Komentarze użytkownika hooltayka, strona 473

Przejdź do głównej strony użytkownika hooltayka

  1. hooltayka
    hooltayka (07.12.2014 15:54)
    Faktycznie lot jest długi i męczący.
    Mnie jednak pobyt w Australii rekompensował wszystkie trudy.Kwintesencją tego pięknego kraju były podróże po outbacku.Tam jest wszystko, czego szukałam i odnalazłam.
    Nie lubię wielkich miast,ale Sydney miało dla mnie więcej uroku.To wyłącznie kwestia osobistych odczuć.
    Piękna wycieczka.
    Pozdrawiam-)
  2. hooltayka
    hooltayka (07.12.2014 15:37)
    Leciałeś?
  3. hooltayka
    hooltayka (07.12.2014 15:28)
    Zgadzam się z tą opinią-)
  4. hooltayka
    hooltayka (07.12.2014 15:27)
    Amsterdam to miasto,które warte jest odwiedzenia o każdej porze roku.
    Pozdrawiam-)
  5. hooltayka
    hooltayka (07.12.2014 15:20)
    Dziękuję bardzo...:-)
  6. hooltayka
    hooltayka (01.12.2014 6:24)
    Ciekawa podróż i miejsca warte zobaczenia.
    Pozdrawiam-)
  7. hooltayka
    hooltayka (01.12.2014 6:18)
    Troszkę się rozpisałam i wkradły się błędy,za co przepraszam,niestety nie ma ty edycji tekstu.
  8. hooltayka
    hooltayka (01.12.2014 6:15)
    Wenecję można pokochać,to jedno z najpiękniejszych,ale i najdroższych miast na świecie.I można ciągle do niej wracać i odkrywać na nowo.
    Ale można też rozwiać nasze marzenia o Wenecji,kiedy tu się przyjedzie.
    Starałam się dostrzec to co piękne,ale nie sposób nie zauważyć zniszczonych domów,odpadających tynków,brudnej wody w kanałach,brak koszy na śmieci,zapachu wilgoci.
    Spacerując po Wenecji chciałam odnaleźć magię tego miasta.
    Miasto podzielone jest na dwa światy.Na ten w którym szlaki turystyczne omija się szerokim łukiem i chodzi się znanymi tylko mieszkańcom ścieżkami.
    Drugi to ten,w którym przyjemność wypicia filiżanki kawy czy kilku łyków drinka Bellinii w którejś z najstarszych na świecie kawiarni przy słynnym placu Św.Marka kosztuje fortunę.
    Widok podmokłych domów i odpadających tynków nie jest już taki romantyczny.
    Wenecję opanowali sławni i bogaci,przez co ceny codziennego życia w mieście stale rosną.Podobno statystycznie wyprowadza się stąd każdego dnia jeden stały mieszkaniec.Eksperci alarmują,że niedługo nie zostanie tu żaden rdzenny wenecjanin,bo nie będzie go na to stać.Zostaną sami turyści i to Ci z zasobnym portfelem.
    robią.
    Topografia tego miasta to prawdziwe wyzwanie.Nawet najstarsi wenecjanie mają problem ze znalezieniem adresu.To dlatego,że Wenecja była pierwszym miastem w historii,w którym ponumerowano budynki.
    Kłopot pojawił się z czasem,kiedy domów przybywało i trzeba je było ponumerować.Żaden właściciel nie chciał się pozbywać numeru,który uważał za szczęśliwy dla swojej rodziny.Za to zmieniano je ,gdy przynosiły nieszczęście.Przez stulecia więc chaos w numerowaniu budynków się zwiększał.Ale miastu dodaje to uroku.
    Wenecja nie jest miastem dla starych ludzi.Najczęściej mosty i niezliczona ilość schodów uniemożliwia im poruszanie,zwłaszcza tym schorowanym..
    Wenecja mimo wszystko jest piękna i romantyczna.Dla turystów.
    Miło było tu dzięki Tobie powrócić.
    Pozdrawiam-)



  9. hooltayka
    hooltayka (01.12.2014 5:58)
    Taki widok został mi oszczędzony,ja miałam piękną słoneczną pogodę w czasie pobytu w Wenecji.
  10. hooltayka
    hooltayka (01.12.2014 5:37)
    Ciekawa wycieczka do egzotycznego miejsca.
    Pozdrawiam-)