Ocenione komentarze użytkownika pan_hons, strona 648
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
ano, pociąg był baaardzo długi...Jeszcze z tyłu się ciągnął na wiele wagonów... Ot Rosja, duży kraj, duże pociągi:)
-
Ten budyneczek z makietą parowozu to nowa rzecz, nie pamiętam kiedy to zbudowano, ale na 100% nie było tego, gdy byłeś w Nowosybirsku. Dziękuję za miło słowo o zdjęciu:)
-
Dziękuję za wyjaśnienie zagadki:) Co do zmiany pogody, pełna zgoda:) W europejskiej części Rosji było wówczas bardzo ciepło i bezchmurnie, piękna pogoda, ale za Uralem zaczęła się zmieniać, pojawiły się chmury i temperatura lekko spadła, ale nadal było ciepło. Po przyjeździe do Irkucka widać było, że niedawno padało bo były kałuże a i niebo zasnute chmurami...
-
w przedziałach nie ma umywalek. One są (wraz z toaletami) na krańcach wagonów, obojętnie czy w plackartnej, czy w kupe. Co do restauracyjnego wagonu to niewiem jak to teraz wygląda, w ogóle tam nie byłem, w sumie nie miałem po co, wszystko można było kupić (na pewno taniej) u babuszek-diewuszek na stacjach:)
-
informuję, że nadal powszechnie "występują" tam diewuszki:)) Pierwszy raz byłem w Rosji i przyznaję, że mnie to zdziwiło, ale bardzo pozytywnie:)
-
dziękuję:) Nie było łatwo, bo pod słońce zdjęcie robione, ale cieszę się, że wyszło i się podoba:)
-
racja, jak wiele innych nardów, tak i my mieliśmy swoje imperialne zapędy. Cóż, dla Rosjan to co się stało w 1612 roku to była zniewaga, i potem przez 650 lat się na nas mścili. Nawet kilka lat temu powstał film o tych wydarzeniach który zrobił furorę w Rosji:
http://www.filmweb.pl/film/Rok+1612-2007-356399
-
słuszna uwaga... rzeczywiście, zupełnie zbędna rzecz....
-
możliwe, że samochody nadal wjeżdżają tędy, z pominięciem tych łańcuchów... Kojarzę, że chyba w TV gdzieś widziałem, jak wjeżdżają tędy samochody na Kreml, ale nie dam za to głowy;)
-
racja, czasy się zmieniły. Dziś, te mauzoleum to bardziej atrakcja dla turystów (bardziej tych z zagranicy, niż dla rosyjskich turystów) niż miejsce kultu, czy też nawet miejsce szacunku dla zmarłej osoby...
-
ano, pociąg był baaardzo długi...Jeszcze z tyłu się ciągnął na wiele wagonów... Ot Rosja, duży kraj, duże pociągi:)
-
Ten budyneczek z makietą parowozu to nowa rzecz, nie pamiętam kiedy to zbudowano, ale na 100% nie było tego, gdy byłeś w Nowosybirsku. Dziękuję za miło słowo o zdjęciu:)
-
Dziękuję za wyjaśnienie zagadki:) Co do zmiany pogody, pełna zgoda:) W europejskiej części Rosji było wówczas bardzo ciepło i bezchmurnie, piękna pogoda, ale za Uralem zaczęła się zmieniać, pojawiły się chmury i temperatura lekko spadła, ale nadal było ciepło. Po przyjeździe do Irkucka widać było, że niedawno padało bo były kałuże a i niebo zasnute chmurami...
-
w przedziałach nie ma umywalek. One są (wraz z toaletami) na krańcach wagonów, obojętnie czy w plackartnej, czy w kupe. Co do restauracyjnego wagonu to niewiem jak to teraz wygląda, w ogóle tam nie byłem, w sumie nie miałem po co, wszystko można było kupić (na pewno taniej) u babuszek-diewuszek na stacjach:)
-
informuję, że nadal powszechnie "występują" tam diewuszki:)) Pierwszy raz byłem w Rosji i przyznaję, że mnie to zdziwiło, ale bardzo pozytywnie:)
-
dziękuję:) Nie było łatwo, bo pod słońce zdjęcie robione, ale cieszę się, że wyszło i się podoba:)
-
racja, jak wiele innych nardów, tak i my mieliśmy swoje imperialne zapędy. Cóż, dla Rosjan to co się stało w 1612 roku to była zniewaga, i potem przez 650 lat się na nas mścili. Nawet kilka lat temu powstał film o tych wydarzeniach który zrobił furorę w Rosji:
http://www.filmweb.pl/film/Rok+1612-2007-356399 -
słuszna uwaga... rzeczywiście, zupełnie zbędna rzecz....
-
możliwe, że samochody nadal wjeżdżają tędy, z pominięciem tych łańcuchów... Kojarzę, że chyba w TV gdzieś widziałem, jak wjeżdżają tędy samochody na Kreml, ale nie dam za to głowy;)
-
racja, czasy się zmieniły. Dziś, te mauzoleum to bardziej atrakcja dla turystów (bardziej tych z zagranicy, niż dla rosyjskich turystów) niż miejsce kultu, czy też nawet miejsce szacunku dla zmarłej osoby...