- 67
Male slonie,przesliczne slonie ...
Podróż: Dwanaście kobiecych, delikatnych kr ...
Miejsce:
Londyn, Anglia, Wielka Brytania, Europa
Komentarze
-
wybieram malucha.
-
Mimbla, skąd znasz piosenkę o czterech zielonych słoniach z kokardkami na ogonach? Przecież to piosenka sprzed stu pięćdziesięciu ośmiu lat, z poczatków TVP! W każdym razie widać, że sytuacja się rozwija. Z jednej kokardki zrobił się słoń, ...no może słonik!
-
Nieeee no, bez przesady :) to nie taka stara piosenka, pamiętam jak w zerówce nas jej uczyli :)
Pamiętam, że w TV leciała w wykonaniu Fasolek :) (i tak moja ulubiona piosenka Fasolek to "Fantazja" :)) ) -
Nie ! Fantazja to MOJA ulubiona piosenka !
; ) -
a nieee, bo mojaaaa!!! :P ;)
-
....a slonie chyba byly rozowe ?
Z tej piosenki najbardziej lubie ten fragment :
"Kochaja sie jak wariatyyyyy ! " ; ) -
a'propos wariatów... :P
-
mnie w zerówce uczyli "zawsze niech będzie słońce, zawsze niech będzie pokój......" - oczywiście po rosyjsku :)
-
pust wsjegda budziet sołnce, pust wsjegda budziet nieba! pust wsjegda budziet Mama, pust wsjegda budu ja! :))
my musieliśmy to śpiewać na Dzień Matki. -
Mimblo, one były zielone:
Były raz sobie cztery słonie,
Małe, wesołe, zielone słonie,
Każdy z kokardką na ogonie
Hej – cztery słonie.
I poszły sobie w daleki świat,
Daleką drogę, w wesoły świat,
Hej świeci słońce, wieje wiatr,
A one idą w świat.
Ref. Hej! Cztery słonie, zielone słonie
Każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty!
Płyną przez morza cztery słonie,
Małe, wesołe, zielone słonie,
Oj! Gwałtu! Rety! – Jeden tonie,
Smarkaty tonie.
Na pomoc biegną mu wszystkie wnet,
Za trąbę ciągną go i za grzbiet,
I wyciągnęły z wody go,
Więc strasznie rade są.
Ref. Hej!
Cztery słonie, zielone słonie
Każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty!
Cztery słonie, zielone słonie
Każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty!
Cztery słonie, zielone słonie
Każdy kokardkę ma na ogonie,
Ten pyzaty, ten smarkaty,
Kochają się jak wariaty! (3x) -
Co za pamiec !
Ja nawet pamietam dziewczynke z kokardami jak mlynskie kola -spiewajaca ta piosenke
w telewizji , na jakims festiwalu chyba ... -
nie pamięć, tylko Wujek Google :P to cud, że pamiętam jak się nazywam, o PESELU nie wspominając :P
-
to chyba był festiwal piosenki dziecięcej w Kielcach :)
-
a pamiętacie, jak mała Natalia Kukulska śpiewała "Puszek okruszek"? :) Albo "zakazany owoc" Krzyśka Antkowiaka?
to były czasy... -
przeboje większe niż jej obecne :)
-
później wszedł pierwszy światowy boys band: New Kids On The Block :P Zaś hitem kinowym był Robin Hood z Kevinem Costnerem :) A wśród sprzętów audio rządził Kasprzak :) Wśród telewizorów zaś - Rubiny, Elemisy, pierwsze w kraju Hitachi :P i magnetowidy bez możliwości nagrywania :) A komputery - czasy Amigi 500, Commodore C64, pierwsze PC o kosmicznej częstotliwości procesora 60 MHz!!!!
-
A pamietacie chlopczyka spiewajacego "Domowe przedszkole " ?!
Do dzis wzrusza mnie : "dokad tupta noca jez ?" -
Ech, łezka się w oku kręci na w2spomnienie dzieciństwa ;-) Zgrzytem było tylko to, że w harcerstwie (a własciwie zuchch) kazano nam śpiewać 'Raz lipcową nocą ciemną nasza armia przeszła Ebro" :-P A pamiętacie 'Zwierzyniec" ? jak to szło - KI kudłąte, i łąciate, pręgowane i skrzydlate, te co skacza i fruwają, na nasz program zapraszają' :-)
-
a ja zawsze sie zastanawialem, co to jest to: "dokąd tu ptanocą jeż?" :P co to ptanoc? :P
-
A jeszcze "Piatek z Pankracym " !
"Krecic sie bedzie Pankracy z panem ,czy wszystkie buzie juz rozesmiane ?"
Ale "Piatek ..."pamietam najslabiej ... -
Robin Hood to tylko serial z takim czarnym długowłosym, a później zastąpiono go młodym Connerym :)
Kasprzaka i zegarek elektroniczny to ja dostałam na komunię i dumna chodziłam jak paw. A w sobotę obowiązkowo słuchało się listy przebojów w trójce :) Marek Niedźwiedzki wymiatał :) -
Tak !
I robilo sie zapiski ,kto,na ktorym miejscu,ile tygodni ... ; ) -
"po raz pierwszy na liście i od razu na miejscu czterdziestym" ;-)
-
Renato!!! Ten czarnowłosy - to Michael Praed! Najlepsza wersja Robin Hooda jaką znam :) mam nawet na dysku wszystko ;)
o tak - Marek Niedźwiecki :)))) Potem był w teleexpresie - w tym kąciku muzycznym, czy jak się to tam zwało.
a prócz Pankracego.. Pamiętacie Adam Słodowy - Zrób to sam?? Uwielbiałem to :D
Podobnie jak Magazyn Morze - na TVP2 był, zawsze w niedzielę o 12 :D mam nawet czołówkę z tego programu! :D Swoją drogą - jest to końcowa scena z filmu "The Pirates- movie" :)) Najlepiej w historii kina pokazana bitwa morska tamtych czasów (znaczy - czasów wielkich żaglowców).
Na youtube spokojnie to znajdziecie :))) -
...ale odkąd pamiętam - "Moda na sukces" zawsze leciała... :P jeszcze mieliśmy stary, czarnobiały telewizor Unitra :P
-
w dobranockach - Zwirek i Muchomorek, Gąska Balbinka, Reksio, Bolek i Lolek i obowiązkowo Wilk i Zając :)
-
" Nu ! Pagadiiiiiii! "
-
A Miś Uszatek czy Rumcajs ? BTW - czy wiecie co jadał Uszatek na kolacje? ;-)
-
Nu! pagadi!!! :D
nie zapomnijmy o Zaczarowanym Ołówku, Smoku Wawelskim - w Krainie Deszczowców, Panu Samochodziku, O dwóch takich co ukradli księżyc ;) :P (i Lady Pank!), Miś Koralgol (czy jak to się tam pisało :P), Wakacje z duchami, Awantura o Basię... Krzyżacy, Potop, Pan Wołodyjowski, Miś... -
Miś uszatek jadał pora na dobranoc :D
-
A dlaczego spał na podłodze? :P
-
a czy i Wy w szkole musieliście czytać Kraj Rad i korespondować z przyjacielem ze wschodu :)
u nas listy czytało się na lekcji - te które pisaliśmy tam i te które otrzymywaliśmy :) -
a tu są tylko 3 słonie :)
-
bo klapnięte uszko miał :)
-
Smoka tutaj mamy :)
-
Miś Colargol stał się w pewnym momencie 'misiem kolaborem' ;-) A 'Pomysłowy Dobromir'? W latach 80-tyvh w soboty 5-10-15?
-
a pamiętacie pierwsze polskie teledyski ?
-
łóżko* :P
ano mamy Smoka :))) a Don Pedro - szpieg z Krainy Deszczowców też jest? :P Karrrramba!
Allbo Bartłomiej Bartolinii herbu Zielona Pietruszka? Mamma mia! :D -
A pierwsza polska reklame ? ; )
-
reklamy to na 100 jakieś szampony: head and shoulders czy coś podobnego :)
-
a niedzielne wizyty w ogrodzie zoologicznym u Gucwińskich :)
-
Ale polska reklama ? W calosci reklamujaca poldki produkt ; )
-
No właśnie, "Kraju Rad' nie czytałem, ale "Wesołyje kartinki" obowiązkowo. Pamiętam płyty rozpoczynające się słowami: "słuszycje, powtaricje". I pirewszy wiersz "alfabet uże my znajem, uże piszem i czytajem i wsje bukwy pa pariadku bez oszybki nazywajem" ;-P. Przy okazji nie wiem czy wiecie, ale TPPR było największa organizacją 'społeczną' w historii tego kraju, bo należał do niej kazdy uczeń ;-))) A Kiwaczka ktoś pamięta i krokodyla Gienę? ;-)
-
A ja pamiętam Gąskę Balbinkę, Jacka i Agatkę no i w poniedziałki Zwierzyniec z p. Sumnińskim, fantastycznie opowiadał o tych co skaczą i fruwają.
Był jeszcze Klub Pancernych i Niewidzialna Ręka..... oj długo by wspominać. -
a pamiętacie czołówkę Dziennika Telewizyjnego?? :D
-
O tak ! Zoo - pelna egzotyka !
-
http://www.youtube.com/watch?v=_r4hb4enRp0
-
" Niewidzialna reka - to takze Ty ! "
-
Kuniu, a robiłeś ze Słodowym misia Yogi na korku;-))) ?,
Mimbla - to był chuba prusakolep albo pumeks fluorescencyjny purokolor czy coś takiego ;-P ;-) -
Hopperq ! Wygrales lutownice ! ; )
Prusakolep to byl ;)
Yogi misiaczek na korku i nozkami przebieral ;) -
Hopper - robiłem!!! I robiłem telegraf!! Najlepsze jest to, że w podstawówce w bibliotece znalazłem książkę Adama Słodowego z tym wszystkim, co pokazywał w TV!! :)
A właśnie na youtube znalazłem przemówienie Człowieka Muchy z dnia 13.12.1981 r... :P wypada podawać linka? :P -
Latający Holender z Krzysztofem Baranowskim popchnął mnie na Bałtyk wiele lat później :)
A opowieści Tony Halika :)
-
p. Słodowy robił wszystko za szprychy rowerowej, taki ówczesny Mc Gaywer.
