Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1133
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Tyle, że jest to hibiskus i jest znacznie większy (mniej więcej wielkości dłoni).
-
A między tymi występami są często wspaniałe zatoczki z piaszczystymi mini-plażami.
-
Bo do domu ma daleko...
-
Kto wie...? Prawdziwi Hawajczycy są raczej "przy kości" (jak i inni Polinezyjczycy). Może więc gustowali w mega-porcjach.
-
Piotrze, Ty to masz oko...! Ja dopiero teraz zauważyłem, bo z pewnością użyłbym zoomu.
-
Wierni obu wyznań byli poniekąd na nia skazani, bo właścicielem kaplicy było wojsko (w pobliżu było duże osiedle wojskowe), które wynajmowało ją zarówno protestantom, jak i katolikom. Inna rzecz, że rzeczywiście pomiędzy jednymi i drugimi nie ma tam żadnych konfliktów.
-
Castrum Romanum – warowny obóz rzymski wznoszony przez legionistów według ściśle określonego planu, przeważnie na wzniesieniu w pobliżu wody i lasu, na terenie umożliwiającym szybkie rozwinięcie szyków[1]; kwadratowy lub prostokątny, otoczony zawsze fosą i wałem (agger), często też murem lub palisadą (vallum), z czterema bramami.
Nad budową oraz stanem urządzeń obozowych czuwał prefekt obozu (praefectus castrorum). Wewnątrz budowano plac (forum) oraz ulice, przy których stawiano namioty legionistów. Przy forum znajdował się ołtarz ofiarny, mównica oraz namioty dowódcy i oficerów. Opis budowy znamy dzięki zachowanemu dziełu Witruwiusza O architekturze ksiąg dziesięć (De architectura).
(źródło: wikipedia)
-
Dziękuję za odwiedziny na Podlasiu i plusiki. Pozdrawiam.
-
Urocza ta Łódź, aczkolwiek trochę zabrakło mi klimatów reymontowsko-tuwimowskich, takiej Łodzi z "Ziemi Obiecanej", czy "Kwiatów Polskich". Ale i tak relacja jest super. Pozdrawiam.
-
"Rzepicho, siądź
przy prakołowrotku!
Rzepicho, prządź
wątek prapraprzodków!
Praprapramać
prapraojców prawych,
Praziarno Sprawy
w praglebie sadź."
(Kabaret Starszych Panów - "Tango Rezpicha")
-
Tyle, że jest to hibiskus i jest znacznie większy (mniej więcej wielkości dłoni).
-
A między tymi występami są często wspaniałe zatoczki z piaszczystymi mini-plażami.
-
Bo do domu ma daleko...
-
Kto wie...? Prawdziwi Hawajczycy są raczej "przy kości" (jak i inni Polinezyjczycy). Może więc gustowali w mega-porcjach.
-
Piotrze, Ty to masz oko...! Ja dopiero teraz zauważyłem, bo z pewnością użyłbym zoomu.
-
Wierni obu wyznań byli poniekąd na nia skazani, bo właścicielem kaplicy było wojsko (w pobliżu było duże osiedle wojskowe), które wynajmowało ją zarówno protestantom, jak i katolikom. Inna rzecz, że rzeczywiście pomiędzy jednymi i drugimi nie ma tam żadnych konfliktów.
-
Castrum Romanum – warowny obóz rzymski wznoszony przez legionistów według ściśle określonego planu, przeważnie na wzniesieniu w pobliżu wody i lasu, na terenie umożliwiającym szybkie rozwinięcie szyków[1]; kwadratowy lub prostokątny, otoczony zawsze fosą i wałem (agger), często też murem lub palisadą (vallum), z czterema bramami.
Nad budową oraz stanem urządzeń obozowych czuwał prefekt obozu (praefectus castrorum). Wewnątrz budowano plac (forum) oraz ulice, przy których stawiano namioty legionistów. Przy forum znajdował się ołtarz ofiarny, mównica oraz namioty dowódcy i oficerów. Opis budowy znamy dzięki zachowanemu dziełu Witruwiusza O architekturze ksiąg dziesięć (De architectura).
(źródło: wikipedia)
-
Dziękuję za odwiedziny na Podlasiu i plusiki. Pozdrawiam.
-
Urocza ta Łódź, aczkolwiek trochę zabrakło mi klimatów reymontowsko-tuwimowskich, takiej Łodzi z "Ziemi Obiecanej", czy "Kwiatów Polskich". Ale i tak relacja jest super. Pozdrawiam.
-
"Rzepicho, siądź
przy prakołowrotku!
Rzepicho, prządź
wątek prapraprzodków!
Praprapramać
prapraojców prawych,
Praziarno Sprawy
w praglebie sadź."
(Kabaret Starszych Panów - "Tango Rezpicha")