Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1114
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Dzięki. Kiedyś leciałem takim z Monachium do Mediolanu.
-
Jan Tinbergen - holenderski noblista z 1969 r. (w dziedzinie ekonomii).
-
W lewo? Ja widzę kropkę ale na górze w prawo od ogona...
-
Fajne ujęcie.
-
Jaką linią? AA? Ja leciałem North-Westem z Portland (PDX).
-
Jeszcze na dość dużej wysokości, ale wyraźnie można rozpoznać szczegóły (Gmachy Parlamentu, Westminster Bridge, London Eye i inne). Pamiętam jak raz podchodziliśmy do lądowania na LHR to lecieliśmy znacznie niżej, ale też nad centrum Londynu.
-
Lecąc do SFO mialem okazję też przelatywać nad Grenlandią. Bylym zaskoczony jak różne barwy i odcienie może mieć lód .
-
Dzięki!
-
Gratuluję ciekawej podróży oraz relacji. Pozdrawiam.
-
Niestety, ten słynny drewniany most, uwieczniony w nagrodzonym "Oscarem" filmie, nie zachował się do naszych czasów. Konieczność zbudowania przeprawy przez rzekę Kwai Yai, w położonym na północ od Kanczanaburi miejscu zwanym Tha Makkham, była jedną z największych przeszkód w budowie kolei tajlandzko - birmańskiej. Stalowe elementy mostu sprowadzano z Jawy, a montowano je wyłącznie za pomocą bloków i lin. Tuż obok zbudowano tymczasowy most drewniany, po którym w 1943 roku przejechał pierwszy pociąg. Stalowa konstrukcja została ukończona trzy miesiące później. Obydwa dzieła japońskich konstruktorów zostały poważnie uszkodzone przez alianckie bombowce w 1944 i 1945 roku. Z drewnianego mostu zostały jedynie filary, natomiast most stalowy został już po wojnie naprawiony i służy do dziś.
Na cmentarzu w Kanczanaburi pochowana jest większość zmarłych alianckich jeńców. Wśród nieskazitelnie utrzymanych trawników i kwiatów znajdują się tutaj, rozmieszczone w równych rzędach, groby 6982 jeńców wojennych. Na wielu spośród identycznych kamiennych tablic można przeczytać tylko "człowiek, który oddał życie za swój kraj". Na innych widnieją nazwiska, daty i nazwy oddziałów. Można się przekonać, że większość spośród pochowanych tu ludzi zginęła w wieku niespełna 25 lat.
(źródło: travelplanet.pl)
-
Dzięki. Kiedyś leciałem takim z Monachium do Mediolanu.
-
Jan Tinbergen - holenderski noblista z 1969 r. (w dziedzinie ekonomii).
-
W lewo? Ja widzę kropkę ale na górze w prawo od ogona...
-
Fajne ujęcie.
-
Jaką linią? AA? Ja leciałem North-Westem z Portland (PDX).
-
Jeszcze na dość dużej wysokości, ale wyraźnie można rozpoznać szczegóły (Gmachy Parlamentu, Westminster Bridge, London Eye i inne). Pamiętam jak raz podchodziliśmy do lądowania na LHR to lecieliśmy znacznie niżej, ale też nad centrum Londynu.
-
Lecąc do SFO mialem okazję też przelatywać nad Grenlandią. Bylym zaskoczony jak różne barwy i odcienie może mieć lód .
-
Dzięki!
-
Gratuluję ciekawej podróży oraz relacji. Pozdrawiam.
-
Niestety, ten słynny drewniany most, uwieczniony w nagrodzonym "Oscarem" filmie, nie zachował się do naszych czasów. Konieczność zbudowania przeprawy przez rzekę Kwai Yai, w położonym na północ od Kanczanaburi miejscu zwanym Tha Makkham, była jedną z największych przeszkód w budowie kolei tajlandzko - birmańskiej. Stalowe elementy mostu sprowadzano z Jawy, a montowano je wyłącznie za pomocą bloków i lin. Tuż obok zbudowano tymczasowy most drewniany, po którym w 1943 roku przejechał pierwszy pociąg. Stalowa konstrukcja została ukończona trzy miesiące później. Obydwa dzieła japońskich konstruktorów zostały poważnie uszkodzone przez alianckie bombowce w 1944 i 1945 roku. Z drewnianego mostu zostały jedynie filary, natomiast most stalowy został już po wojnie naprawiony i służy do dziś.
Na cmentarzu w Kanczanaburi pochowana jest większość zmarłych alianckich jeńców. Wśród nieskazitelnie utrzymanych trawników i kwiatów znajdują się tutaj, rozmieszczone w równych rzędach, groby 6982 jeńców wojennych. Na wielu spośród identycznych kamiennych tablic można przeczytać tylko "człowiek, który oddał życie za swój kraj". Na innych widnieją nazwiska, daty i nazwy oddziałów. Można się przekonać, że większość spośród pochowanych tu ludzi zginęła w wieku niespełna 25 lat.
(źródło: travelplanet.pl)