Ocenione komentarze użytkownika mapew, strona 454
Przejdź do głównej strony użytkownika mapew
-
mnie tez! :)
-
moja podroz trwala trzy tygodnie. Nasz kierowca byl najwiekszym bohaterem. Pomijajac ju ruch na drogach, to nieraz musial manewrowac jeszcze uliczkami tak waskimi, ze po prawej i lewej bylo z 5 cm do muru....I to wszystko 23-metrowym pojazdem! My spalismy w Rotel-u, ale stalismy czesto przy hotelach, nieraz w fajnych starych palacach, gdzie korzystalismy z pomieszczen. Jedlismy na ogol tez z kuchni rotelowej :-) ale probowalismy tez lokalnych potraw. Przypominam sobie, ze raz jedna osoba miala jakies problemy zoladkowe, ale wiekszych problemow nie bylo. A jak Wy radziliscie sobie z hinduska kuchnia?
Dzieki za informacje o mapce. Masz racje. To dawne problemy mapek na kolumberze. Tam jest w liscie kilka Udaipurow :-) z bledna lokalizacja. Teraz to poprawilem i znalazlem ten wlasciwy :-)
Zycze Wam udanego konca podrozy i pomyslnego powrotu do domu
-
Wikipedia tak pisze:
"Za panowania cesarza Lalibeli miasto nazywało się Roha. Lalibela znaczy natomiast "pszczoły uznały jego władzę". Wiąże się z tym legenda, zgodnie z którą po narodzinach cesarza otoczył go rój pszczół, co jego matka uznała za znak i zapowiedź, że będzie w przyszłości negusem, królem królów Etiopii, dlatego też nadała mu to imię."
-
wszyscy wygladali tam bardzo wojowniczo
-
serdecznie dziekuje za dalsze etiopskie plusiki
-
no wlasnie, od krokodyli az sie roilo, a hipcie tez byly...
-
dziekuje :-)))
-
i to bez komputera ;-))
-
ten pierwszy - ten, ktory ma eleganckie buty :)
-
trzeba bylo ;-) Daleka droga byla przed nami....
-
mnie tez! :)
-
moja podroz trwala trzy tygodnie. Nasz kierowca byl najwiekszym bohaterem. Pomijajac ju ruch na drogach, to nieraz musial manewrowac jeszcze uliczkami tak waskimi, ze po prawej i lewej bylo z 5 cm do muru....I to wszystko 23-metrowym pojazdem! My spalismy w Rotel-u, ale stalismy czesto przy hotelach, nieraz w fajnych starych palacach, gdzie korzystalismy z pomieszczen. Jedlismy na ogol tez z kuchni rotelowej :-) ale probowalismy tez lokalnych potraw. Przypominam sobie, ze raz jedna osoba miala jakies problemy zoladkowe, ale wiekszych problemow nie bylo. A jak Wy radziliscie sobie z hinduska kuchnia?
Dzieki za informacje o mapce. Masz racje. To dawne problemy mapek na kolumberze. Tam jest w liscie kilka Udaipurow :-) z bledna lokalizacja. Teraz to poprawilem i znalazlem ten wlasciwy :-)
Zycze Wam udanego konca podrozy i pomyslnego powrotu do domu -
Wikipedia tak pisze:
"Za panowania cesarza Lalibeli miasto nazywało się Roha. Lalibela znaczy natomiast "pszczoły uznały jego władzę". Wiąże się z tym legenda, zgodnie z którą po narodzinach cesarza otoczył go rój pszczół, co jego matka uznała za znak i zapowiedź, że będzie w przyszłości negusem, królem królów Etiopii, dlatego też nadała mu to imię."
-
wszyscy wygladali tam bardzo wojowniczo
-
serdecznie dziekuje za dalsze etiopskie plusiki
-
no wlasnie, od krokodyli az sie roilo, a hipcie tez byly...
-
dziekuje :-)))
-
i to bez komputera ;-))
-
ten pierwszy - ten, ktory ma eleganckie buty :)
-
trzeba bylo ;-) Daleka droga byla przed nami....