Komentarze użytkownika s.wawelski, strona 1229
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
City, dziekuje za kolejne wizyty w Brazylii i mila dyskusje :-)
-
Podobnie bylo z czekolada na Madagaskarze, herbata na Jawie czy kawa w Tanzanii - wszystko idzie na eksport :-)
-
Moniko, ciesze sie bardzo, ze nie tylko podobaly Ci sie moje relacje z Kraju Zapotekow i Tarahumarow, ale rowniez, ze cos dla siebie znalazlas do ewnetualnego zobaczenia. Widze tez, ze zaczynasz sie lamac jesli chodzi o Brazylie. Ten kraj przez jakis czas nie budzil naszego wielkiego entuzjazmu, ale w koncu zaliczylismy go jako nr 7 w Ameryce Poludniowej, i musze przyznac, ze wrocilismy odmienieni i bardzo mile zaskoczeni jego odmiennoscia, roznorodnoscia i niezwyklym urokiem.
Ja z koleji w zasadzie poza Marokiem, w ogole nie znam Afryki Zachodniej, wiec Twoja niezwykla podroz do Ghany, Beninu i Togo budzi moje wielkie uznanie dla Twojego wyczynu.
-
Tak, wowczas sensacja goni sensacje, a turysci z wrazenia nie pozniej zasnac... o napiwkach nawet nie wspominajc :-)
-
Witaj na Kolumberze! Milo mi, ze mnie odwiedziles w Istambule :-)
-
Wiem o co chodzi :-) Ale odkryjesz cos nowego - brazylijska wesje portugalskiego - usta same otwieraja sie do spiewania... Poza tym jest dosc sporo charakterystycznych koncowek, ktore dadza Ci wrazenie, ze ktos obok Ciebie mowi po polsku :-)
-
Jak nie umie to bola inne rzeczy, jak reka, glowa od spadania :-)
-
Czulismy duzy respekt przed kucharka...
-
Ja probowalem... Juz troche inaczej, zwlaszcza, ze czlowiek ma inna wiedze i doswiadczenia z takich podrozy :-) Ale tu glownie chodzi o sentyment. To tak jak byla sympatia z podstawowki :-)
-
Jesli pupcia boli po jezdzie, to znaczy, ze juz czlowiek umie jezdzic :-)
-
City, dziekuje za kolejne wizyty w Brazylii i mila dyskusje :-)
-
Podobnie bylo z czekolada na Madagaskarze, herbata na Jawie czy kawa w Tanzanii - wszystko idzie na eksport :-)
-
Moniko, ciesze sie bardzo, ze nie tylko podobaly Ci sie moje relacje z Kraju Zapotekow i Tarahumarow, ale rowniez, ze cos dla siebie znalazlas do ewnetualnego zobaczenia. Widze tez, ze zaczynasz sie lamac jesli chodzi o Brazylie. Ten kraj przez jakis czas nie budzil naszego wielkiego entuzjazmu, ale w koncu zaliczylismy go jako nr 7 w Ameryce Poludniowej, i musze przyznac, ze wrocilismy odmienieni i bardzo mile zaskoczeni jego odmiennoscia, roznorodnoscia i niezwyklym urokiem.
Ja z koleji w zasadzie poza Marokiem, w ogole nie znam Afryki Zachodniej, wiec Twoja niezwykla podroz do Ghany, Beninu i Togo budzi moje wielkie uznanie dla Twojego wyczynu. -
Tak, wowczas sensacja goni sensacje, a turysci z wrazenia nie pozniej zasnac... o napiwkach nawet nie wspominajc :-)
-
Witaj na Kolumberze! Milo mi, ze mnie odwiedziles w Istambule :-)
-
Wiem o co chodzi :-) Ale odkryjesz cos nowego - brazylijska wesje portugalskiego - usta same otwieraja sie do spiewania... Poza tym jest dosc sporo charakterystycznych koncowek, ktore dadza Ci wrazenie, ze ktos obok Ciebie mowi po polsku :-)
-
Jak nie umie to bola inne rzeczy, jak reka, glowa od spadania :-)
-
Czulismy duzy respekt przed kucharka...
-
Ja probowalem... Juz troche inaczej, zwlaszcza, ze czlowiek ma inna wiedze i doswiadczenia z takich podrozy :-) Ale tu glownie chodzi o sentyment. To tak jak byla sympatia z podstawowki :-)
-
Jesli pupcia boli po jezdzie, to znaczy, ze juz czlowiek umie jezdzic :-)