Komentarze
-
a to?
-
nie pamiętam nazwy, ale sobie przypomnę, dobre było.
-
gdyby nie zieleninka to pomyślałbym że gałka lodów...
-
jakaś pyza, kartacz, albo coś takiego...
-
kartacz jadłyśmy w Drohiczynie, był z mięsem.
Tu było inne nadzienie i inna nazwa, może sobie przypomnę. -
znalazłam:
tatarska pyza z serem