, zfiesz, czeka, i to, na co sami czekają, choć nie mam pojęcia, jak to być może ;)

    zapraszam serdecznie wszystkich strudzonych wędrowców, a tym, co lubią stare skajowe stołki barowe i wytarte łokciami blaty przypominam, że cafe kryzysowa funkcjonuje nadal pod starym adresem ;)