Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1115

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. lmichorowski
    lmichorowski (12.02.2010 22:28)
    Witaj Dino, miło mi że znowu odwiedziłeś mój profil. Pozdrawiam.
  2. lmichorowski
    lmichorowski (12.02.2010 22:21)
    Dziękuję za wizytę w Sztokholmie i pozostawione tam plusiki. Pozdrawiam.
  3. lmichorowski
    lmichorowski (12.02.2010 22:19)
    Dzięki za + za Sztokholm. Pozdrowienia.
  4. lmichorowski
    lmichorowski (12.02.2010 21:26)
    Dziękuję za plusa i komentarz do rosyjskich podróży. Ja pierwszy raz w Rosji byłem również za czasów ZSRR. Pamiętam ówczesną szarzyznę, wszechobecne kolejki i mizerię ówczesnych sklepów i przybytków gastronomicznych. U nas zresztą było wtedy podobnie, aczkolwiek nieco lepiej. Potem do Rosji jeździłem wielokrotnie na różne targi i wystawy i miałem okazję widzieć jak kraj ten się zmienia. Inna rzecz, że zmiany te widać właściwie tylko w dużych miastach - Moskwa, Petersburg, Jekaterinburg lub miejscowościach, do których przybywają liczni turyści (Suzdal). Obecnie centra handlowe Moskwy czy Petersburga nie różnią się właściwie od podobnych przybytków w innych krajach, no może czasami ceny są w Rosji nieco wyższe. Pojawiło się masę przytulnych kawiarni, knajpek i restauracji. Ulice rosyjskich metropolii zdominowały zachodnie reklamy i luksusowe sklepy. Wystarczy jednak wyjechać kilkadziesiąt kilometrów za miasto, by poczuć się jak w dawnym ZSRR - sypiące się budynki, biedne domki, dziurawe drogi itp. Najwolniej zmienia się jednak chyba mentalność ludzi w takich miejscach. Nostalgię za czasami ZSRR widać choćby w licznych symbolach komunizmu obecnych na fasadach gmachów publicznych, licznych pomnikach komunistycznych zbrodniarzy (Lenin, Swierdłow i inni) a także w oficjalnym nazewnictwie (np. miasto St. Petersburg jest stolicą Obwodu Leningradzkiego a Jekaterinburg - Obwodu Swierdłowskiego). W każdym razie Rosja to niewątpliwie fascynujący kraj. Uderza gościnność i życzliwy stosunek tzw. zwykłych Rosjan do przybyszów i na ogół można liczyć na bezinteresowną pomoc z ich strony. Dlatego też zawsze lubiłem do Rosji jeździć. Pozdrawiam.
  5. lmichorowski
    lmichorowski (12.02.2010 14:40)
    Ano, właśnie...
  6. lmichorowski
    lmichorowski (12.02.2010 14:38)
    Zatoka Akaba jest dość wąska i długa, a na jej północnym brzegu są dwa porty położone od siebie w bardzo niewielkiej odległości - jordańska Akaba i izraelski Ejlat - stąd ten ruch.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (12.02.2010 14:33)
    Zdecydowanie - to drugie. Anteny satelitarne wówczas (czerwiec 1981 r.) nie były jeszcze rozpowszechnione.
  8. lmichorowski
    lmichorowski (12.02.2010 13:25)
    Piotrze, daję plus za zdjęcia, ale nie zgadzam się z tytułowym apelem "Zimo! Wiosno! Porozumcie się!". Tu nie ma miejsca na żadne "porozumienie", żadne przeplatanie typu "trochę zimy, trochę lata". Zima musi odejść. Definitywnie. Nieodwołalnie. I jak najszybciej. Pozdrawiam.
  9. lmichorowski
    lmichorowski (12.02.2010 13:18)
    Już o inne głazy Powsinóżce chodzi,
    Więc niech te "kamyki" pozostaną w Łodzi.
  10. lmichorowski
    lmichorowski (12.02.2010 13:12)
    Oby! Zdecydowanie wolę ją od zimy. Zima może jest i piękna, ale jej wady zdecydowanie przeważają nad zaletami. Mówiąc inaczej - jest ona jak posąg pięknej kobiety, który można podziwiać ale którego nie sposób pokochać gdyż jest zimny i martwy.