Otrzymane komentarze dla użytkownika pt.janicki, strona 617

Przejdź do głównej strony użytkownika pt.janicki

  1. s.wawelski
    s.wawelski (01.01.2013 17:03)
    Czyli mowiac po angielsku: sometimes you can get more than you bargained for :-)
  2. s.wawelski
    s.wawelski (01.01.2013 17:01)
    Starty przez czas...
  3. s.wawelski
    s.wawelski (01.01.2013 17:00)
    W razie deszczu sa tez parasole...
  4. s.wawelski
    s.wawelski (01.01.2013 16:59)
    Piotrek zawsze podrozuje z klasa!
  5. kahlan77
    kahlan77 (01.01.2013 0:29)
    cudo,to co lubie najbardziej :)
  6. kahlan77
    kahlan77 (01.01.2013 0:25)
    Raczej Pan i pani :)
  7. lmichorowski
    lmichorowski (31.12.2012 21:23)
    Z dużą przyjemnością zapoznałem się ze wszystkimi szczególnościami Akwizgranu, które zaserwowałeś, zwłaszcza że nie miałem jeszcze okazji odwiedzić tego - jakże znaczącego dla historii Europy - miasta. Dziękuję także za to, że tak wysoko oceniłeś moje możliwości zapoznawania się z prezentowanymi przez Kolumberowiczów szczególnościami różnych miejsc globusa. Korzystając natomiast ze szczególności dzisiejszego dnia, chciałbym życzyć Ci miłego Sylwestra a w Nowym 2013 Roku wszelkiej pomyślności dla całej Twojej Rodziny i spełnienia sporej części marzeń (nie piszę "wszystkich", bo wówczas byłoby zbyt nudno - trzeba wszak zostawić coś na później). Serdecznie pozdrawiam.
  8. latyn20
    latyn20 (31.12.2012 18:25)
    ... a gdybyś miał ich smak porównać do pierników toruńskich, to które twoim zdaniem lepsze?
  9. latyn20
    latyn20 (31.12.2012 18:20)
    ... dla człowieka zmuszonego podpierać się murem w niestrudzonej drodze do domu taki "pomnik" może stanowić przeszkodę nie do pokonania...
  10. prawoj
    prawoj (31.12.2012 11:56)
    PTe, piszesz: "...urosłem po Twoim docenieniu mojego wkładu w rozwój czytelnictwa ... :-) ..."
    Odpowiadam: eeeee, tam... nie rośnij za szybko, bo pewnie nie raz jeszcze zdarzy mi się "docenić Twój wkład" i co wtedy? Same kłopoty. Portki za krótkie, koszule po pępek, z trzewiki trzeba przerabiać na sandały... w końcu sufity burzyć :-)
    Pozdrawiam noworocznie