Ocenione komentarze użytkownika snickers1958, strona 471

Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958

  1. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 17:02)
    No właśnie, pensjonariusz, zapierniczał do mnie dziarskim krokiem z taką miną cały czas od tego domku pomocniczego. Z daleka sądziłem, że to Urban. Myślołek, że to jaki dyrektor a on doszedł na pewną odległość jak Twój kangur i wlampił się we szkło. Z tyłu za mną zgraja innych "kumpli" co nie wydygała byś? A ten nawet się nie odezwał. Jeden z tyłu cały czas coś w kapowniku "pisał" ale ogólnie to najchętniej by mnie rozebrali z tego rowerowego stroju.
  2. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 16:53)
    Też na to liczyłem, buuuuuu
  3. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 16:51)
    Wybacz proszę....
  4. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 16:50)
    Wiesz co się dzieje, to że sięgnąłem do swojej pamięci i brakuje mi kilku fotek z tego miejsca. Tak się kończy przerzucanie z karty na HD , CD i DVD. Jak nie zaznaczyło się i nie przeniosło to po prostu delete i finisz. Poszukam ale mówię Ci, że wtedy miałem pełne gacie, no prawie pełne. Dziś już wiem, że dobrze sie stało, że nie wyskoczył ktoś z kierownictwa z kosą, a takie miałem przeczucie.
  5. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 16:45)
    Zapomniałem tego prawidłowego określenia , już wiem oficyna pałacowa. Zapewne w niej, tzn tym budyneczku mieszkała służba. Teraz w nim też przebywają pensjonariusze.
  6. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 16:20)
    Komin chciałem ale gniazdo znów miało parcie na szkło, boćków nie widziałem, chyba zwariowały i odleciały......
  7. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 16:18)
    No tak, powinno brzmieć nie " Praca wre tylko w Zastygłym zwisie", poprawić?
  8. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 16:16)
    Kurczę, a gdzie moja netykieta? Sorry.
  9. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 16:14)
    Bo wiesz jak to jest z gruchą , na pewno ktoś ją w... hihi.
  10. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 16:13)
    Ale ugrzązłem w tej elektrowni a tu jeszcze lasu tyle?!