-
właśnie obejrzałem na youtube prusakolep :D kolejnymi reklamami był pewex :))))
-
Tony Halik - pierwsze zdjecia rozbierane w TV ; )
-
i Baltona!
-
O jeszzzzzzzu ! ! ! Znaczy nie Halik sie rozbiera ;p Tylko zdjecia takie pokazywal ; )
-
z tego co pamiętam, to pierwsze reklamy nie dot. towarów, tak jak dzisiaj, raczej reklamowały się firmy handlowe. Później to się stopniowo zmieniało. Pierwsze reklamy pojawiły się chyba na przełomie roku 1986/87.
-
przed T.Halikiem był jeszcze jakiś inny program podróżniczy, coś z globusem w tytule.
-
A propos Słodowego - Ex Librisy z gumoleum - kto robił? A do kolegów - hasło "trenuj z nami nie zwlekaj - piłkarska kadra czeka' 'mówi Wam to coś'? Zapomineliśmy jeszcze o 'Piaskowym Dziadku' oraz lecącym w kinie nocnym NRDpowskim "Telefonie 110" ;-)))) Pod koniec komuny był jeszcze kulltowy czeski serial dla dzieci 'Arabella' ;-)
-
i czechosłowacki Szpital na Peryferiach i tekst ordynatora do pielęgniarki - "gdyby głupota miała skrzydła to by latała"
-
Alez mamy pamiec do wspomnien : )
Ex Librisow nie pamietam, tylko pieczatki z ....kartofli ; ) -
ja robiłem ex librisy z gumoleum!!! :D
mam prośbę - to będzie mój ostatni link ;) obejrzyjcie to sobie i powiedzcie co o tym myślicie :)
http://www.youtube.com/watch?v=z95jFK6UxW4 -
ja robiłam ex librysy z gumoluem na zajęciach ZPT w szkole.
Arabellę to nawet mam na płytach. Były jeszcze filmy o rodzinie Homolków, to był prawdziwy "czeski film" . -
Reniu ! ! !
jako ta "golebicaaaaa" bylo ; ) -
renata 'fruwałaby jak gołębica' tekst jedynekj prawdziwej postaci w tym filmie - doktora Sztrosmajera. A teraz pytanie - kto ile razy był na 'Wejściu smoka'? ;-))) I kto toczył nunczako na tokarce na ZPT?;-)))
-
obowiązkowo oglądało się Borewicza 007, pomykającego dużym fiatem :)
-
a czeski "Krtek"? a "Sąsiedzi"? to były bajki! :)))))
-
U mnie na ZPT nie bylo tokarki ; D
-
city, dzięki :) cos mi właśnie nie pasowało :)
-
na ZPT uczono nas tarnikiem się posługiwać:)
-
I te wszystkie laski tak strasznie na tego Borewicza .... ; )
-
My zbieraliśmy puszki po piwie (według dzisiejszej nomenklatury odpady), które zdobiły nasze pokoje, a koleżanki opakowania po zagranicznych kosmetykach (też odpady). No i jeszcze załapałem się na grę w kapsle (też odpady) ;-)
A Ptysia i oranżadki w proszku kto pamięta ?
kuniu - znam dobre :-)
mimbla - dobrze, że nic nie jadłem jak przeczytałem, że nie miałas tokarki na ZPT ;-))))) bo .... -
07 zgłoś się, Kloss, Pancerni, Alternatywy 4, Zmiennicy, Miś, Sexmisja, Nic śmiesznego, Nie lubię poniedziałków, Jan Serce...
aż się łezka w oku kręci :)
Ja tym czasem muszę się ewakuować w trybie pilnym... jutro czeka mnie bardzo ciężki dzień, od którego wiele zależy... :(((((
Dzięki Wam za dzisiejszy wieczór :)
Pozdrówki, dobranoc :)
K. -
Tobie dzieki , Krzysiu !
Wypoczywaj przed waznym dniem !
Pozdrawiam ! -
renata, pilnikiem tarnikiem ;-))) A ocena za sprawowanie była uzależniona od terminowego przynoszenia makulatury ;-))) A kto pamięta smak wyrobu czekoladopodobnego? ;-)
-
a syfon do "bąbelkowania" wody ktoś posiadał :)
-
ja pamiętam to wszystko :))
-
Hopper.. a badylaży pamiętasz? podjeżdżała ciężarówka ze słodyczami, oranżadą w woreczkach.
albo na Dzień Dziecka - na stadionie stragany z zabawkami, z pistoletami na korki i kapiszony, i pokazy ochotniczej straży pożarnej -
zamiłowanie do przyrody wyniosłem ze Zwierzyńca
Teleranek był OK -
i wymiana makulatury na rolki papieru ścierno-toaletowego! dzisiejsze delikatne i pachnące bibułki to kicha, tamten był najskuteczniejszy! :)
-
kierunek studiów wybrałam z pomocą Halika i Alfreda Szklarskiego i jego serii Tomków :)
-
A woa z saturatora ? Z sokiem za 1,50 zł ;-) Syfon pamiętam :-) A może ktoś jeszcze pamięta 'pocztówki dźwiękowe' ja juz tylko końcówkę ich istnienia, ale to podobno dyło zjawisko dużej skali ;-) I 'Świat Młodych' z mokiksami na ostatniej stronie (Kajko i Kokoksz etc.).
-
a mnie teleranek którejś niedzieli zabrali :)
-
pocztówki dźwiękowe to ja jeszcze posiadam :) tylko adapter bambino dawno się zepsuł :)
-
tak Tomek u źródeł Amazonki, wśród ławców kangurów (pierwszy), na tropach Yeti, itd. moje ukochane książki zaraz po Julesie Vernie
-
To tak jak i mnie , Renato ; ))))
Pamietam jeszcze "Przygody Winetoe" na papierze (przepraszam za wyrazenie ) toaletowym prawie .... ;) -
jak zabrali Teleranek to właśnie mieliśmy iść z klasą do Muzeum Narodowego i nikt nie wiedział - iść - nie iść :(
-
dino, to mieliśmy wspólne lektury :-) A na NRD-owsko-jugosławiańskiego Winnetou chodziliście do kina? Pamiętam jeszcze takie fajne NRDowskie klocki - budowało się z nich domy, ogródki, prawie całe osiedla. No i kolejki oczywiście, o modelach statkó, samolotów i niezapomnianym Małym Modelarzu nie wspominając ;-)
-
i Pan Kleks... :)
-
i Pan Samochodzik dumny z przynależności do ORMO :)
-
że nie wspomnę o... puszczaniu bąka!! :D
-
i prawie mieliśmy drugą Japonię
wiecie jak się nazywał po "japońsku" sklep mięsny? NAGIE HAKI :)) -
http://www.duzohumoru.pl/galeria_zdjec/fotki/zdjecia005.jpg
-
.... a ta slawetna amfibia ?
....a podroz za 1 usmiech?
.... a Tolek Banan ? -
a ja pierwsze zdjęcia robiłam super aparatem DRUCH, na szerokie klisze, 12 zdjęć wchodziło, ładne foty tylko przy słońcu.
-
stawiam na Tolka!
-
...a zaczęło się niewinnie - od fotki niedźwiadka :))) ;)
heh... i jak ja mam Was zostawić? :(((( -
Ale Pan Samochodzik i Tajemnica Tajemnic zrodziły we mnie niezmącony do dziś afekt ku Pradze czeskiej ;-)))) Ale za to były wtedy popołudniówki - np. Expresiak, po który staruszkowie ustawiali się w długie kolejki do kiosków ;-)
-
Smiena to był szczyt marzeń :)
-
a Wakacje z Duchami?? :))
-
Przebacz mi Brunhildo !!!
-
No,kioskarz to byl szef !
Mogl Ci zostawic gazetki pod lada ... albo i nie ; ))) -
I czarno-białe klisze Fotonu, które wywoływało się w szkolnej ciemni, tzn. tymczasowej ciemni ;-). A później pierwsze kolorowe ORWO, gdzie każda klatka była na wagę złota ... A rzutniki na klisze i lektury i inne 'bajki' na kliszach ktoś pamięta?
-
i filmy ORWO twoja mać...
-
a mleczarz...
nie mleczarz to nie jest dobry przykład.... :)) -
Dino - Wakacje z duchami już były :P i Pany Samochodziki, i wiele innych :P Ale nie było jeszcze Janosika! :D Polski Zorro :P
A ten tekst z Misia - gdzie z tymi kłakami! tu jest kiosk RUCHu! ja tu mięso mam!!! :P -
Poradnik speleologiczny - wątróbka :P
-
A ja miałem pocztówki trójwymiarowe :)
-
kurde... i komu to wszystko przeszkadzało....
-
a TYGRYSY i Kapitan Żbik i Antresolka Profesora Nerwosolka (miałem okazje kiedyś poznać autora - p. Baranowski) ??
-
i TYTUSY!!!
-
dobra.. niechętnie, ale idę.... :( jak to powiedział pewien pan (też z tamtych czasów :P) - nie chcem, ale muszem... :P
dobranocka wszystkim, dzięki jeszcze raz za miły wieczór :)
PS. trzymajcie kciuki, proszę... :( -
Antresolka miala cuuuuudowne ilustracje !
-
WŁAŚNIE - KOMU TO PRZESZKADZAŁO???
Hotdogi z pieczarkami!!! -
a ja kalejdoskop :)
-
Kajko i Kokosz to było COŚ
-
Codzieninny !
Trojwymiarowe ? ? ? Jacieeeee...
Takie reakcje najczesciej slyszales ,nie ? ; ))) -
kiedyś to były resoraki...
-
Takie japonki mrugały oczkiem ;)
-
Krzys !
Trzymamy kciuki !
Krzys ! -
Kolekcjonowałem plastikowe zwierzątka : sarenka, krówka itp.
-
i ja z niechęcią się oddalam :) juro Krutynia czeka :)
Dobranoc wszystkim :) -
przed każdym wyścigiem pokoju rozgrywało się wyścigi na podwórkach, początkowo kolarzami były guziki, potem kapsle.
Były jeszcze zabawy nożem, w piaskownicy. I jakoś się nie pozabijaliśmy.... -
A zbierał ktoś stalowe znaczki ze szpilką wpięte w słomiankę ?
-
Dino z komiksów był jeszcze kapitan Kloss, Podziemny Front i magazyn Relax - tam pierwsze odcinki Thorgala Rosińskiego ;-) A w latach 80-tych kupa ludzi czytała 'Razem' ...
