Komentarze użytkownika mapew, strona 887
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
tak mysle
-
a kolo tego na zdjeciu to tez na pewno przechodziles ;-)
(to jest tuz przed centrum Darwina ;-)
-
ale niedaleko pasa startowego widzialem tez "tubylca" - legwana (moze tez chcial stad zwiac ;-)
(zdjecie z nim wkleje pozniej)
-
byla deszczowa i mrzysta pogoda, ale to dodalo tej okolicy bardzo swoistego klimatu (to tez strefa wegetacji paramo). Bedzie stad jeszcze sporo zdjec, ale troche pozniej :-)
-
az szkoda bylo go/ja zjesc ;-))
-
nie, statywu nie mialem ze soba :-(
A to ani statyw ani nawet nie lustrzanka, tylko taki maly aparacik, ktory mialem akurat w kieszeni w drodze na dyskoteke ;-)))
-
niestety (a moze i dobrze) nie dymil w tym czasie. On jest bardzo aktywny - bardzo silny wybuch byl w sierpniu 2009 roku (bylo troche strat), ale jak my tam bylismy - pod koniec listopada 2009 - nie wykazywal on zadnej aktywnosci - jak widac na jednym ze zdjec (myslelismy nawet, aby podjechac i podejsc blisko w strone krateru - ale nam odradzono, bo nawet w nocy nie bylo wtedy podobno widac wyciekajacej lawy). A na samym poczatku stycznia 2010r (6 stycznia?) doszlo podobno do kolejnej silnej erupcji.
(pisalem o tym tez w mojej relacji :-)
-
a wiec tu spotkalismy sie wszyscy :-)
(z lekkim przesunieciem czasowym)
-
:)))
-
Kasiu, serdecznie dziekuje za odwiedziny Namibii i tyle plusikow :-)
Moge Ci z calym przekonaniem polecic podroz do tego kraju :)
-
tak mysle
-
a kolo tego na zdjeciu to tez na pewno przechodziles ;-)
(to jest tuz przed centrum Darwina ;-) -
ale niedaleko pasa startowego widzialem tez "tubylca" - legwana (moze tez chcial stad zwiac ;-)
(zdjecie z nim wkleje pozniej) -
byla deszczowa i mrzysta pogoda, ale to dodalo tej okolicy bardzo swoistego klimatu (to tez strefa wegetacji paramo). Bedzie stad jeszcze sporo zdjec, ale troche pozniej :-)
-
az szkoda bylo go/ja zjesc ;-))
-
nie, statywu nie mialem ze soba :-(
A to ani statyw ani nawet nie lustrzanka, tylko taki maly aparacik, ktory mialem akurat w kieszeni w drodze na dyskoteke ;-))) -
niestety (a moze i dobrze) nie dymil w tym czasie. On jest bardzo aktywny - bardzo silny wybuch byl w sierpniu 2009 roku (bylo troche strat), ale jak my tam bylismy - pod koniec listopada 2009 - nie wykazywal on zadnej aktywnosci - jak widac na jednym ze zdjec (myslelismy nawet, aby podjechac i podejsc blisko w strone krateru - ale nam odradzono, bo nawet w nocy nie bylo wtedy podobno widac wyciekajacej lawy). A na samym poczatku stycznia 2010r (6 stycznia?) doszlo podobno do kolejnej silnej erupcji.
(pisalem o tym tez w mojej relacji :-) -
a wiec tu spotkalismy sie wszyscy :-)
(z lekkim przesunieciem czasowym) -
:)))
-
Kasiu, serdecznie dziekuje za odwiedziny Namibii i tyle plusikow :-)
Moge Ci z calym przekonaniem polecic podroz do tego kraju :)