-
-
- Kiedyś w Parku Ludowym w Bytomiu-Miechowicach stał sobie pałac, kiedy przyśli w 1945 roku "goście", najpierw zabili 200 osób, w tym księdza z pobliskiej parafii św. Krzyża, potem spalili pobliski pałac. Po nich "swój ślad zostawili" polscy saperzy w 1954 roku. Ich "dzieło" zostało przeze mnie udokumentowane w czasach dzisiejszych, wszak ktoś "z mądrych " powiedział, iż trzeba pozostawić po sobie, na ziemi......jakiś ślad....
-