-
trójwymiarowe kartki pamiętam, ten kto taką miał to był ale gość.
-
city - albo Osobno :))
w mojej podstawówce jak był Wyścig Pokoju to kolarze trzymali rowery - ooooooo!
a mieszkali naprzeciwko w Hotelu Warszawa -
codzieninny (22.05.2009 0:22) 0 + - + -
A zbierał ktoś stalowe znaczki ze szpilką wpięte w słomiankę ?
to nie ale długo zbierałam etykiety od czekolad, które były przypiete do słomianki. -
ja zbierałem te metalowe znaczki i proporczyki i puszki po piwie.... (puste) :)))
-
dzięki Mimblo....:))))
Renato, poszperaj proszę na dnieKrutyni, okulary tam podczas spływu utopiłem :P
Codzieninny - ja zbieralem :)
Thorgal świetny był.
a seria "poczytaj mi mamo"? kozaki "relax"? oranżada w butelkach z zamknięciem wielorazowym? albo te żółte bilety pks, zbieranie puszek po niemieckich piwach
eeehhh, muszę w końcu stąd iść :( -
Reniu,
Krutynia jutro ?
Wycieczka ?
Zazdraszczam.... Bylam....Wspominam.... -
Kapitan Zbik ,Klos - pamietam !
-
a moje bardzo wczesne dzieciństwo ( lata 60-te) to było bieganie i popychanie przed sobą, patykiem, felgi od koła rowerowego. Dziś to brzmi głupio ale wtedy nie było lepszej zabawy.
-
A ja strzelałem z klucza wypchanego siarką z zapałek
-
Ludzie kochani : )
Jestescie niesamowici : ) -
A całe ferie jeździliśmy z górki. Buty smarowałem świecą.
-
Ooo, tego patentu z kluczem nie znalam ....
Ale ja bylam grzecznym lobuziakiem ; ) -
krótko był szał na klik-klaki, takie kulki na sznureczkach, które się odbijały o siebie, chociaż mi się obijały o moje łapki zamiast o siebie.
-
kółko kombatantów się nam zrobiło... :)
-
Tak ,Iwonko !
Aaaa,jeszcze byl szl cial ...czyli hula - hop ! -
klik-klaki ! Były super !
A w Gdańsku przez jeden sezon rządziły Super Niutnie :)
Pojawiły się na Jarmarku Dominikańskim -
Alez Dino !
Kolko Wspomnien Romantycznych Prawie ; D -
Koledzy, a solówy pamiętacie ;-), a pistolety korkowce ;-) Dino z Osobno pamiętam częste zakończenie - 'wykonaliśmy kawał solidnej, rzetelnej, nikomu kompletnie niepotrzebnej roboty' ;-) O tej porze roku królowała impreza Neuse Deutschland, Rudeho Prava i Trybuny Ludu czyli.. zmiankkowany przez dina wyścig pokoju ;-)
A rzeczy smutnych i wartościowych to wspomnam Sondę :-( -
moje klik-klaki to były ok. 1970 r. Wielu z Was pewnie na świecie nie było. Potem, chyba w latach 80-tych, powróciły.
Była jeszcze kostka Rubika, której do dzis nie ułożyłam. -
żeby się tylko nie zrobiło Stowarzyszenie Um........
z przejęcia oczywiście!
mało czasu ma się na takie wspominki, jak pojadę na wieś do domu babci i wyciągnę ze strychu mojego składaka Wigry :'(
- na nim robiłem swoje pierwsze wyprawy...
i do dzisiaj jest sprawny... -
Kurek i Kamiński to byli goście :'(
-
O ta kostka - to byly zawody !
I podziw dla tych najszybszych ; ) -
codzieinny - ja pamiętam strzelanie z hacli (haclówki?) i plasteliną przez zewnętrzną część ołówka automatycznego :-P
-
wracając do słoni - to takie zdjęcie z cyklu podaj pomocną
trąbę!!! -
Wigry 3 ! To bylo cos ; )))
-
Wigry też mam, ale pierwsze wyprawy, po podwórku, to robiłam chyba na Bobo. Wtedy chyba nie było kółek bocznych, bo jak się uczyłam jeździć to ojciec założył długi kij pod siodełko i mnie prowadził. Co się nabiegał za mną i siostrą to jego.
-
A propo traby :
na zdjeciu ten najmniejszy slonik bardzo uwaznie trzyma ogonek mamy : )
Takie cudowne poczucie bezpieczenstwa : ) -
Z rurki dało się strzelać serrrriami z ryżu :)
-
no i były fartuszki szkolne, białe kołnierzyki i tarcze na rękawach.
W ogólniaku chodziliśmy w szkole obowiązkowo w juniorkach, tak Dyro dbał o nasze stopy. -
Na biologię przynosiłem kwiat w doniczce na dodatkową piątkę.
-
i Wzorowy Uczeń.... Już Pływam...
-
A tam o stopy, Iwonko ; )
O te szkolne parkirty dbal ; ) -
Mój rower to było Wigry 2 ;-). A propos Borewicza , to ja statystowałem w jednym z odcinków ostatniej serii ... i jeszcze mogą mnie za to zlustrować ;-) A pamiętacie krótkie, wąziutkie 'skórzane' krawaciki z lat 80-tych ;-) ?
-
My na biologie robilismy Zielniki - pol rodziny ,blizszej i dalszej, zbieralo nasionka i listki ; )
-
ŁAŁ ! Sprawności harcerskie na mundurku to było coś ! Jeden z ósmej miał nimi pokryty cały rękaw. Był moim idolem.
-
A na gegrze uczyłem się kto ile wydobywa boksytów.
-
a jak chodziłam do klas 1-3 w podstawówce to pisaliśmy piórem i atramentem. Do dziś pamiętam te połamane stalówki, obsadki, bibuły w zeszytach, buteleczki z atramentem i kałamarze w ławkach, w których zawsze tyło tona jakiegoś syfu.
No i drewniane piórniki, którymi się dostawało strzał po łapkach jak ktoś był niegrzeczny. -
i byliśmy POTĘGĄ ziemniaczaną!!!
-
mimbla.londyn (22.05.2009 0:59) 0 + - + -
A tam o stopy, Iwonko ; )
O te szkolne parkirty dbal ; )
w ogólniaku mieliśmy płytki PCW, a juniorki to są buty podobne trochę do trampek ale mają wkładki ortopedyczne, co przeciwdziała płaskostopiu. -
ale amerykańska stonka nam pyry rąbała.
-
Ooo, juniorki ... Od junior znaczy ... : )
-
Do którejś klasy w podstawówce nosiło się buty na zmianę w wor :-( Juniorki to był obciach, tenisówki lub trampki - szpan ;-) I żeby jak najszybciej przestać nosić tornister, a zamiast niego torbę na ramieniu ;-)
dino - byliśmy w ogóle potęga, węglową, siarczaną etc. -
Pamietam o tej podlej stonce ; )))
-
nie wiem czy się kłaść spać, miałam o świcie fotografować wschód słońca, to chyba już nie warto...
-
Wschod o ktorej u Ciebie , Iwonko ?
-
nie było łyżew figurówek czy hokejówek, były takie fajne przykręcane do podeszew butów kluczykiem.
-
jeszcze możesz troszkę pospać Iwonko ;)
-
Dobrej nocy wszystkim sentymentalnym.
-
tak o 3.30
-
i muszę podjechać do Rogalina....
-
Dobranoc wszystkim, piękna sprawa powspominać w doborowym towarzystwie :-) Dziękuję wszystkim za ten kolumberowy wehikuł czasu :-)
-
Swietny pub nam sie zrobil ... "Pod Sloniem " ; )
Musialo super z zewnatrz wygladac ;p
Kolumberek zasloniowany ; D -
Dziekuje za swietny wieczor Kochani !
Wehikul czasu .... : ) -
jak Wy idziecie spać, to ja też sie skimnę....
-
rzutem na taśmę: czyny i pochody 1-majowe.
-
Ludzieeeeeeeeeeeee! To ja wcale taki stary nie jestem!
Wczoraj byłem odcięty od komputera, bo do córci przyjechała koleżanka ze studiów i wykorzystywały intensywnie skypa, ggadu itp. oczywiście obgadując pozostałe koleżanki.Która już ma pierścionek, która już za mąż wyszła itd. W związku z tym przewiduję, że za parę lat w kolumberowym pubie "Pod Słoniem" (tu jak zwykle Mimbla jest nieoceniona) będziemy opowiadać o dokonaniach wnuków.
Oczywiście pamiętam te wszystkie historie, o których pisaliście. Które najbardziej utkwiły w pamięci? Trudno powiedzieć. Może ta słomiana mata, w którą się wpinało metalowe znaczki na szpilkach, albo nawet przykręcane kupowane w górskich schroniskach - wcale nie były tanie! Jeszcze większa wartość miały odznaki za udział w rajdach turystycznych - w Łodzi koronnym rajdem był "Świętokrzyski" na początku maja, a w moich czasach studenckich "Jura" organizowana przez Klub Turystyczny Politechniki Łódzkiej"Płazik" (całkiem niedawno Marek Niedźwiecki, wówczas pracujący w Radiu "Żak", wspominał o tym w jakimś programie radiowym - w "Radiu Złote Przeboje"). A Górską Odznakę Turystyki, Odznakę Turystyki Pieszej i inne tego typu, pamięta ktoś?
Swoją drogą ciekawe, czy inicjator powstania "Kolumbera" przewidywał, że takie wspomnienia ze "...starodwanych dziejów..." bedą się odbywały w serwisie? Może nie przy "...płonacym ognisku..." i w scenerii "...szumiących kniei...", ale zawsze! -
do tej pory przy ognisku gram na gitarze "płonie ognisko" :P
-
Piotrze, zdobywanie odznak turystycznych to ja pamiętam. Ja osobiście zdobywałam KOT czyli Kolarską Odznakę Turystyczną ( doszłam do "dużych złotych") z racji tego, że dużo zwiedzałam rowerkiem. Ale moi koledzy przy tej okazji zbierali też inne. Kolega Paweł przodował w tym i miał ok. 15 książeczek. Na pewno miał: zamki w Polsce, Pałuki, kapliczki ( trzeba było dokumentować zdjęciami), dolnośląską, Jana Pawła II, Górską OT .... dalej nie pamiętam.
