Otrzymane komentarze dla użytkownika zfiesz, strona 676
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
zfiesz - dzięki za plusy :)
-
http://kolumber.pl/photos/show/golist:322/page:70
Chrupiące jak chipsy :)
-
smakuje jak chili z sola i sokiem z lemonki... :-) pasikonika jakoś nie wyczułem;-) a próbowałem z ciekawości zwykłej:-)
-
ależ sławo! nie od dziś wiadomo, że podróże kształcą!:-)
i strasznie się cieszę, że mogłem być przydatny:-)
-
a dziękuję, dziękuję... i polecam inne relacje:-)
-
ale jak to smakuje? Jak to się je?
Jak dobre, nieżywe i jakoś przyrządzone to ja chyba bym zjadła wszystko, prócz psa i kota...
-
Właśnie obejrzałam po raz ktoryś Fridę, i oglądałam trochę inaczej, bo bogatsza o to co przeczytałam i usłyszałam jakiś czas temu tutaj, dziś na Fridę patrzyłam i słuchałam inaczej - i zobaczyłam Chavelę, która teraz nie była dla mnie już tylko postacią z filmu ale kimś o kim tutaj przeczytałam, i la Llorona też była całkiem inna teraz...
Musiałam Ci to powiedzieć, i dziękuję!
-
Rewelacyjna opowieść!!! Dla takich historii warto było odkryć Kolumbera:)
-
ja właśnie wybieram się na wakacje do polski i planuje odwiedzić pentowo - europejska wieś bociana:-) sprawdzę czy doleciały;-)
-
Rośnij, synku, rośnij. Na wakacje polecimy do Polski, mamy tam pałac na słupie.
-
zfiesz - dzięki za plusy :)
-
http://kolumber.pl/photos/show/golist:322/page:70
Chrupiące jak chipsy :) -
smakuje jak chili z sola i sokiem z lemonki... :-) pasikonika jakoś nie wyczułem;-) a próbowałem z ciekawości zwykłej:-)
-
ależ sławo! nie od dziś wiadomo, że podróże kształcą!:-)
i strasznie się cieszę, że mogłem być przydatny:-) -
a dziękuję, dziękuję... i polecam inne relacje:-)
-
ale jak to smakuje? Jak to się je?
Jak dobre, nieżywe i jakoś przyrządzone to ja chyba bym zjadła wszystko, prócz psa i kota... -
Właśnie obejrzałam po raz ktoryś Fridę, i oglądałam trochę inaczej, bo bogatsza o to co przeczytałam i usłyszałam jakiś czas temu tutaj, dziś na Fridę patrzyłam i słuchałam inaczej - i zobaczyłam Chavelę, która teraz nie była dla mnie już tylko postacią z filmu ale kimś o kim tutaj przeczytałam, i la Llorona też była całkiem inna teraz...
Musiałam Ci to powiedzieć, i dziękuję! -
Rewelacyjna opowieść!!! Dla takich historii warto było odkryć Kolumbera:)
-
ja właśnie wybieram się na wakacje do polski i planuje odwiedzić pentowo - europejska wieś bociana:-) sprawdzę czy doleciały;-)
-
Rośnij, synku, rośnij. Na wakacje polecimy do Polski, mamy tam pałac na słupie.
