-
-
- Nad prawie 3 kilometrową w tym miejscu cieśniną koryncką rozpościera się najdłuższy na świecie wantowy most wiszący! Całkowita długość mostu to 2,883 metrów — z czego 2,256 metrów przypada na 5 przęseł mostu wiszącego.
Dzięki zastosowaniu potężnych, największych w dotychczasowej historii mostów wiszących, żelbetowych filarów most powinien wytrzymać wstrząsy sejsmiczne o sile ponad 7,4 w skali Richtera, wiatr wiejący z prędkością ponad 250km/h czy uderzenie tankowca o wyporności 180.000 ton, płynącego z prędkością 18 węzłów. Przy tych wielkościach o obciążeniu ruchem pojazdów chyba nie warto wspominać.
-
Komentarze
-
pamiętam jak głośno było o nim na świecie jak go budowali i jak był oddawany do użytku przed Olimpiadą...Że to masa pieniędzy wyrzuconych w błoto, ogromna inwestycja nie na wątłe greckie ramiona...Ale dobrze że go wybudowali w 2004 roku, teraz taka inwestycja byłaby w Grecji nie do pomyślenia.
-
Tak, do tego naprawdę ułatwia przejazdy.
-
no na pewno że ułatwił, ale czy Grecję stać na taką ekstrawagancję? Wydaje mi się że nie... Według tego co pisze na wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Most_Rion-Antirion
koszt jego to aż 630 mln euro. Kupa kasy. Ale to było jeszcze przed kryzysem...Teraz to tam każde euro liczą skrupulatnie i żaden rząd by nie wybudował czegoś takiego...Mają znacznie ważniejsze wydatki... -
Opłata za przejazd jest wysoka, więc most zarabia na zaciągnięte kredyty. (48% tej sumy wyłożył rząd Grecji, 43,5% to wartość kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, pozostałe 8,5% to kapitał akcyjny)
Przez maksymalnie 42 lata zyski z opłat za przejazd mostem prawie w całości przejmować będzie Gefyra S.A. Po tym okresie most stanie się własnością państwa. co prawda trochę wody pod nim przepłynie, nim wszystko odrobi ....