Rajdy też pamiętam. W Poznaniu kultowy był Rajd Zachodni, Rajd w nieznane, my w klubie rowerowym mieliśmy Rajd pod Baranem, to była inauguracja sezonu.
Jeżeli macie chwilę czasu to zapraszam do oglądania kroniki klubu, którą zeskanowałam 2 lata temu jak było spotkanie Old Boyów:
http://picasaweb.google.pl/iwonka55h/KronikaKlubuAKTRWagantICyklista#
to były czasy, wiem, że klub działa do dzisiaj.
-
pt.janicki :)
Mam gdzieś na dnie szuflady wszystkie kolory odznak o których mówiłeś. Bardzo je cenię bo wiążą się ze wspaniałymi ludźmi i wycieczkami w najpiękniejsze miejsca Polski. Dołączone do nich były książeczki na wpisy i potwierdzenia (jedna nizinna druga górska) .
Na zakończenie zlotów zawsze wyliśmy w dwudziestu chłopa Stachurę i innych. To dopiero były koncerty ! Na dwie gitary i dwadzieścia gardeł :). Zawsze konkurowaliśmy z dziewczynami ,z koszalińskiego LO . Zawsze odbierały nam pierwsze miejsce :( -
Czyli założyliśmy Pub Pod Zielonymi Słoniami? :D
-
Nie, Kuniu drogi,
Pub " Pod Sloniem " ; )
...i on sie sam zalozyl,spontanicznosc nasza tylko mu w tym ciut ciut pomogla ; )
To nie taki tam sobie ,zwyczajny pub : )
To wehikul czasu ! -
wszystko tylko "nie" i "nie"... :|
-
Tak,tak ;p
-
To mnie omineła powtórka z historii:(((
echh te czasy dzieciństwa i siedzenia na trzepaku, grania w kapsle, gum Donald, Bolek i lolek( miętowych), ojjj i kolejnych kilak siwych włosów się dorobiłem:)) -
Powtorka jak blyskawica sie odbywala ; )
W ciagu minuty po kilka "przypomnien" : )
Nic to, ze przegapiles... Pewnie jeszcze nie raz,nie dwa powspominkowujemy ... -
albo napój Ptyś... :)
-
i Polo Cola:) i wytwórnie oranżady, także tej w proszku, strzelanie z karbidu, echh
Mimblo, przegladałem własnie dzis jak to się wszystko działo.. no nie ma to jak rodzinne spotkania wspominkowe:) -
Wspomnien czar, panowie...
-
wiecie co....? aż poczyłem się na tyle "staro", że mam ochotę powiedzieć: "ach ta dzisiejsza młodzież"...
:P -
O prosze " staruszek " sie odezwal ;p 28letni ; )
-
dopiero za 27 dni :P
-
Nooo, to bedzie akcja !
Pub "Pod Sloniem " zaprasza !
Drinki za free ,
super towarzystwo i swietna atmosfera gwarantowane : ))) -
Kuniu..to Ty juz masz blizej niż dalej normalnie :P
-
tjaaaa... :P
stary człowiek, a może! :P -
Hemingway'a to Bobi przerabiała :)
-
na wióry? :D
-
; D -
Zdjęcia słoni cieszą się powodzeniem, ... jakby się dobrze przyjrzeć to ten na pierwszym planie na fotce: http://kolumber.pl/photos/show/74578 też ma na ogonie coś na kształt kokardki...
-
A'propos Polo Coli - przypomniał mi się film "Kingsize" :D Krasnoludki są wśród nas :P Hejkum-kejkum Olo ratuj! :D
Też dobry, stary film :) -
Ludzie dlaczego mnie wczora z Wami j nie bylo!!!! dzis jak to czytalam poplakalam sie ze smiechu! szczegolnie z zagadkami o Misiu Uszatku!!! ;D
-
No właśnie, Mariola... to my się pytamy: czemu Cię wczoraj z nami nie było???
:P hehe :D jak na przesłuchaniu przez Milicję Obywatelską :P lampka na biurko, prosto w oczy... :P
Właściwie to przedwczoraj po godz 22 się zaczęło ;)
Kurdę, gdybym nie musiał tak wcześnie wstawać, to jeszcze bym posiedział.
Ale temat zawsze można kontynuować ;)
Codzieninny? Cóż to były te Super Niutnie? :P Nie kojarzę tego.
Po siostrze odziedziczyłem trzy trójwymiarowe kartki - widoczek z górami i strumieniem, pięknego tygrysa bengalskiego oraz wymienioną wyżej Japonkę puszczającą oczko ;)
wata na patyku... też symbol tamtych czasów :D
Syfon do wody do tej pory mam w piwnicy - pomarańczowy :) Naboje z CO2 właściwie też można dostać - w sklepach z wiatrówkami :P
Pamiętam też, jak kiedyś próbowałem nauczyć się jeździć na nartach, ale nie mogłem ich utrzymać równolegle i się zjeżdżały, po czym się przewracałem (miałem może 9 lat, a narty wielkie, ciężkie, drewniane - dziadka :P). Co więc Krzysiu zrobił? przybił je gwoździami do nóg drewnianego krzesełka i się trzymały :P
Mina dziadka i taty - bezcenna... :P Nie powiem - bolało trochę :P
aaa najbaaardziej mi żaaaal... koooloroooowych jarmarków! ratatatatam! blaszanych zegarków! ratatatatam... :P -
no tak moje inicialy to MO hahahaha Mariola Olejnik :D:D:D kurcze ciezki dzionek mialam i padlam jak mucha o 8 wieczor az wstyd !!! a pamietacie takie niby lornetki i jak sie wkladalo takie karty ze slajdami po obu stronach ten sam obrazek to obraz pojawial sie trojwymiarowy! to byl szal z NRD!!!
-
a ostrzowki na zyletke albo saturatoryi kto wtedy myslal o higienie!!! szkalnki musztardowy.... rurki z kremem.... eh zal serce sciska!
-
Przeprowadzacz :D W takim razie nie opiszę lepiej, jak siedząc na nocniku naprawiałem młotkiem pamiątkowy, srebrny zegarek Mamy po Jej dziadku (taki kopertowy - na łańcuszku) i jak się to skończyło... :P Aż dziw, że pamiętam to jak dziś!
Mariola - mówisz o stereoskopach :) obrazki niby te same, ale zdjęcie obiektu było robione z dwóch różnych stron (niewielkie przesunięcie kątowe). Dzięki temu dawało obrazki 3D :)
Jeśli chcecie sobie powspominać co nieco - obejrzyjcie ten teledysk:
http://www.youtube.com/watch?v=bFfJSpwPmTk
Dobry tekst, dobrane obrazki z życia wzięte, muzyka też ok :) -
a ja mialam Jubilata i raz jak po zimie wyjechalam z garazu to sie zlozyl na pol!!! to byly jaja!!! teraz po przeprowadzce poszedl w rece wujaszka ....
-
a propo takih figurek gumowych to tez byly takie postacie z bajek jak Wilma i Fred, smerfy... nigy nie mialam ale czesto bwilalm sie u kuzynow :D
-
Kuniu calkiem mozliwe ja za glupi bylam na takie rzeczy ...efekt sie liczyl ale bylo fajowe!!!! niestety przy przeprowadzce jakies 9 lat temu wylecialo do kosza a szkoda ...
-
Kuniu już Ci mówię. Supr Niutnia to większa wersja Niutni :)
Jest to około metrowej długości ( jeśli dobrze pamiętam nazwę) peszel. Czyli karbowana ,giętka rurka którą w ścianie prowadzi się przewody elektryczne. Chyba były farbowane na różne kolory. Można było nią energicznie kręcić lub przez nią DĄĆ .
Niutnia -2 zł, Super Niutnia-5 zł :)
Wszyscy przez te dwa tygodnie trwania jarmarku ganialiśmy z nimi po mieście. -
kurde po klubowe to mama mnie wysylala do kiosku ale tylko krakowskie:D serio serio lezka sie w oku kreci :D a donaldow to 9 polknelam :P z kuzynami robilismy konkurs kto wiekszego balona zrobi :D
-
o! Smerfy też zbieraliśmy :)) Bodajże z modeliny były, czy jakiego innego ustrojstwa.
i łuki się robiło z patyków - wiadomo - era wspomnianego przez Renatę Robin Hooda z Michaelem Praedem w roli głównej :)
Taaa... kiedyś to dzieci może nie miały niewiadomo jakich zabawek, ale dużo czasu spędzały na dworzu, biegały, zdrowsze były, wyobraźnię rozwijały.. a teraz? choroby cywilizacyjne zachciało im się wymyślać... bo kurdę objadają się niewiadomo czym, siedzą przed kompem czy telewizorem, zero ruchu, brak praktycznego myślenia i zdolności manualnych, że nie wspomnę o spadku odporności (ile razy zimą biegało się do nocy i jakoś się nie chorowało?). -
a dempsey i Mac pece czy jakos tak bawiliscie sie bo my tak!!!! to taki detektewistyczny serial z UK ;)
-
no i a propo tej odpornosci... same alergiki sie rodza !!!
-
OOO!!! Mariolka! nie dość że oglądaliśmy (Dempsey i Makepeace na tropie), to jeszcze odgrywaliśmy odcinki w domu!!! Świetny był to serial :D
Ostatni odcinek jak odgrywaliśmy, to była tam "zła" postać, na którą mówiliśmy bodajże Larwa... I ja ją odgrywałem... Miałem taki fajny pneumatyczny pistolet na kulki styropianowe. W filmie Larwa spadła z wieżowca.
Uwielbiałem wręcz spadać z tej naszej ogromnej, starej szafy trzydrzwiowej... :P -
a nie, przepraszam, przypomniało mi się. Ową postać nazywaliśmy Pluskwa :D
-
Super Niutnia - większa wersja Niutni :P LOL :D Definicja na medal :D
wiem, o co chodzi :) ale pierwszy raz słyszę taką nazwę. Swoją drogą - ciekawi mnie jej powstanie. Trzeba by do prof. Miodka maila napisać ;)
u nas też takie były, ale nie pamiętam, jak to nazywali. oj, ręka odpadała od kręcenia nimi! :D -
...co do gumowych figurek z "Jaskiniowców" (i nie tylko), o których mówi Mariola; wielkie było moje zaskoczenie, że cieszyły się one olbrzymim powodzeniem w połowie lat 80-tych w NRD, podobnie jak złote cienkie paski - chyba do sukienek, zasłonki z cienkich foliowych, kolorowych pasków, no i oczywiście wiklinowe koszyki...
