Komentarze użytkownika mapew, strona 888
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
niedaleko tego nowego przejezdzalismy w drodze na polnoc. Wy chyba tez?
-
no wlasnie, w tym problem. Mam jeszcze dosyc sporo do dodania, ale teraz bede dodawal chyba juz po kolei, zaczynajac od Chimborazo.
Ewentualne uzupelnienia dopiero na koncu :-)
-
ja tez chcialbym wrocic... :-)
-
glebokosc jeziora jest faktycznie zawrotna :)
-
a kazda wyspa jest w sumie troche inna. Ja odwiedzilem jeszcze mniej wysp, niz Ty :-)
Bedzie trzeba wybrac sie raz jeszcze na Galapagos... ;-)
-
ale od czasu do czasu oplaca sie tez opuscic oaze ;-)
-
cala nasza wedrowka trwala ok. 6 godzin (z przerwami), i przeszlismy ok. 3/4 obwodu jeziora.
A ja slyszalem, ze zyja tu ryby z gatunku lososiowatych (ktos je tu wpuscil i rozmnozyly sie :-)
-
witaj smoku. Jak to sie stalo, ze wczesniej nie zapunktowalem na to zdjecie :)
Wydaje mi sie, ze nawet ta sama orchidee mam na zdjeciu ;-)
(a co najmniej zdjecie robione z tej samej perspektywy :-)
-
oczywiscie staralem sie fotografowac ladne miejsca ;-)
-
Piotrku, tyle dylematow co Ty, to nie mam ;-) Jestem zdecydowanie za wiosna (co najmniej :)
Ale troche mam pomimo wszystko - jak spojrzysz na moja wiatrakowa podroz... ;-)
-
niedaleko tego nowego przejezdzalismy w drodze na polnoc. Wy chyba tez?
-
no wlasnie, w tym problem. Mam jeszcze dosyc sporo do dodania, ale teraz bede dodawal chyba juz po kolei, zaczynajac od Chimborazo.
Ewentualne uzupelnienia dopiero na koncu :-) -
ja tez chcialbym wrocic... :-)
-
glebokosc jeziora jest faktycznie zawrotna :)
-
a kazda wyspa jest w sumie troche inna. Ja odwiedzilem jeszcze mniej wysp, niz Ty :-)
Bedzie trzeba wybrac sie raz jeszcze na Galapagos... ;-) -
ale od czasu do czasu oplaca sie tez opuscic oaze ;-)
-
cala nasza wedrowka trwala ok. 6 godzin (z przerwami), i przeszlismy ok. 3/4 obwodu jeziora.
A ja slyszalem, ze zyja tu ryby z gatunku lososiowatych (ktos je tu wpuscil i rozmnozyly sie :-) -
witaj smoku. Jak to sie stalo, ze wczesniej nie zapunktowalem na to zdjecie :)
Wydaje mi sie, ze nawet ta sama orchidee mam na zdjeciu ;-)
(a co najmniej zdjecie robione z tej samej perspektywy :-) -
oczywiscie staralem sie fotografowac ladne miejsca ;-)
-
Piotrku, tyle dylematow co Ty, to nie mam ;-) Jestem zdecydowanie za wiosna (co najmniej :)
Ale troche mam pomimo wszystko - jak spojrzysz na moja wiatrakowa podroz... ;-)