Komentarze użytkownika slawannka, strona 348
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
Dziękuję, Agnieszku, i ja też - najlepszego!:)
-
Arbuzku kochany, neostradowa niemoc uniemożliwiła mi wcześniejsze podziękowanie za plusika na Sylwestra:). Wróciłam do znetowanych i dziękuję:)
-
Witaj, Kubdu w Nowym Roku i dzięki wielkie za plusiorki - a Sylwestra należy obowiązkowo spędzać w jakimś nieprawdopodobnym miejscu!
-
Koko, po nieobecności spowodowanej nieistnieniem neostrady, znajduję miłe słowa i miłe plusy, dzięki wielkie!!!
Chcę przy okazji powiedzieć, że ja jakoś zapamiętałam Twój nick jako KokopelMAMA, no przez to jakoś darzę Cię specjalnym, "córczanym" uczuciem, hihihi!
-
Tak trzymać, Kubdu! Nad, pod, czy jeszcze jakoś - byle niezwykle:)
-
Potem to już tak idealnie nie było, ale początek był NIEBIAŃSKI:)
A ja właśnie retruję, pozostaję w 1999...
-
a, no właśnie..., brzmi, więc może to jednak jest fletnia PANA?
-
Dzięki Piotrze za Noworocznego plusa!:)
Kubdu, trzeźwi bywają nawet w Sylwestra! I bywają też tacy, co w Sylwestrowy wieczór i w noworoczny poranek skanują, kleją, montują i wklejają, i edytują:)
-
Dzięki, i nawzajemnie:)
-
tak myślałam, ale nie byłam pewna, bo czy fletnia pana nie jest bardziej rozbudowana niż te kilka fujareczek? Brzmiało w każdym razie jak fletnia pana i brzmiało i brzmiało...
-
Dziękuję, Agnieszku, i ja też - najlepszego!:)
-
Arbuzku kochany, neostradowa niemoc uniemożliwiła mi wcześniejsze podziękowanie za plusika na Sylwestra:). Wróciłam do znetowanych i dziękuję:)
-
Witaj, Kubdu w Nowym Roku i dzięki wielkie za plusiorki - a Sylwestra należy obowiązkowo spędzać w jakimś nieprawdopodobnym miejscu!
-
Koko, po nieobecności spowodowanej nieistnieniem neostrady, znajduję miłe słowa i miłe plusy, dzięki wielkie!!!
Chcę przy okazji powiedzieć, że ja jakoś zapamiętałam Twój nick jako KokopelMAMA, no przez to jakoś darzę Cię specjalnym, "córczanym" uczuciem, hihihi! -
Tak trzymać, Kubdu! Nad, pod, czy jeszcze jakoś - byle niezwykle:)
-
Potem to już tak idealnie nie było, ale początek był NIEBIAŃSKI:)
A ja właśnie retruję, pozostaję w 1999... -
a, no właśnie..., brzmi, więc może to jednak jest fletnia PANA?
-
Dzięki Piotrze za Noworocznego plusa!:)
Kubdu, trzeźwi bywają nawet w Sylwestra! I bywają też tacy, co w Sylwestrowy wieczór i w noworoczny poranek skanują, kleją, montują i wklejają, i edytują:) -
Dzięki, i nawzajemnie:)
-
tak myślałam, ale nie byłam pewna, bo czy fletnia pana nie jest bardziej rozbudowana niż te kilka fujareczek? Brzmiało w każdym razie jak fletnia pana i brzmiało i brzmiało...