-
odnośnie:
codzieninny (22.05.2009 0:59)
Na biologię przynosiłem kwiat w doniczce na dodatkową piątkę.
Ja pamiętam, jak w (chyba) czwartej klasie na lekcje środowiska uprawialiiśmy w doniczkach fasolę, cebulę, ziemniaki. Pani kazała nam wsadzić do doniczki ziemniaka, dbać o niego jak należy i co dzień (czy tam co dwa dni) opisywać w ćwiczeniach do środowiska obserwacje.
Tak bardzo chciałem by szybko wyrósł, więc go podlewałem pilnie :P
Gdy przyszedł czas wpisania do ćwiczeń ostatniej obserwacji przed lekcją "rozliczającą" z ziemniaka - ze łzami w oczach w ćwiczeniach nasmarowałem na caluśką stronę wielki napis:
ZGNIŁ!!!!!!
:P -
te slonie jak moja rodzina najmlodsze czyli skromna moja osoba idzie miedzy rodzicami
-
Zawsze to bezpieczniej ; )
Pozdrawiam : ) -
Od tego są słoniowi rodzice - by trzymać za ogon z jednej strony, z drugiej zaś- udostępniać małej trąbce swój ogon :)
-
Slonie maja swietna pamiec .
Nic wiec dziwnego,ze Pub "Pod Sloniem " sprzyja wspomnieniom : ) -
Bywalcy Pubu "Pod Słoniem" nie tylko, że mają wspomnienia, to nie wstydzą się nimi podzielić! To nie jest aktualnie nagminne zjawisko!
-
Ostatnio z kimś wspominałem o grze w kapsle. O utrudnieniach na trasach,ile było pomysłów. Na przykład trasa przeprowadzona przez kałużę :) Z powagą powiedział: tylko najlepsi potrafili naciągnąć na kapsle gumkę wyjętą ze środka ,tak żeby nie utonęły. Uśmiałem się. Były też skocznie i mostki z patyczków po lodach :)
-
Intensywność gry w kapsle wzrastała oczywiście w maju podczas Wyścigu Pokoju. Właśnie przed chwilą usłyszałem wiadomość, ze pierwszy jego polski zwycięzca - Stanisław Królak - osiągnął ziemską metę.
-
przeczytałam jednym tchem....
JESTEŚCIE FANTASTYCZNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
cieszę się, że przypadkowo, znalazłam 'kolumbera",
ale żałuję, że stało się to tak późno i ominęły mnie takie wspominkowe dysputy,
pozdrawiam Was wszystkich serdecznie, pamiętająca omawiane czasy - Jola :) -
Dziekujemy : )
Na wspominki jeszcze nie raz,nie dwa przyjdzie czas : ) -
Wczoraj ogladalam stare,polskie filmy ...
Swietne ... i tak sie na nie w wakacje czekalo ; ) -
a jakie? - przyznaj się... :)
-
No co tu sie przyznawac ; )
Kazdy zna :
Wakacje z duchami...
Pan Samochodzik...
Urwisy...
...i jakos tak z 5 innych ...
Jakas sentymentalna wyjatkowo sie robie ; )
To wplyw upalnych nocy czerwcowych ; ) -
jakie ciepłe noce? brrrr !
A "Brunet wieczorowa porą" ? -
Tak !
I "Co mi zrobisz jak mnie zlapiesz " ... i ..."Nie lubie poniedzialku" i... "Poszukiwany,poszukiwana"...
p.s.
u mnie upaly sprawiaja,ze spac nie mozna ...
calodzienny upal miasto kumuluje a noca ani zefirka malenkiego nie uswiadczysz : )
Upalne ,czerwcowe noce filmowe ; )
. -
.......... jakiś brunet wieczorową porą....... :)
"upalne" noce czerwcowe powiadasz..... z piątku na sobotę było 6 stopni..... jak byłem nad tą Biebrzą - nie rozpieszczał nas ani maj, ani teraz czerwiec...
ja przepraszam, kocham "Misia" i "Seksmisję", -
No co ja poradze ;)
Mnie czerwiec rozpieszcza ; )
; p -
ale masz dobrze!!! tylko się przeprowadzać :)
dla mnie to Karaiby są wymarzone - hamak, palmy, piasek bielutki jak mąka, kokos z rumem i słomką i ocean...... -
Tak.. Karaiby... Wyspy, słońce, ocean, flaszka rumu, trzeszczący pokład pod nogami, świeży wiatr we włosach.
o tak.... -
Krzyś, ale popuściłeś wodze fantazji :) to taka ucieczka przed roboczym, nudnym poniedziałkiem? :))))
-
nieee... to Ucieczka Ogólna. Przed wszystkim.
-
ale bez ściemy - tam tak jest - wydmy w Łebie, czy na Helu są wspaniłe, ale piasek z Punta Cana jest lepszy ............... i ten turkus wody.......
pewnie jest tak na Kubie, Arubie, Jamajce i w jeszcze innej bajce na Morzu Karaibskim ;)) -
o.... masz podobne objawy jak ja :)))
-
szczerze - nie jadłem piasku ani z Łeby, ani z Kuby, Jamajki itd ;) Nie wiem zatem, który lepszy ;)
Tja. Wyrwałby się człek w takie cudne miejsce, podładować się troszkę.
Niestety - pozostaje mi jedynie oglądać filmy, Wasze podróże i... marzyć, śnić.
No ale po coś trzeba żyć, nie? -
tylko kiedy??? bo to, że tak to pewne :))
-
Jakbym wiedział - kiedy, gdzie, jak.. no i w ogóle, to...
sam wiesz. pamiętasz przecież..
Sorry... :( Tak jak napisałeś - odwrócenie sytuacji, zamiana ról...
:( -
Krzyśku jakoś to było o tej fortunie, czy babie na wozie..........:)))
-
raz na wozie, raz w nawozie?
...czy jakoś tak... :P -
nie mogę !!!! :))))
-
jest cała masa ludowych prawd i powiedzonek ;)
-
Niezła wyliczanka, że też w porę na ten czat nie wpadłam. A jakoś nie zauważyłam, żeby ktoś wspomniał Plastusia i Zuzie, lalkę niedużą :-)
-
Kasiu - Plastusia nie cierpiałem, ale Zuzia.... :)))
-
zuzia jest niezła, a jak wyrosła :-)
-
a wtedy jeszcze miała okulary jak denka od koniaku, pamiętacie :-)
-
dobranoc wszystkim, którzy jeszcze nie śpią, do następnego. Niech Wam się te wszystkie piękne starocie przyśnią :-)
-
dzięki i odwzajemniam te życzenia :)
-
Pozno, za pozno(?) odkrylem Wasze ukryte forum-meline... Nie przypuszczalem, ze wszyscy mimo takich mlodocianych buzi takie zamieszchle czasy tak swietnie pamietaja :-) Szklarski to byl moj guru... Dlugo tez kolekcjonowalem wszystkie Tytusy... "Stawke" wydanie jubileuszowe kupielm sobie niedawno i bylem zachwycony... dzis juz sie nie robi takich filmow, oj szkoda!!! A kto ze starych filmow pamieta "Szatan z VII klasy"?
Moze kiedys taka dyskusje odbedziemy przy ktorym z moich zdjec... :-)) -
"Szatana z 7 klasy" niedawno kupiłam na DVD, tak samo jak co kilka lat lubię sobie przeczytać "Sposób na Alcybiadesa"
-
...ale tu super było! szkoda że nie wiedziałam!
A myślałam, że tylko ja pamiętam trochę czasy dinozaurów...:) -
wczoraj musiałam się rozłączyc a tu taka dysputa...
jak miło, ze tylu z Was pamięta te "zamierzchłe" czasy :)))) -
Alcybiadesa lubiłem, a z szatana to był też niezły romantyk.....
-
@slawannka, wszyscy pamiętamy czasy dinozaurów, w końcu Jurassic Park leciał całkiem niedawno :-)
-
powinnam się przestawić na nocne kolumberowanie, bo zawsze najlepsze mnie omija :( ale chyba muszę się pogodzić z tym faktem, bo śpioch ze mnie ogromny i rano nie byłabym w stanie funkcjonować :)
-
Agnieszko, spoko wodza, sam nie funkcjonuję rano jak należy ;)
zawsze uważałem, że okolice północy to najlepszy czas... ]:-> -
tia, saltus, tylko że to ... inne pokolenie dinozaurów:)
Nie miałam czasu tego wszystkiego co wyżej przeczytać, ale stwierdzam, że pamięć macie nieprawdopodobną:)
A z filmów Godzina pąsowej róży...? -
wysiliłem jeszcze troszkę pamięć i odgrzebałem - Czarne Chmury i Karino......................
i fantastyczny moim zdaniem serial czechosłowacki o Arabeli........
co o tym sądzicie?? Rumburak ??
:))) -
"Godzina pasowej rozy" jak przez mgle... Ze starszych pozycji jako dzieciak ogladalem "Kalosze szczescia" tylko raz, ale pamietam do dzis swietnie, lepiej niz ostatniego Bonda... :-) A "Matriarchat" w "60 minut/godzine" M.Wolskiego...
-
Bo Godzina pąsowej róży to chyba dla dziewczyn:)
-
(ucięło) ... a nie dla smoków:)
-
Uwaga ! Uwaga !
W najblizszy czwartek wielka zabawa w Pubie "Pod Sloniem" - urodziny jednego Solenizanta ;)
Wszystkich Kolumberowiczow najserdeczniej zapraszam !
Stroj dowolny, humor wysmienity obowiazkowy ; ) -
będę do późna - obiecuję!!!
. -
Mimblo.... :)))))))))
a gdzie szampan piccolo? :D :P -
Karino.. Arabella.. Czarne Chmury... Godzina pąsowej róży... :D :D :D
ach, wspomnienia.... :D -
...a kto powspomina Modę na sukces??? :P :P :P
-
Krzyśku - nie ma co wspominać - to było, jest i jeszcze długo będzie (mimo, że niektórych aktorów już nie ma to w odcinkach u nas jeszcze długo pograją)..... :)))
-
tja :P "Moda" była, jest i będzie :P
-
Czyje, czyje urodzinki...? Chętnie wpadnę z chudym goździkiem kwiatkiem w dół, żeby było we właściwym klimacie:)
-
no właśnie kto świętuje urodziny 18.06? :) czyżby nasza Mimbla???
