Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 342
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Po fajerancie?...
-
A tak poważnie, myślałem, że poczuliście się jak w Polsce, bo te niewiasty mogły przypominać nasze zakonnice...
-
Obie religie traktują to jako bluźnierstwo? O ile mi wiadomo, to chrześcijaństwo nie traktuje kultu świętych, jako bluźnierstwa... A islam? Wiem, że nie ma tam antropomorficznego przedstawiania Boga...
-
Dzieła Awicenny?
-
Czyli Abu Ali Husaina ebn Abdallaha Ebn-e Sina. Przyznam się, że nie kojarzyłem go z Iranem, ale faktycznie - był Persem...
-
I tak mogłyby być jedynie "soft drinki", co najwyżej :Islamic beer", czyli piwo bezalkoholowe...
-
Sałatek nie pamiętam, ale irańskie pieczywo (mieszkaliśmy obok piekarni, w której kupowaliśmy gorący chleb) było rewelacjne... Z kulinariów pamiętam jeszcze pozostałe jeszcze po epoce szacha restauracje sieci KTC, w których nazwę Kentucky Fried Chicken zastąpiono sloganem "Try our fried chicken"...
-
To też pamiętam z czasu mojego pobytu w Iranie w 1984 roku. Patrząc na małe zróżnicowanie kobiecych strojów na teherańskeij ulicy, zastanawialiśmy się, gdzie Iranki (notabene bardzo ładne panie) mogą się zaprezentować w takich kreacjach...
-
Dziękuję za tak intensywne zwiedzanie Lubawy i okolic i morze plusów i ciekawych komentarzy. Pozdrawiam.
-
I cytujemy i piszemy...
-
Po fajerancie?...
-
A tak poważnie, myślałem, że poczuliście się jak w Polsce, bo te niewiasty mogły przypominać nasze zakonnice...
-
Obie religie traktują to jako bluźnierstwo? O ile mi wiadomo, to chrześcijaństwo nie traktuje kultu świętych, jako bluźnierstwa... A islam? Wiem, że nie ma tam antropomorficznego przedstawiania Boga...
-
Dzieła Awicenny?
-
Czyli Abu Ali Husaina ebn Abdallaha Ebn-e Sina. Przyznam się, że nie kojarzyłem go z Iranem, ale faktycznie - był Persem...
-
I tak mogłyby być jedynie "soft drinki", co najwyżej :Islamic beer", czyli piwo bezalkoholowe...
-
Sałatek nie pamiętam, ale irańskie pieczywo (mieszkaliśmy obok piekarni, w której kupowaliśmy gorący chleb) było rewelacjne... Z kulinariów pamiętam jeszcze pozostałe jeszcze po epoce szacha restauracje sieci KTC, w których nazwę Kentucky Fried Chicken zastąpiono sloganem "Try our fried chicken"...
-
To też pamiętam z czasu mojego pobytu w Iranie w 1984 roku. Patrząc na małe zróżnicowanie kobiecych strojów na teherańskeij ulicy, zastanawialiśmy się, gdzie Iranki (notabene bardzo ładne panie) mogą się zaprezentować w takich kreacjach...
-
Dziękuję za tak intensywne zwiedzanie Lubawy i okolic i morze plusów i ciekawych komentarzy. Pozdrawiam.
-
I cytujemy i piszemy...