Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1095
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Agnieszko, wielkie dzięki za wędrówkę moimi szlakami po Dalekim Wschodzie, cenne komentarze i tak liczne plusy. Pozdrawiam.
-
Piękny jest ten Krym.
-
Kościół Pamięci Cesarza Wilhelma (niem. Kaiser-Wilhelm-Gedächtniskirche) przy Breitscheidplatz, w pobliżu ulicy Kurfürstendamm w dzielnicy Charlottenburg. Został zniszczony podczas bombardowania w listopadzie 1943 r. Po wojnie pozostawiono 68-metrową ruinę głównej wieży jako symbol antywojenny. W 1987 r. świątynia otrzymała krzyż wykuty z żelaza, pochodzącego z więźby dachowej zburzonej katedry z Coventry jako symbol pojednania. Sama świątynia nie jest jednak zbyt stara, gdyż pochodzi z końca XIX wieku.
-
Monastyr Gelati (gruz. გელათის მონასტერი) - monastyr położony niedaleko Kutaisi w zachodniej Gruzji.
Monastyr został ufundowany w 1106 przez króla Dawida IV Budowniczego (1089-1125). Legenda mówi, że król osobiście brał udział w jego budowie. Po śmierci został tu pochowany. Przez długi czas monastyr był jednym z głównych kulturalnych i intelektualnych ośrodków w Gruzji. Znajdowała się w nim Akademia, która skupiała największych gruzińskich naukowców, teologów i filozofów. Wielu z nich działało wcześniej w różnych prawosławnych monasterach poza granicami (między innymi w Konstantynopolu). Wśród nich byli m.in. Petritsi i Arsen Ikaltoeli. Z powodu rozległej i wszechstronnej działalności Akademii Gelati, współcześni jej ludzie nazywali ją "nowa Grecja" lub "drugie Athos". Do dzisiejszych czasów w monastyrze przetrwało wiele fresków i manuskryptów pochodzących z XII-XVII wieku. W 1994 Monastyr Gelati został, razem z Katedrą Bagrata w Kutaisi, wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.
(źródło: Wikipedia)
-
W sumie straciliście niewiele, bo cmentarz - jak napisałem - jest dość zaniedbany.
-
Jasne, trudno wymagać turystyki przy okazji wesela. Napisałem o tym, myśląc o ewentualnych przyszłych wizytach w tej okolicy.
-
Ależ mnie to absolutnie nie razi... Chodziło mi o to, że przyjęcie ich za patronów w warunkach hitlerowskiej okupacji było aktem sporej odwagi tamtejszej społeczności.
-
Może sam pomysł jest wyrazem takiej megalomanii, ale faktem jest, że krzyże są stawiane nie przez niego lecz przez przybywających tam pątników - stąd podobieństwo i do Grabarki i do Góry Krzyży. A co do Litwy i Białorusi, to myślę że oprócz pamiątek po Tatarach znajdziesz także i czas i okazję na inne ciekawe miejsca.
-
Dotarłem do końca Twojej podróży. Choć wiele pokazanych miejscowości miałem okazję odwiedzić, to jest też sporo, których nie znałem (Jurowlany, Stara Grzybowszczyzna, Tyniewicze, Lady, Strabla). Na pewno dzięki Tobie włączę je do programu następnych podróży na Podlasie, które jest jednym z moich ulubionych regionów.
I drobna uwaga dotycząca nazewnictwa. W rozdziale o Grabarce piszesz o cerkwi "Matki Bożej Wszystkich Strapionych Radość" (Wsiech Skorbiaszczych Radost'). Chyba lepszym byłoby zastosowanie formy "Matki Bożej - Radości Wszystkich Strapionych" (zamiast dosłownej kalki z języka rosyjskiego, która po polsku "nie brzmi"). Pozdrawiam.
-
Będąc w Broku, warto odwiedzić położoną niedaleko Zuzelę - miejsce urodzenia "Prymasa Tysiąclecia", Stefana kardynała Wyszyńskiego.