-
I czy obowiązkowe są wysokie obcasy...? Bo nie mam, nie umiem, nigdy nie próbowałam...
-
Dwóch, dosyć niestety znanych w Polsce, także niestety poza nią, obchodzi dziś 60-kę. Dobrze, ze chociaż w pubie "Pod Słoniem" nie bardzo tak obchodzi nas to.
Solenizantowi, o którego chodzi Mimbli - tego co najlepsze!
:-) :-) :-)
Hurrrra! -
A, to Mimbla? No to życzę Mimbli żeby Jej Buka nie straszyła za często, a mała Mi nie irytowała za bardzo:) I żeby była zawsze Mimblą Pogodną!
I żeby znajdywała jak najczęściej takie fantastyczne scenki do sfotografowania jak te słoniki, które nie tylko są śliczne, ale jeszcze ... łączą kolumberowiczów, jak to widać na przykładzie tego tutaj Pubu! -
ups! czy to dzisiaj ta impreza?
-
Halo!!!
Impreza miała być, a Gospodyni nie ma, Pub nie otwarty, Jubilata nie ma, gości nie ma...
co prawda już świętowaliśmy trochę pod profilem Krzyśka, ale mało..............
*** -
Ja tu tez czekam na impreze " Pod Sloniem" bo wczesniejsza, FENOMENALNA, dyskusja mnie ominela...
Jestescie niesamowici! Ale skoro nikogo tu nie w tej chwili to wpadne poznym wieczorem:)) -
Bobi - mam nadzieję, że goście dopiszą :)
-
Alez Kochani !
Dzis urodziny Krzyska - Kuniu.ock !
Sto lat ! Sto lat !
Nieeeeeeech zyje,zyje naaaaam !!!
Szampan dla Wszystkich !
I truskawki !
I co kto sobie zyczy !
! -
a gdzie dostojny jubilat, jeszcze nie dotarł?
-
Chyba swietuje w rodzinnym gronie najpierw ; )
Ale chyba i o nas nie zapomnial ; )
Bo my o nim pamieeeeeetamy : ) -
:D :D :D :D
Dzięki za pamięć i życzonka, śpiewy, szampany :D
Wybaczcie opieszałość. Nie, nie świętuję w żadnym gronie. Wręcz przeciwnie - znów zdrowie mnie się psuje, więc najnormalniej w świecie - wyrko.
No ale co tam... poloneza czas zacząć!!!! ;) :)))))) -
PS. 18.06 świętują Ci, Co Ukradli Księżyc ;) Stąd radość ma wielka :| :P No ale cóż, nie ode mnie to zależało :P
W dzisiejszym repertuarze zatem - Lady Pank: Ktoś ukradł księżyc! :) :P
Swoją drogą - też kawałek przypominający tamte czasy :) -
Kuniu 100 lat na łodzi :-), no i żeby Twoja rocznica przyćmiła tą, o któej pisał piotr i inne :-)
-
Oooo,jakie dziwne pole ... Marchewkowe ?
http://www.youtube.com/watch?v=6utDdnJxB9c
"Wszystko sie moze zdarzyc ; ) " -
no to jak Solenizant już przyszedł, to ja też spieszę z życzeniami, przede wszystkim zdrowia, skoro nawala, podróży po dalekim świecie, no i zawsze tego hutniczego romantyzmu, który bardzo lubię. Wszystkiego dobrego.
-
O rany, to to Kuniu świętuje? No to ja Ci życzę, żeby Ci wyrko dało kopa w tyłek, i żebyś do niego tylko na nocne spanie wracał, a pozostały czas spędzał na takich podróżach jakie tylko sobie wymarzysz, a co do zdrowia, to żebyś zapomniał nawet co to takiego!
Mimblo, a moje życzenia dla Ciebie są aktualne choć jak się okazuje to nie Tobie należało życzyć, ale pewnie Kuniu się nie pogniewa:) -
oj dobrze, że jest ta ostatnia aktywność użytkowników :)
100 lat dla Ciebie Krzysiu :) spełnienia marzeń, pięknych wodnych i lądowych podróży :)
ale może powinniśmy dla Ciebie zaśpiewać jakiś ulubiony szantowy kawałek? Marco Polo? Hiszpańskie dziewczyny? Cztery piwka na stół? Bo ja co prawda z żeglowaniem za wiele wspólnego nie mam, teksty mam opanowane- czasem do pubu w którym grają szanty chodzę:) -
solenizantowi: żegluj, że żeglarzu po horyzont i końskiego zdrowia :)))
... i wolności prawdziwej, znanej tylko tym co podróżują ...
i mój ulubiony drobiazg:
PORT,TO JEST POEZJA RUMU I KONIAKU,
PORT,TO JEST POEZJA WESTCHNIEŃ CZUŁYCH
ŻON.
WYOBRAŹNIA CHODZI Z RĘKĄ NA TEMBLAKU,
DLA OBIEŻYŚWIATÓW PORT,TO DOBRY DOM.
HEJ,JOHNNY WALKER,DLA BEZDOMNYCH DOM.
HEJ,JOHNNY WALKER,DLA BEZDOMNYCH DOM.
PORT,TO SĄ SPOTKANIA KUMPLI,CO PRZED LATY
UWIERZYLI W ZIEMI CZARODZIEJSKI KSZTAŁT...
ZA MARZENIA GŁUPIE TU SIĘ BIERZE BATY,
KTÓŻ MÓGŁ WIEDZIEĆ,ŻE TAK MAŁY JEST TEN
ŚWIAT.
HEJ,JOHNNY WALKER,MAŁY JEST TEN ŚWIAT.
HEJ,JOHNNY WALKER,MAŁY JEST TEN ŚWIAT.
PORT,TO SĄ ZAKLĘCIA STARYCH KAPITANÓW,
KTÓRZY CHCĄ WYRUSZYĆ W JESZCZE JEDEN
REJS.
TU ŻAGLOWCE STARE GINĄ NA WYGNANIU
WYSTRZĘPIONE WIATREM AŻ PO DRZEWCE REJ.
HEJ,JOHNNY WALKER,AŻ PO DRZEWCE REJ.
HEJ,JOHNNY WALKER,AŻ PO DRZEWCE REJ.
HEJ,JOHNNY WALKER,AŻ PO DRZEWCE REJ.
HEJ,JOHNNY WALKER,AŻ PO DRZEWCE REJ.
K. Klenczon
http://www.tekstowo.pl/piosenka,krzysztof_klenczon,port.html
-
To ja siem tysz poftusze:))))
Krzychu, życzę Ci żeby Ci nigdy uśmiech z twarzy nie zniknął:D -
Jacku doskonały wybór :)
-
Brawo, Jacek...
z szacunku dla Klenczona tylko na jego ulicy biorę paliwo:) (ul K.Klenczona na Bielanach w Warszawie) -
Krzysiek wszystkiego co dobre!!!
Obyś zawsze znalazł czas na żeglowanie po Mazurach.
I obyś zawsze miał gdzie zacumować nawet wtedy jak je wybiorą jednym z siedmiu nowych cudów Świata.
A sobie życzę abyśmy mogli kiedyś wychylić Twoje zdrowie kuflem piwa, na przykład w Sztynorcie.
Sto lat :) -
No, to wszystkiego najlepszego Kuniu ! Cheers!
-
Kochani :) Pewnie pierwsza opuszczę imprezę, ale mój budzik nie zna litości - pobudka o 5.33:) A tu już od tych toastów, wspólnych śpiewów lekko szumi mi w głowie ;) Do tego w sobotę czeka mnie wesele przyjaciół, więc pora nogi zacząć moczyć ;)
Dziękuję za imprezę :) A Tobie Krzysiu jeszcze raz wszystkiego dobrego! Zdrówka przede wszystkim, abyś mógł realizować marzenia! :) :) :) -
Dzięki piękne raz jeszcze :D Wszystkim razem i każdemu z osobna :D
Przepraszam, że tak nie bardzo się udzielam, ale trochę jestem dziś nie do życia :(
Mam muzyczną odpowiedź na piosenkę od Jacka :D Jako że wyszła z tego impreza - dla Was wszystkich ode mnie!
http://corrick.wrzuta.pl/audio/8MFESzywt5R/ekt_gdynia_-_ja_stawiam
Oczywiście w klimatach szantowych ;)
O właśnie... Wszelkie formalności załatwione, 11 lipca ruszam na dwutygodniowy podbój Mazur:) A że w Sztynorcie będziemy - to czemu nie, Codzieninny? ;)
Dziękuję dziękuję dziękuję!! :D
Cóż... słów mi brak...
:D -
Do innyuser ; )
Alez Ty chyba przegapiles ,ze to sloniki ...a nie szczeniaczki ; )
Pozdrawiam serdecznie !
p.s.
swietnie ,ze wrociles : ) -
Tak sobie poczytałam te wspominki pubowo-słoniowe i to wspominanie mi się skojarzyło z jedną peerelowską anegdotką (przepraszam za brzydkie słowo, normalnie nie używam, ale tu jest nieodzowne):
W sklepie mięsnym pani sklepowa drzemie oparta tęgim biustem o pustą ladę, kierownik stoi w drzwiach na zaplecze i patrzy niewidzącym wzrokiem na szeregi pustych haków.
Wchodzi klient i pyta grzecznie:
- Przepraszam, jest może baleron?
- Nie ma! - rzuca sennie sklepowa.
- A to może jest polędwica?
- Nie ma!
- A szynka może? Nie? No to kiełbasa szynkowa? Też nie? A może parówki są? Salceson? Pasztetowa? Nie ma?
- Nie ma! - pada odpowiedź mocno już poirytowanej sklepowej.
- To ja przepraszam, do widzenia! - mówi klient i wychodzi.
Kierownik patrzy za nim wzrokiem smętnym i zadziwionym, w końcu wzdycha głęboko i mówi:
- Ten to k..... ma pamięć... -
Widzisz synku - tak wygląda baleron......... :))
-
Syn mojej koleżanki, na proszonym obiedzie, zapytany co by zjadł, podczas gdy na półmisku leżały baleron, szynka, i inne nieznane mu frykasy:
- a nie ma pastetówki...? -
ojej, jakie urocze:))
-
Piekna rodzinka!
