Komentarze użytkownika hooltayka, strona 1078
Przejdź do głównej strony użytkownika hooltayka
-
Piotrze,trzymałbyś się wózka po jednym!:-)
-
To nie był suchy chleb-)
-
Dlaczego ja nie mam faceta,wścieklizny i kompotu????:-)
-
Nie chciałam się wychylać przed Panią JANICKĄ:-)
-
Panie Janicki....Pan ma za dobra pamięć!!!!:-)
-
Mocne piwo-)
-
Iwonko...chyba za grzeczna-)
Zwyczajnie...świąt nie będę miała i nikogo bliskiego.
Ale to nie temat na tablicę.
Miło mi będzie,jak pomyślicie o mnie-)
-
Ciekawe,czy ja się będę wiła w tęsknocie.....bo o wnukach ani słychu,ani widu.....
-
Myślałam,że łąbędzie....bo o gęsich nie słyszałam...:-)
-
Wiesz....przypomniało mi się jedno zdarzenie.Kiedyś ,kiedy byłam w Zurichu, mój znajomy stwierdził,że trzeba pojechać do polskiego kościoła.Był 11 listopada, koncert fortepianowy i msza.Ludzi cały kościół.Co się okazało...,że po mszy rozdają darmowe wino i ciasto.Byłam w szoku,bo z relacji wiem,że tam raczej pustki.W Brukseli tak ludzie sami od siebie,czy tez tam cos dają po mszy....?
-
Piotrze,trzymałbyś się wózka po jednym!:-)
-
To nie był suchy chleb-)
-
Dlaczego ja nie mam faceta,wścieklizny i kompotu????:-)
-
Nie chciałam się wychylać przed Panią JANICKĄ:-)
-
Panie Janicki....Pan ma za dobra pamięć!!!!:-)
-
Mocne piwo-)
-
Iwonko...chyba za grzeczna-)
Zwyczajnie...świąt nie będę miała i nikogo bliskiego.
Ale to nie temat na tablicę.
Miło mi będzie,jak pomyślicie o mnie-) -
Ciekawe,czy ja się będę wiła w tęsknocie.....bo o wnukach ani słychu,ani widu.....
-
Myślałam,że łąbędzie....bo o gęsich nie słyszałam...:-)
-
Wiesz....przypomniało mi się jedno zdarzenie.Kiedyś ,kiedy byłam w Zurichu, mój znajomy stwierdził,że trzeba pojechać do polskiego kościoła.Był 11 listopada, koncert fortepianowy i msza.Ludzi cały kościół.Co się okazało...,że po mszy rozdają darmowe wino i ciasto.Byłam w szoku,bo z relacji wiem,że tam raczej pustki.W Brukseli tak ludzie sami od siebie,czy tez tam cos dają po mszy....?