-
Agnieszko, wielkie dzięki za wędrówkę moimi szlakami po Dalekim Wschodzie, cenne komentarze i tak liczne plusy. Pozdrawiam.
-
Piękny jest ten Krym.
-
Kościół Pamięci Cesarza Wilhelma (niem. Kaiser-Wilhelm-Gedächtniskirche) przy Breitscheidplatz, w pobliżu ulicy Kurfürstendamm w dzielnicy Charlottenburg. Został zniszczony podczas bombardowania w listopadzie 1943 r. Po wojnie pozostawiono 68-metrową ruinę głównej wieży jako symbol antywojenny. W 1987 r. świątynia otrzymała krzyż wykuty z żelaza, pochodzącego z więźby dachowej zburzonej katedry z Coventry jako symbol pojednania. Sama świątynia nie jest jednak zbyt stara, gdyż pochodzi z końca XIX wieku.
-
Monastyr Gelati (gruz. გელათის მონასტერი) - monastyr położony niedaleko Kutaisi w zachodniej Gruzji.
Monastyr został ufundowany w 1106 przez króla Dawida IV Budowniczego (1089-1125). Legenda mówi, że król osobiście brał udział w jego budowie. Po śmierci został tu pochowany. Przez długi czas monastyr był jednym z głównych kulturalnych i intelektualnych ośrodków w Gruzji. Znajdowała się w nim Akademia, która skupiała największych gruzińskich naukowców, teologów i filozofów. Wielu z nich działało wcześniej w różnych prawosławnych monasterach poza granicami (między innymi w Konstantynopolu). Wśród nich byli m.in. Petritsi i Arsen Ikaltoeli. Z powodu rozległej i wszechstronnej działalności Akademii Gelati, współcześni jej ludzie nazywali ją "nowa Grecja" lub "drugie Athos". Do dzisiejszych czasów w monastyrze przetrwało wiele fresków i manuskryptów pochodzących z XII-XVII wieku. W 1994 Monastyr Gelati został, razem z Katedrą Bagrata w Kutaisi, wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.
(źródło: Wikipedia)
-
W sumie straciliście niewiele, bo cmentarz - jak napisałem - jest dość zaniedbany.
-
Jasne, trudno wymagać turystyki przy okazji wesela. Napisałem o tym, myśląc o ewentualnych przyszłych wizytach w tej okolicy.
-
Ależ mnie to absolutnie nie razi... Chodziło mi o to, że przyjęcie ich za patronów w warunkach hitlerowskiej okupacji było aktem sporej odwagi tamtejszej społeczności.
-
Może sam pomysł jest wyrazem takiej megalomanii, ale faktem jest, że krzyże są stawiane nie przez niego lecz przez przybywających tam pątników - stąd podobieństwo i do Grabarki i do Góry Krzyży. A co do Litwy i Białorusi, to myślę że oprócz pamiątek po Tatarach znajdziesz także i czas i okazję na inne ciekawe miejsca.
-
Dotarłem do końca Twojej podróży. Choć wiele pokazanych miejscowości miałem okazję odwiedzić, to jest też sporo, których nie znałem (Jurowlany, Stara Grzybowszczyzna, Tyniewicze, Lady, Strabla). Na pewno dzięki Tobie włączę je do programu następnych podróży na Podlasie, które jest jednym z moich ulubionych regionów.
I drobna uwaga dotycząca nazewnictwa. W rozdziale o Grabarce piszesz o cerkwi "Matki Bożej Wszystkich Strapionych Radość" (Wsiech Skorbiaszczych Radost'). Chyba lepszym byłoby zastosowanie formy "Matki Bożej - Radości Wszystkich Strapionych" (zamiast dosłownej kalki z języka rosyjskiego, która po polsku "nie brzmi"). Pozdrawiam. -
Będąc w Broku, warto odwiedzić położoną niedaleko Zuzelę - miejsce urodzenia "Prymasa Tysiąclecia", Stefana kardynała Wyszyńskiego.