Komentarze
-
a już bez powiększania chciałem napisać, że wygląda jak obraz :))
-
:D też zwróciłem na to uwagę na miniaturce :)
hmm.. Panie Macieju - a jeździ Pan na jakieś plenery malarskie? Mój tata rzeźbi i przynajmniej raz w roku jeździ na plenery artystyczne. Zjawiają się tam i rzeźbiarze, i malarze, rysownicy - nie tylko z Polski :) Najczęściej są to okolice Bartoszyc, gdyż mamy znajomego dyrektora Domu Kultury w Bartoszycach (nie tylko zresztą). Bardzo fajna impreza, twórcza i do tego pomocna - często prace uczestników są sprzedawane, a pieniążki przekazywane na jakieś cele :) Poza tym spędza się powiedzmy tydzień w klimatycznym miejscu (ostatnio stary dworek niedaleko Bartoszyc, wcześniej pałacyk, leśniczówki i tego typu miejsca), przebywa wśród ciekawych ludzi, tworzy się :)
Pozdrawiam serdecznie :)