-
:)
-
Jest imprezka ; )
zapraszamy ....
Rogaliki malinowe i herbatka (dla zfiesza nawet z wkladem...z rakiji;p) -
mimbla... te słonie emigrują tak jak i MY.
-
słonie są słodkie ;) to można maczać te rogaliki czy nie? ;)
-
herbatka owszem... ale tylko z cukrem! :-) no i właśnie... co z tymi rogalikami? bo zjadłem eklery, ale mi mało:-)
-
Rogalikow spozywalnosc dowolna ;)
Dla Zfiesza rakija , dla innych bardziej kulturalne drinki ;p
Szymon ....
noo... do Ciebie to mi juz slow brak ; )))
Bingo ! innymi slowy ... -
...widzę, ze ekipa z "Pubu pod Kaszanką" przeniosła się do "Pubu po Słoniem"
-
naturalne migracje okresowe...
-
...i znowu temat kulinarny, tyle że zamiast o słoninie jest mowa o słodyczach...
-
Piotrze...
TY to miales pyszny obiadek dzisiaj ; ) Twoja zona to skarb ! -
wiesz... pod słoniami o słoninie? trochę nietaktowne by to było...
-
to kolacja była! aż boję się myśleć co było na obiad!:-)
-
...wiem, Mimbla, wiem! ...na wszelki wypadek nie wtrącam się do kuchni...
-
:)
...każdy kokardke ma na ogonie... bo to słonie zapominalskie:) -
...na szczęście my nie zapominamy o nich i o spotkaniach w ich towarzystwie...
-
Piotrze : )
Ta honorowa funkcja Naczelnego Romantyka kolumberowiczow nalezy Ci sie w 100%
: ) -
no właśnie... zapomniały mnie poinformować, czy mogę maczać te rogaliki... na szczęście jakieś udało mi się zamoczyć po kryjomu i zjeść... i zasnąć... dobranoc państwu ;)
-
to gdzież ten szampan?? nic mnie tak nie wspomaga w przygotowywaniu podróży Kolumberowych jak szampan właśnie....
:) -
...szampan to mały pikuś :))) kto wyjadł rogaliki:))))????
-
szampan, gdzie ten szampan - wybrałem zdjęcia i obrabiam.....
-
rogaliki!!! :-)
-
..."kto wyjadł rogaliki:))))????"...
słonie - ja je znam - to prawdziwe bestie jeśli chodzi o rogaliki :))) -
No juz , juz ....
Prosze bardzo :
Rogalikow : tysiac piecset sto dziewiecset !
Smacznego ; )
A co, szampana takie duze chlopaki otworzyc nie umieja ? ;p
Nooo....tu ja juz nie pomoge;p
Boje sie strzelac z szampana ;p -
ja szampana nie pijam. proletariusz jestem z krwi i kości!:-) ale rogalików dalej nie widzę:-( chleb z cukrem zaraz zjem;-)
-
....mnie się wydaje,że to Mimbla:)))) właśnie dojada i nic nie gada:))))
-
dobrze, to ja pójdę do lodówki po te szampany...
zatkać uszy proszę!!! strzelam! kryj się!!!
gdzie szklanki? nic nie mogę chol....... znaleźć w kuchni...gdzie ja zabłądziłem???
:)) -
goodnight, sleep well :)
-
Dinoooo....
wylaz ;p
to nie kuchnia ; ))))
Dla Zfiesza mleko (rakija) i ....pozdrowienia od Pani Zfieszowej ; )
Chlopie , czestuj sie, czem chata...tfu...znaczy pub...bogaty ... ; ))))
-
a to alkowa.........o przepraszam!!!....:))))
-
a to szafa???
..." Dzień Dobry! Zastałem Jolkę?"....
:)
-
Taaa...w pubie ;p
Oj , panowie, szampan zakrecil w glowie , co ?
;p
-
te bąble to wchodzą....
-
....gdzie jest szefowa tego lokalu:))) Dino wpuszczają w maliny niby po szampana.....:)))
Zfiesz zostawiony bez mleka......i rogalików :)))))
chata...tfu...pub.... niby bogaty..... a cisteczka i uśmiech trzeba przynosić ze sobą:))))) całe szczęście że jest cukier i dobry chumor gości :))))) -
Szefem lokalu...sa Slonie ;p
Tak wiec uwazaj one pamietliwe bardzo ; ))))
Ale goscinne oooooogromnie : ))))
-
towarzystwo się strasznie rozbawiło, opanować trudno...
grunt, że spotkać się można i pogadać!!! -
Gospodyni inwentarzem straszy!!! :))
-
.....ja wlaściwie to....tylko wody chciałem się napić:)))) a..... fajnie tutaj że cho,cho,cho:))))))
-
No tez !
Wody !
Wody? W Pubie ?
Nie ma ;p
Ale , ze fajnie to wiadomo - goscie atmosfere robia ; )
Witaj w klubie : ) -
....wszyscy sie rozbiegli ....gdzieś:)))
to i ja idę na spacer z Milką:))) Miłej nocy dla Gospodarzy i pozostałych Gosci oraz dla SzefowejGospodarzy:)))) -
Milego spacerku z Milka : )
Pozdrow ja ode mnie , najlepiej dluzszym spacerem ; )))
Dobranocka -
...idę pozdrawiać Milkę:)))))
-
właśnie rozmrażam lodówkę przed wyjazdem, to się z Wami podzielę...
¸.•´¸.•*´¨)
(¸.•´ (¸.•` * ¸.•´¸.•*´¨)
......~~~~~/.....~~~~~/
.......~~~~/.......~~~~/
........~~~/.........~~~/
.........~~/...........~~/
..........~/.............~/
...........||...............||
...........||...............||
...........||...............||
......./****........../ ****.
«♥» ▬▬ «•*•» ▬▬▬ «•*•» ▬▬ «♥»
-
@mimbla, a propos Twojego komentarza
"...Slonie ;p
Tak wiec uważaj one pamiętliwe bardzo ; ))))..."
można dodać, że i solidarne w tej pamiętliwości! Dosyć przypadkowo, bodaj na kanale "National Geographic", oglądałem film przyrodniczy ze sfilmowaną sceną pożegnania przez stado umarłego słonia. Nie powiem, robiła wrażenie.
Kurczę, dlaczego człowiek zamiast więcej się uczyć od przyrody, chce ją na siłę zmienić? Żeby tylko przyrodę, innych ludzi także i to w błahych sprawach! Rób tak, a tak, bo według mnie to, to i tamto, a nie w pionie, a nie w poziomie, a bo ja mam prawo...
Eee... Dobra, będziemy mieli dwa dni syna w domu! Będzie dobrze... -
".....Tak wiec uwazaj one pamietliwe bardzo ; ))))
Ale goscinne oooooogromnie : ))))....."
liczę na to drugie.... -
Alez prosze, prosze :)
Zapraszamy :czynne non stop , karta wstepu to dobry humor ; ))) -
Luuudzie Pub otwarty...... :)
. -
a drinki darmowe?:D
-
jak zwykle..... to gdzie ta lodówka? bo zapomniałem.....:))
-
jak zwykle pod barem :)) to pijem:D
-
ostatnim razem taka była impreza, że wlazłem.....do szafy....... :)
-
a cola jest ? bo ja niepijący :)
-
iii..... chyba się robi impreza w klubie harcerza.... tak sami mamy się męczyć....:)
-
przecież nie karmisz?:))
Dino- grunt, że pamietasz gdzie wlazłeś:)) -
jest Cola voyagerku.... cała krzynka pod ladą...
a kto zdrowia nie wypije niech pod barem zaśnieeeee......!!! -
Stoooo lat..stoooo lat niech żyje żyje nam..!!!
-
to ja lubię z cytryną :)
-
a cytrynki to już trzeba sobie samemu wycisnąć..... :)
-
w wyciskaniu sama przyjemność:))
-
tak..., a ja lubię taką krojoną w plasterki :)
-
sadysta:D
-
kto ? :)
-
grunt żeby sok puściła.....wtedy walory smakowe się polepszają drinków....
-
walory sie polepsszają?:)) no ciezko sie nie zgodzić:D
Voyager..no jasne ze Ty:)) kroić cytryne chcesz:D -
ja zamawiam już pokrojoną :)
-
i niby niewinny potem?:)
-
ja nic nie wiem :) lubię jeszcze te różne amerykańskie wynalazki cole czekoladowe, waniliowe i takie tam :)
poproszę :) -
hi, amerykanskie....proszę.....to może od razu z cytryną ?? :))
-
Boszz to i takie są??:) chyba czas sie do tej Hameryki wybrać i wypróbować:)
-
oj, tak :) Tam mają nawet niebieskie chipsy :) Ale waniliowa Pepsi jest cool :)
-
i guma cynamonowa....
-
dobre :)
-
i z wanilią :)
-
Ja zawsze jak byliśmy w USA to kupowałem te ich wynalazki :) Ja jeszcze lubiłem Dr Pepper'a :)
-
ale przyznaj, że są też rzeczy zupełnie niestrawne.....
-
:D
-
oczywiście, że są :) Nawet pomidory smakują dziwnie :) Zależy też od stanu, bo tam każdy stan to jak inny kraj :)
Szkoda, że Bobi nie ma, to by nam coś napisała :) -
Booobi! "...napisz proszę chociaż krótki list..."
-
koniecznie :)
-
Kolejne Urodziny w Pubie Sloniowym :)
Wirtualnu szampan, tort orzechowy i bukiety kwiatow dla....
EDYTKI !
Sto lat ! -
o tak:))))
Sto lat! -
Sto lat Edytko! Ja się dołączam....
-
nastawiam wodę.......na herbatkę.....
i skoczę po lody.........lody o smaku malagi....:)) -
ale fajnie sto lat, wszystkiego najlepszego :)
-
ja poproszę mojito, pycha :)
-
gdzieś mi się łyżka do lodów zapodziała.....:)
proponuję......każdy bierze do herbaty..... -
:D mój ulubiony orzechowy ;) mniam :)))
-
ale jaki orzechowy ? są z orzechów włoskich, z laskowych i inne jakieś :)
-
Specjalnie dla Ciebie !
Delicje....
....i szampan , jak lubisz , schlodzony , z truskaweczkami :) -
a jaki sobie zyczysz Voyu?
Tortow ci u nas dostatek ;) -
oj, ja grubas jestem, to nie mogę przesadzać, poza tym muszę wracać do robienia porządków :)
-
tort mandarynkowy z bitą śmietaną....prosto od Madame Walewska....hotelu Mercure...
-
ale capuccino od Antolaka też bardzo dobry......dużo nas....jemy:)
-
Sławku, porządki nie zając......tyle czasu te zdjęcia nie zginęły to jeszcze poczekają... :)
-
Delicje....
....i szampan , jak lubisz , schlodzony , z truskaweczkami :)
...mniam :D biore wszytko :D
..orzech mnie tam rybka wszytkie lubie...
... tez powinnam dbac o linie ;D ale co mi tam :D raz do roku mozna zaszalec ;))) -
troszkę dzisiaj pobiegałem przed.....to sobie pozwolę.... :)
-
..orzech mnie tam rybka ...
Edytus ! Rozbrajasz ! -
staram sie ;D
-
jakby nie byo Slawka wina ;D on sie pytal, ja odpowiedzialam :))) szczerze i prawdziwie ;D
-
tort cappucino od Antolaka jest pyszny :)
-
ja nie mialam okazji :)) ale wierze na slowo ;)))
-
Sto lat :-)
-
dziekuje wszystkim serdecznie :)))
-
Edyto,
dołączam się do wszystkich dobrych życzeń dla Ciebie i dobrymi myślami je wspieram.
Piotrek -
Piotrus ;) dzieki :)))
-
trzeba chłodzić szampany na następną okazję ..... :)))
i dorzucę jeszcze dwie buteleczki słodziutkiej Malagi....
. -
Ja spóźniona, ale chciałam dorzucić najlepsze życzenia dla Edytki, no, rany, po prostu - nie wiedziałam!
-
i......jeszcze pudełeczko świeżutkich pączków od Bliklego....
:) -
...a nie mówie imprezka na maxa :D Slawciu dzieki, kochana jestes :) wszyscy kochani jestescie ;)
-
Ladnie, ladnie, jak dobra imprezka to szymona nigdy nie zaproszą... ;P
-
Szymonek spal.. a jak juz sie pojawil to juz sie imprezka konczyla ;D hihi torcik jeszcze byl ;) a kolejny szampanek bedzie u.... hmm.... dobra przyznac sie szybko.. czyje kolejne z brzegu urodzinki (albo imieninki) ;))) szybciutko , szybciutko , szybciutko.. ;D
-
No własnie, przyznać się..... następnej biby juz nie przepuszczę... ;P
-
...chyba ze to Twoje ;D to na pewno nie :D to startuj Ty pierwszy obecny ;))) chwal sie kiedy Twoja???
.. moja juz byla ;))) 06.08 :D rok nie wazny ;D z reszta latwo policzyc ;p -
Edyta, moja tez już była, razem z Twoją:)
-
.. to kieliszeczki w góre :D i wszyscy pija za zdrówko ( pewnie czesc dolaczy pozniej ) :D i za imieniki Slawci!
-
Edytko, dzięki, ale ja spadam od komputera, należy mi się:) Dzięki za życzenia!
-
magnesik jest :D widzisz nie mozesz odejsc ;)))) jeszcze z nami jestes ;D
-
Slawannka w takim razie i dla Ciebie wszystkiego dobrego, spełnienia marzen i wypraw gdziekolwiek zapragniesz... :)
aa Mimbla pewnie jeszcze torta urodzinowego piecze i jej nie ma.. ;)) -
Dziękuję raz jeszcze:)
Mój komputer jest online cały czas, ale ja tylko tu zajrzałam i już idę lulu:) Dobranocka wszystkim, pchły na noc i tak dalej:) -
super złapane
-
Kurcze, jak tylko przez moment do "Pubu pod Słoniem" się nie zajrzy, to zaraz jakiś tort się przegapi! A czy jeszcze komuś oprócz Edyty życzenia się należą?
-
nie zostało chociaż pół butelki czegoś rozweselającego....??
-
o rany i przegapiłam imprezę :( spóżnione STO LAT i spełnienia marzeń :):):)
teraz gorąco i dlatego zamiast do pubu to ja pod paraslole na powietrzu wolę ;) i coś rzadziej zaglądam. muszę się poprawić :)
ja jak dziewczyny zodiakalny lew, ale zapomniałam się pochwalić, no bo w sumie nie ma czym :) 29 lipca 29 lat mi wybiło :) -
Agnieszko, co za piękny wiek... :-)
-
Sagnes80 !
Sto lat, sto lat , nieeeeech zyje,zyje nam !
:))) -
Niech żyje nam!
(to było drugim głosem, cokolwiek to znaczy)
:-) -
trzecim głosem, Agnieszko, miej te 29 lat jak najdłużej, jak najładniej, jak najbardziej kolorowo, jak najciekawiej, jak naj...bardziej by ci się podobało:)
-
i jeszcze wiele spóźnionych życzeń moglibyśmy złożyć Kolumberowiczom...
Agnieszko ... 200 lat!!! -
ślicznie Wam dziękuję :) masz rację dino - pewnie o wielu imprezach nie wiedzieliśmy i je przegapiliśmy :) może pora zrobić jakiś imieninowo-urodzinowo-okazyjny-i-bezokazyjny grafik imprez małych i dużych w pubie pod słoniem?;)
-
kto się przyzna świętuje....kto nie....świętuje w mniejszym gronie :)
-
..Agus w takim razie sto lat, sto lat... wielu podrózy i spelnienia najskrytszych marzen..
...i od tego mometu prosze sie chwalic imieniny, urodziny, dziecko w drodze, wakacje, komunie... nie wazne.. wszystkim prosze sie chwalic ;D to kto nastepny :D prosze bardzo!!! :D -
"...i od tego mometu prosze sie chwalic imieniny, urodziny, dziecko w drodze, wakacje, komunie... nie wazne.. wszystkim prosze sie chwalic "
Edytus jestes niemozliwa ;)))) -
..e tam (blash) ;D no dobra niech bedzie ;D
.. staram sie ;D hihi -
...hmmm, ...dziecko w drodze?
...rozumiem, że wnuki liczą się podwójnie? ...to znaczy będą się liczyły podwójnie, kiedyś w przyszłości... -
Ufff, zdążyłem....
dzisiaj 50 urodziny obchodzi......Asterix :)
100 lat! -
...a propos dziecka w drodze, ...nasze będzie jutro ...z Londynu!
-
Gratulacje ;)
Okazja warta swietowania !
Pozdrawiam serdecznie -
...i to na parę dni!!!!!!!
-
Wiesz, ze w tych Twoich wykrzyknikach widac emocje ?
:)
To udanego wypoczynku i radowania sie Rodzinka zycze :) -
...a co ma być jak nie emocje, gdy tata o córci mówi :-)))))) ...
...co zaś wypoczynku się tyczy to oczekujemy go po jej odlocie... -
Nie marudzic ;)
Ja wlasnie o tych pozytywnych, cieplych, kochanych, rodzicielskich emocjach pisalam :) -
...tatowych Mimblo emocjach, tatowych...
...a widziałaś tatę, który nie marudzi? -
...o rany! ...nowy dzień się zaczął!
Dobranoc! -
Dziendoberek !
Tez ide spac :) Pa ! -
...córcia w domu !!!!!!!!!!
-
...pewnie ograniczy mi dostęp do komputera... :-))) ...
-
ooooooooooooooooooo!
pub pod słoniem, ciągle działa!
very nice !!!! -
...było i się skończyło! ...córcia odleciała w świat...
-
Mimblo, sie w Kolumberze o Tobie myśli: http://kolumber.pl/photos/show/125384
-
Piotrze :)
Dziekuje za pamiec :)
I podpowiedzi...
:) -
Mimblo, w które strony świata Cię wywiało?
-
.....czy w tym pubie jeszcze coś podają:)))??? (... bo przecież otwarty .....to widać:))))
-
Piękna scenka rodzinna...
-
:)
-
Mimblo, dziękuję za kolejne spotkanie!
A pozostając w konwencji "Pubu po słoniem" powiem, że w te wakacje podwójnymi teściami zostaliśmy! -
Piotrze !
Gratuluje :) -
Czasem trzeba zamilknąć, żeby zostać wysłuchanym.
Stanisław Jerzy Lec -
...jako że nikt pomysłu kontynuacji "Klubu pod Słoniem" nie określił jako niezgodnej z koncepcją Kolumbera informuję serwisowy kolektyw w czterech stronach świata rozsiany:
ZOSTAŁEM DZIADKIEM !!!!!!!
ZOSTAŁEM DZIADKIEM !!!!!!!
ZOSTAŁEM DZIADKIEM !!!!!!!
ZOSTAŁEM DZIADKIEM !!!!!!!
23 stycznia 2013 roku na świecie pojawił się KUBUŚ - obywatel o parametrach następujących:
3600/50
Tego samego dnia na świecie pojawił się kolejny dziadek!
Potencjalna Babcia przystąpiła do negocjacji z rodzicami Kubusia! -
Gratulacje!... i witam w klubie :-)
-
to tutaj też gratuluję, chociaż do klubu nie należę.
-
Najszczersze gratulacje :)
-
...za gratulacje dziękuję ... ;-) ... !
-
...jak to się jednak "Pub pod Słoniem" przydaje. Można kumplom z Kolumbera ogłosić, że po raz czwarty dziadkiem się zostało. Pani Janicka, mimo podjętych negocjacji z jednymi i drugimi dziećmi, babcią jeszcze nie jest ... :-) ...
-
Piotrze, gratuluję, mam nadzieję, że bycie dziadkiem fajne jest...
-
...dzięki, Iwonko! Chyba nie dam rady opisać zalet bycia dziadkiem ... :-) ...
...a swoją drogą ciekawe, jak to się dzieje, że dla dziadka nie ma różnicy, czy jest jeden, czy czterech wnuków. Może poza sytuacją, gdy trzeba się będzie całą czwórką jednocześnie zająć. Chyba najlepiej będzie nauczyć ich grać w brydża ... :-) ... -
gra zespołowa na długie zimowe wieczory dobra jest....
-
...a tak swoją drogą, to kiedyś z kolumberowiczów dałoby się stworzyć całą ligę drużyn. Teraz byłoby trudniej ... :-) ...